![zapora na polsko-białoruskiej granicy](https://kresy24.pl/wp-content/uploads/2022/07/zapora-granica-1000x616.jpg)
Fot: twitter.com/Straz_Graniczna
Podlascy przedsiębiorcy ze zjednoczenia „Przedsiębiorczy Wschód” rozważają złożenie pozwu zbiorowego przeciwko państwu polskiemu, które – jak argumentują – zamykając przejścia z Białorusią ograniczyło im swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Domagają się odszkodowania za utracone zyski.
Przedsiębiorcy protestowali w poniedziałek przy granicy w Bobrownikach, żądali zaprzestania „blokowania Podlasia”. Przy drodze do zamkniętego od dwóch lat polsko-białoruskiego przejścia granicznego zapalili znicze, które obrazują ich zdaniem trudną sytuację podlaskich firm.
Przedstawiciele biznesu są oburzeni faktem, że władze lokalne, zamykając przejścia graniczne, nie zapewniły ludziom alternatywnych możliwości zarabiania pieniędzy. Domagają się otwarcia drogowego przejścia granicznego z Białorusią w regionie oraz wsparcia finansowego w formie np. zwolnień z ZUS, podatku od nieruchomości, czynszu.
Jak mówili przedsiębiorcy, zamknięcie ruchu w Bobrownikach przed dwoma laty było całkowitym zamknięciem ruchu transgranicznego z Białorusią w Podlaskiem, a skutki tego zamknięcia są dotkliwe dla firm.
Przypomnijmy, że ruch przez Kuźnicę został zawieszony na czas nieokreślony w listopadzie 2021 r. po kulminacyjnej fali migrantów, wypychanych przez białoruskie służby na stronę polską. Zamknięcie przejścia w Bobrownikach w lutym 2023 r. to z kolei odpowiedź na skazanie działacza mniejszości polskiej na Białorusi i dziennikarza Andrzeja Poczobuta.
Przedstawiciele handlu granicznego wielokrotnie zwracali się do władz lokalnych z propozycją przywrócenia ruchu granicznego. Ale taka decyzja raczej nie zapadnie, ponieważ Białoruś nie spełniła warunków postawionych przez Polskę. Wśród nich znalazły się uwolnienie Poczobuta, zakończenie kryzysu migracyjnego na granicy i pomoc w odnalezieniu migranta, który zabił polskiego żołnierza Mateusza Sitka.
Podlaski Urząd Wojewódzki potwierdza, że cały czas prowadzone są różne rozmowy na temat sytuacji na granicy, ale póki co nie ma realnych szans na otwarcie choć jednego przejścia z Białorusią w województwie – poinformowała PAP rzeczniczka wojewody Inga Januszko-Manaches.
ba za podlaskie24.pl/PAP
1 komentarz
Jagoda
11 lutego 2025 o 14:03Nasłać na anty Polaków wszelkie możliwe kontrole !