Romantyk François René de Chateaubriand, wielki przyjaciel naszej Ojczyzny („Polacy, ci Francuzi Północy!”), nie świadom, iż jego nazwisko zapisze się w dziejach świata bardziej jako patrona wołowego kotleta niż autora czy polityka… Polędwica Chateaubriand to kolejny pokaz maestrii kuchni francuskiej – danie niezwykle proste i niebiańsko smaczne, co ciekawe – powstałe na Wyspach Brytyjskich… Potrawa – podobnie jak Stroganow – związana z następnym słynnym arystokratą, z której powstaniem nie miał on wiele wspólnego, choć w każdym leksykonie kucharskim funkcjonuje ona pod jego nazwiskiem! Danie obowiązkowe na stołach pałaców i dworów polskiej magnaterii dawnych Kresów Rzeczypospolitej!
Pisarz, dyplomata i smakosz
Pisarz, polityk i dyplomata wicehrabia François René de Chateaubriand (1786–1848) urodził się w starej francuskiej rodzinie szlacheckiej. Młodość spędził w bretońskich szkołach i w przepięknym, rodzinnym zamku – Château de Combourg. Zdaniem biografów to miejsce wywarło decydujący wpływ na ukształtowanie się Chateaubrianda, namiętnego marzyciela, który uważał, iż rzeczywistość może przynieść tylko rozczarowanie, wrażliwego na piękno dzikiego bretońskiego krajobrazu, związanego z rodzinną tradycją i obyczajem. Był on początkowo zwolennikiem Napoleona I, jednak później występował jako zagorzały rojalista i katolik dążący do zwiększenia roli religii w społeczeństwie. Nawrócenia doświadczył w Anglii, gdzie również rozpoczął twórczość literacką. Za restauracji monarchii stał się znowu czynny w życiu politycznym, został ambasadorem Francji w Berlinie, a następnie w Londynie, zaś w 1823 roku objął funkcję ministra spraw zagranicznych.
W literaturze sławę przyniosły Chateaubriandowi takie dzieła, jak: „Atala” (1801), „Geniusz chrześcijaństwa” (1802), czy „René” (1805), zaś wśród powszechnego podziwu pisał dla potomności swe „Pamiętniki zza grobu” (1848–1850). Wywarł wielki wpływ na romantyków – wzbudził zainteresowanie przeszłością, a zwłaszcza średniowieczem, ukazał piękno natury egzotycznej i stworzył pierwowzór bohatera romantycznego. Nie stronił też od uroków życia codziennego – był znawcą dobrego jedzenia i zacnych win.
RES
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!