Białoruska noblistka Swietłana Aleksijewicz i słynna hollywoodzka aktorka Angelina Jolie rozmawiały o sytuacji na Białorusi, o więźniach politycznych i sposobach ich wspierania, a także o naciskach na Hospicjum dla Dzieci im. św. Huberta w Grodnie.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Białoruską Fundację Solidarności Kulturalnej i Amnesty International. Trwało około dwóch godzin.
Angelina Jolie jest Ambasadorem Dobrej Woli ONZ. W rozmowie z pisarką powiedziała, że jest pod wielkim wrażeniem jej książki pt: „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”. Wyraziła również zaniepokojenie z powodu presji na hospicjum dziecięce w Grodnie, którego sytuację ściśle monitoruje, podała fundacja na swojej stronie na Facebooku.
Z jakimi problemami musi się borykać hospicjum dla dzieci?
Grodzieńskie Hospicjum dla Dzieci od dawna musi stawiać czoła naciskom ze strony państwa. Ale poważne kłopoty zaczęły się po tym, jak jego szefowa Olga Wialiczka weszła do sztabu wyborczego opozycyjnego kandydata na prezydenta Białorusi Wiktora Babaryki, a później została niezależnym obserwatorem. Po wyborach próbowała stworzyć radę zaufania społecznego w Grodnie. Uczestniczyła w protestach. Była aresztowana i skazana na grzywnę. Ale do więzienia iść nie chciała. Po tym, jak dostała informację, że władze planują odebrać jej dzieci, spakowała je i wyjechała z Białorusi.
Jeszcze w październiku 2020 roku do Grodzieńskie służby skarbowe weszły do hospicjum. Wyniesiono nawet respirator. Wydział Dochodzeń Finansowych wszczął wobec jego pracowników dochodzenie ws. „uchylania się od płacenia podatków”.
22 października 2020 portal hrodna.live poinformował, że Przychodnia Dziecięca nr 2 w Grodnie, od której hospicjum św. Huberta wynajmowało pomieszczenia wypowiedziało najem. Do 23 grudnia Hospicjum miało opuścić lokal.
W grudniu Sąd Gospodarczy w Grodnie unieważnił umowę dzierżawy pomiędzy hospicjum a Szkolnym Centrum Żywienia. Tym samym hospicjum straciło kolejną ze swoich siedzib. W marcu 2021 roku okazało się, że grodzieńska prokuratura, na wniosek dziecięcej przychodni pozwała hospicjum. Placówka straciła kolejne pomieszczenie. Przeniosła się na ulicę Domeyki w Grodnie, ale w marcu br. nieznani sprawcy włamali się do jego pomieszczeń.
Hospicjum działa w Grodnie od 14 lat. Pomaga ciężko chorym dzieciom z około 70 rodzin. Nieuleczanie chore dzieciaki otrzymują tam pomoc medyczną, psychologiczną, materialną i duchową. Oddziały hospicyjne przyjmują podopiecznych w wieku od 0 do 24 lat. Są to osoby z chorobami onkologicznymi i genetycznymi, z patologiami układu nerwowego. Hospicjum pomaga również ich rodzicom.
oprac. ba za hrodna.live
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!