Bank Światowy opublikował raport o sytuacji w białoruskiej gospodarce i przedstawił krótkoterminową prognozę dla tego kraju. Wynika z niego, że Białoruś, nawet przy założeniu finansowego wsparcia z zewnątrz, nie będzie w stanie osiągnąć pożądanej ścieżki wzrostu.
Białoruś może pozostać w tyle za Polską i krajami bałtyckimi, pisze portal kp.by powołując się na raport międzynarodowych ekspertów.
Z raportu Banku Światowego wynika, że w najbliższej przyszłości gospodarka Białorusi będzie się borykać z wieloma trudnościami. Na czym polega trudność?
Po pierwsze, nasi sąsiedzi ze wschodu potrzebują zewnętrznego finansowania. I to jak najszybciej. Ale nawet przy wsparciu z zewnątrz, jest mało prawdopodobne, że gospodarka wzrośnie do poziomu powyżej 3 procent rocznie. Ogranicza ją przestarzała forma produkcji. Ze względu na to, że gospodarka będzie rozwijać się powoli, luka dochodowa w porównaniu z mieszkańcami innych krajów – zwłaszcza Polski i krajów bałtyckich będzie się powiększać o ponad 3 procent rocznie.
Po drugie, białoruska gospodarka podlega zagrożeniom zewnętrznym, jest silnie uzależniona od sytuacji w Rosji. I gdy tylko tam pojawia się pogorszenia sytuacji gospodarczej – jak to było przy ostatnich sankcji amerykańskich – natychmiast odczuwalne jest to na Białorusi. Ponadto Białoruś posiada poważny dług publiczny, który stanowi połowę PKB, przy czym większość jest w obcej walucie.
Po trzecie, eksperci BŚ raz jeszcze przypominają, że białoruskie przedsiębiorstwa państwowe są niewypłacalne, i ten problem powinien zostać rozwiązany w pierwszej kolejnośći, ponieważ wiele z nich nie jest już w stanie opłacać kredytów bankowych.
Kresy24.pl/kp.by/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!