W odpowiedzi na wczorajszy, niezwykle brutalny atak Rosji wymierzony w cele cywilne na Ukrainie, prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział przekazanie Kijowowi „nowych środków wzmacniających obronę powietrzną” – relacjonują media.
Zapowiedziane przez Joe Bidena działania mają na celu pomoc Ukrainie w lepszej ochronie miast przed rosyjskimi atakami powietrznymi. Bilans wczorajszego uderzenia jest tragiczny – zginęło ponad 30 osób i powyżej 130 zostało rannych. Jednym z zaatakowanych obiektów był kijowski szpital dziecięcy.
Zapowiedź Bidena ma miejsce przed spotkaniem z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, do którego ma dojść w tym tygodniu w Waszyngtonie. Biden podkreślił, że wczorajsze ataki stanowią:
„[…] Przerażające przypomnienie brutalności Rosji”.
Mówił również o ogromnym znaczeniu, jakie ma międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy. Zapowiadając spotkanie z prezydentem Ukrainy dodał, że chce podkreślić, że wsparcie USA dla kraju atakowanego przez Rosję jest „niezachwiane”.
Tymczasem Moskwa usiłuje umywać ręce w związku z wczorajszym atakiem. Tamtejszy resort obrony stwierdził, że sytuacja w mieście związana jest z… upadkiem pocisków obrony powietrznej. Instytut Badań nad Wojną zaznacza z kolei, że dowody przeczą rosyjskiej narracji.
swi/euromaidanpress.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!