Bank Światowy zaprzestał od 17 października obsługi wszystkich kredytów dla Białorusi, w tym udzielanych za pośrednictwem jego Międzynarodowego Banku Rozbudowy i Rozwoju ONZ.
Wszystkie pożyczki udzielone Białorusi przez Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju lub przez niego gwarantowane mają od 17 października zmieniony status. Od teraz są traktowane jako niespłacane.
Bank Światowy podjął taką decyzję z powodu zaległych spłat kredytów w wysokości 68,43 mln USD, w sumie Białoruś jest winna Bankowi Światowemu 967 mln USD.
Od maja 2020 r. Łukaszenka nie dostał żadnych nowych pożyczek. A 2 marca 2022 r. Bank Światowy wstrzymał wszystkie programy na Białorusi z powodu niewypłacalności kraju.
Równocześnie Federacja Rosyjska obiecała Łukaszence kredyt na 1,5 mld USD.
Wiosną białoruskie Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o spłatach pożyczek i obligacji rządowych, w tym pożyczek z Międzynarodowego Banku Odbudowy w rublach białoruskich. Białoruś pożyczyła od nich, m.in. na projekty infrastrukturalne.
Decyzja Banku Światowego wynikała z faktu, że z powodu zachodnich sankcji, spłaty pożyczek nie docierały do odbiorców. Niektórzy wierzyciele Białorusi zgodzili się na inne rozliczenia, niektórzy nie. Z tego powodu międzynarodowe agencje ratingowe ogłosiły, że Białoruś jest w stanie technicznej niewypłacalności, mimo że kraj ma środki na spłatę swoich długów.
ba
1 komentarz
qwe
18 października 2022 o 09:32poł roku po wybuchu wojny? serio?