Na rusztowaniu przy katedrze w Salisbury w Wielkiej Brytanii pojawiła się rosyjska flaga. Niemal równo rok temu w mieście tym doszło do ataku chemicznego, w którym zginęła przypadkowo mieszkanka miasta. Wskazani przez służby brytyjskie i dziennikarze śledczych jako sprawcy oficerowie rosyjskiego wywiadu twierdzili, że nimi nie są, a do Salisbury przyjechali obejrzeć miejscową zabytkową katedrę.
Flaga pojawiła się w nocy z 16 na 17 lutego. Mieszkańcy miasta zauważyli ją w niedzielę rano. Do około 9.00 rano w niedzielę została zdjęta.
„Co za głupia sztuczka – wyśmiewanie się z poważnych wydarzeń, do których doszło w Salisbury w zeszłym roku” – napisał na portalu społecznościowym brytyjski członek parlamentu z Salisbury John Glen.
Oprac. MaH, atr.ua
fot. Andrew Dunn, CC BY-SA 2.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!