Znany i popularny doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz ma polskie korzenie, o czym było wiadomo, ale tym razem powiedział o tym więcej. W rozmowie z rosyjskim opozycyjnym wideoblogerem, dziennikarzem i obrońcą praw człowieka Markiem Fejginem pokazał swój tatuaż na ramieniu i wyjaśnił, że przedstawia herb szlachecki Rola. Był on używany przez polskie rody szlacheckie w Koronie i Wielkim Księstwie Litewskim.
– Mój ojciec to bialoruski Polak. Mam polskie korzenie, herbu Rola – powiedział Arestowycz.
– Zobaczcie – powiedział pokazując do kamery swój tatuaż. – Możecie znaleźć w internecie. A mama to Rosjanka z obwodu woroneskiego.
Warto dodać, że Arestowycz urodził się w Gruzji w czasach ZSRS, tam bowiem przez pewien czas mieszkali jego rodzice.
Sam określa się zaś jako Ukrainiec.
Arestowycz jest bowiem zwolennikiem myślenia o tożsamości ukraińskiej jako fenomenie kulturowym, światopoglądowym i obywatelskim. Krytykuje wąski ukraiński nacjonalizm, czasami w ostrych słowach, czym naraża się na pretensje i ataki werbalne ze strony zwolenników ukraińskiego nacjonalizmu. Jest admiratorem Rusi Kijowskiej, której dziedzictwo, jak mówił, ukradła Ukrainie Rosja, nawet nazwę, dążąc do tego, by Ukraińców, prawdziwych spadkobierców Rusi Kijowskiej, nie było.
Ciekawostka. Ołeksij Arestowycz, znany doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, ma polskie pochodzenie.
Jego ojciec jest Polakiem z Białorusi, wywodzi się z tamtejszej szlachty, z Arestowiczów herbu Rola. Ten herb ma zresztą wytatuowany na ramieniu. Matka jest Rosjanką. pic.twitter.com/Ou6QaROV9I
— Maciek Kuningas (@MaciekKong) August 14, 2022
Arestowycz podkreśla też, że nie nienawidzi Rosjan i kieruje swoje przesłanie także do Rosjan. Zwykle mówi, także w życiu codziennym, po rosyjsku i regularnie występuje na kanałach youtube rosyjskich opozycjonistów i emigrantów jak Julia Łatynina czy wspomniany Fejgin. Jego rozmowy są oglądane czasem przez setki tysięcy Rosjan z kraju i emigracji.
Ołeksij Arestowycz to człowiek wielu talentów i profesji. Służył po 2014 roku w armii w Donbasie, w ukraińskich wojskowych służbach specjalnych, jest od lat popularnym blogerem, zajmuje się zresztą nie tylko polityką – był aktorem, prowadzi zajęcia „coachingowe”, wykłady psychologiczne i filozoficzne, także podczas obecnej wojny. Można je również zobaczyć na jego kanałach w internecie.
Od czasu rozpoczęcia obecnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę najczęście analizuje jednak sytuację na froncie, przedstawia opinie i prognozy, które są chętnie słuchane nie tylko przez Ukraińców i część Rosjan oraz cytowane w mediach w wielu krajach. Jest znienawidzony przez propagandę rosyjską, która niedawno starała się go zdyskredytować na przykład tym, że kiedyś jako aktor przebrał się za kobietę. To przysporzyło mu jeszcze więcej popularności na Ukrainie, zwłaszcza że Arestowycz umiejętnie grał tym także tym wizerunkiem.
Jego wypowiedzi często są (świadomie) kontrowersyjne i idące w poprzek różnych obozów polityczno-światopoglądowych. Drażni nacjonaistyczną prawicę, ale ostatnio wzbudził kontrowersje także wśród lewicy i liberałów, zwłaszcza na Zachodzie, gdy wypowiedział się przeciwko ideologii LGBT. Nie pomogło mu to, że zastrzegł, że odnosi się „normalnie” do osób homoseksualnych.
Oprac. MaH, twitter.com
2 komentarzy
wrocławiak
16 sierpnia 2022 o 11:45Po prostu prawdziwy spadkobierca dawnej Rzeczypospolitej, przyznacie?
Ines
2 września 2023 o 08:57Wywołuje to uśmiech… pewnie każdy wywiadowca rosyjski robi sobie taki wieniec biograficzny – i Gruzja, i Białoruś, i szlachta polska, i mama Rosjanka z głębi ziem woroneskich, i sam Ukrainiec w wyszywance, ale protestant z wiary, no i po prostu nowy Jezus Chrystus cały w cierniach. A czy to nazwisko jest prawdziwe?