Armenia opuści Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (rosyjskie NATO-red.), jeśli organizacja nie odpowie na zadawane przez Erywań pytania dotyczące suwerennego terytorium państwa.
Taką informację przekazał premier Armenii Nikol Paszynian na konferencji prasowej.
„Teraz pytamy, oczekujemy i żądamy, aby nasi szanowni partnerzy OUBZ odpowiedzieli na pytanie: jaki jest obszar odpowiedzialności OUBZ w Armenii”,
– powiedział Paszynian.
Premier podkreślił, że Armenia nie stworzyła problemów organizacji, powstały one po podniesieniu przez Erywań kwestii obszaru odpowiedzialności OUBZ w republice i nie doczekały się odpowiedzi.
Według Paszyniana, jeśli OUBZ zareaguje i będzie to zgodne z ideą Erywania, kwestie między Armenią a organizacją zostaną rozwiązane.
„W przeciwnym razie Republika Armenii opuści OUBZ. Kiedy, nie potrafię powiedzieć” – ostrzegł.
Pod koniec lutego Paszynian zapowiedział zamrożenie udziału Armenii w OUBZ.
W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy zamierza wycofać Armenię z organizacji „zdominowanej przez Rosję”.
Zdaniem premiera Armenii, Traktat o bezpieczeństwie zbiorowym nie został wdrożony w stosunku do Erywania, zwłaszcza w latach 2021-2022, i kraj nie może tego ignorować.
Nikol Paszynian rozważa kwestię zamrożenia udziału Armenii w OUBZ z polityczno-prawnego punktu widzenia i apeluje, aby ich nie mylić.
„Nie powinniśmy mylić stanowisk politycznych z procesami prawnymi. Tak, praktycznie zamroziliśmy działalność w OUBZ. Co to znaczy. Oznacza to, że nie uczestniczymy w spotkaniach, nie mamy przedstawiciela. Czy ta decyzja jest de iure czy nie de iure? Czy nie pojawia się pytanie: dlaczego Armenia nie ma stałego przedstawiciela w OUBZ, dlaczego Armenia nie wyraża opinii na temat dokumentów znajdujących się w obiegu?” – powiedział, po czym zadał pytanie: na ile uczciwei czy moralnie poprawne jest takie stanowisko wobec OUBZ?
Jak podaje portal Aysor, Paszynian przypomniał we wtorek na konferencji prasowej, że Unia Europejska uznała suwerenne terytorium Armenii.
„W trakcie negocjacji 6 października (w Pradze – przyp. red.) na stole leżała mapa, która dokładnie odzwierciedlała tę rzeczywistość. 14 maja 2023 r. w sali negocjacyjnej (w Brukseli – red.) zawisła duża mapa, na której zaznaczono suwerenne terytorium Republiki Armenii. Fakt ten został również odnotowany w czterostronnym oświadczeniu z Granady”,
– powiedział Paszynian dodając: „Również z tego powodu Unia Europejska ma obserwatorów w Republice Armenii”.
ba za aysor.am/ru
1 komentarz
rysak
22 marca 2024 o 10:48Słusznie. Wreszcie bliski Zachodowi naród ormiański uwolni się, co daj Panie Boże, od otaczających go wrogów: rosyjskiego i islamskiego. Życzę Ormianom jak najlepiej.