– Budowa interkonektora Polska – Litwa, jednego z ważniejszych projektów europejskich w obszarze gazowym, jest szansą na przerwanie dotychczasowej izolacji państw bałtyckich od europejskiego rynku gazu. Połączenie to umożliwi integrację tych krajów z konkurencyjnym rynkiem gazu UE, który chcemy wspólnie budować. Dzisiejsza uroczystość pokazuje, jak poważnie traktujemy ideę regionalnej solidarności energetycznej i budowy wspólnego rynku energetycznego w Unii Europejskiej – powiedział prezes polskiej operatora systemu przesyłu tego surowca, Gaz – Systemu, Tomasz Stępień.
Inwestycja obejmuje budowę 357 km gazociągu po stronie polskiej oraz 165 km gazociągu po stronie litewskiej wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Strony umowy zobowiązały się do oddania do użytkowania obu części GIPL (taką nazwę nosi połączenie) do końca 2021 roku.
Oprac. MaH, Niezalezna.pl
2 komentarzy
Pafnucy
28 maja 2018 o 20:21Na Lietuvę to można najwyżej wysyłać smog z nad Warszawy i Krakowa. Gdyby nie Żoliborz to Tomaszewski z Mackiewiczem już dawno by tam zrobili porządek z szaulisami. Szowinistyczny kraik o potencjale województwa warmińsko – mazurskiego traktuje Polaków – prawdziwych historycznych Litwinów jak obywateli trzeciej kategorii mając wsparcie nie-rządu polskiego. Wstyd i hańba.
Mike
28 maja 2018 o 21:30Co mamy z tego ?