Rada Ministrów Ukrainy powołała wczoraj Remigiusza Paszkiewicza i Marka Zaleśnego do zarządu kolei ukraińskich. To kolejni, obok Wojciecha Balczuna, Polacy we władzach ukraińskich kolei. W przyszłym tygodniu ma do nich dołączyć Ireneusz Wasilewski.
Wszyscy wymienieni mają duże doświadczenie na polskim rynku kolejowym. Remigiusz Paszkiewicz ma odpowiadać za infrastrukturę, Marek Zaleśny – za przewozy towarowe a Ireneusz Wasilewski – za eksploatację. Prezesem Ukraińskich Kolei jest od przeszło miesiąca Wojciech Balczun. Wasilewski i Zaleśny pracowali razem z nim w zarządzie spółki PKP Cargo – podaje portal rynek-kolejowy.pl, za którym podajemy dossier polskich menedżerów:
Remigiusz Paszkiewicz rozpoczął karierę zawodową w 1996 r. w Ministerstwie Finansów, gdzie pełnił m.in. funkcję dyrektora Biura Ministra i Dyrektora Generalnego. Od 2001 r. był związany z Narodowym Bankiem Polskim, gdzie jako dyrektor Gabinetu Prezesa NBP odpowiadał m.in. za organizację współpracy z Europejskim Bankiem Centralnym oraz zarządzanie jakością w sektorze finansowym. W 2007 r. został członkiem zarządu spółki Orlen Finance AB, zajmującej się emisją obligacji korporacyjnych. Z PKN Orlen związany był do 2009 r. pełniąc m.in. funkcje zastępcy dyrektora grupy kapitałowej i wiceprezesa zarządu Unipetrol Trade. W 2009 r. objął stanowisko członka zarządu, a w 2010 prezesa spółki Anwil SA.
W latach 2012 – 2015 był prezesem PKP PLK, polskiego zarządcy infrastruktury kolejowej, który prowadził wtedy wielki kolei program modernizacyjny. Paszkiewicz złożył rezygnację ze stanowiska w kwietniu 2015 r.
Marek Zaleśny od roku 1999 zarządzał firmami związanymi z transportem kolejowym należącymi do Grupy CTL. W latach 2009 – 2013 był członkiem zarządu ds. handlowych PKP Cargo. Odpowiadał m.in. za proces restrukturyzacji przewoźnika kolejowego i przygotowania go do debiutu giełdowego. Następnie pełnił funkcję prezesa Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa, do której należy większość Euroterminalu Sławków.
Ireneusz Wasilewski jest absolwentem Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Radomiu, zawodowo związanym z Polskimi Kolejami Państwowymi od 1977 roku. W latach 2009-2012 był członkiem zarządu PKP Cargo ds. pracowniczych. Wcześniej był dyrektorem Wielkopolskiego Zakładu Spółki PKP Cargo w Poznaniu.
Kresy24.pl
5 komentarzy
SyøTroll
2 czerwca 2016 o 13:18Po desancie gruzińskim przyszła pora w ramach europeizacji na polski. Dobrze może dzięki temu nasze polskie koleje się wzbogacą.
tagore
2 czerwca 2016 o 15:51Sądząc ze skali zaniedbań w inwestycjach kolejowych w Polsce
na Ukrainie będzie ciekawie.
vox15
2 czerwca 2016 o 19:24Poszli śladem grabarza polskiej gospodarki Balcerowicza. Wszelkie wpadki restrukturyzacyjne moga pójść na konto Polaków , jak zwykle na Ukrainie. Żydzi robią interesy a koszty spadaja jak zwykle na Polaków.
W.Litwin
3 czerwca 2016 o 19:39I można się spodziewać utworzenia ok 50 biur (w każdym dyrektor, zastępca albo dwóch i załoga), ustanowią wskaźniki, które w 80% nijak się mają do 'życia’ kolejowego. Wydzielą kilka spółek, sprywatyzują, zapewne oligarchom a może 'zachodowi’. Ale największe cuda będą się działy w przetargach.
Tak samo 'zarządzali’ w PKP i PLK
Tomcat6
5 czerwca 2016 o 01:34I oczywiscie zapewne wyplaty w €… No ciekawie ciemawie..