Podczas wizyty prezydenta Ukrainy Petro Poroszenko w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła, że nie dopuści, żeby przez budowę Nord Stream 2 Ukraina straciła znaczenie jako kraj tranzytowy w dostawach gazu ziemnego i zapewniła, że Niemcy będą na ten temat prowadzić rozmowy z Kijowem.
Petro Poroszenko znowu ostro skrytykował budowę gazociągu. – To jest czysto polityczny projekt, który Rosja finansuje – stwierdził.
– Bardzo wyraźnie podkreślam, że budowa Nord Stream 2, bez uzyskania jasności, w jaki sposób zostanie zachowana znacząca ukraińska rola tranzytowa, z naszego punktu widzenia, nie jest możliwa – powiedziała Angela Merkel. – Uznajemy, że nie jest to tylko projekt ekonomiczny. To oczywiste, że ważną rolę w projekcie odgrywają czynniki polityczne.
Tymczasem, jak informuje poświęcony energetyce portal BiznesAlert, do posłów Parlamentu Europejskiego dotarły zastrzeżenia pisemne Dyrektoriatu Generalnego ds. konkurencji w Komisji Europejskiej wobec propozycji ugody wysuniętej przez Gazprom w odpowiedzi na zarzuty nadużywania pozycji sformułowane przez Komisję. Z dokumentów Komisji wynika, że Gazprom nadużywał pozycji dominującej na unijnym rynku gazu, ale mimo to Komisja nie zdołała przeciwstawić się praktykom Gazpromu naruszającym konkurencję. Więcej na ten tema tutaj.
Oprac. MaH, tvp.info, BiznesAlert.pl
fot. Estonian Presidency, CC BY 2.0
14 komentarzy
tagore
10 kwietnia 2018 o 23:45Pani Kanclerz na pewno uspokoiła swojego strategicznego partnera.
observer48
11 kwietnia 2018 o 00:55Poroszenko nie ma tutaj nic do gadania. Z poparciem społecznym poniżej 10% jest on przysłowiową kulawą kaczką. Makrela chce rozpocząć budowę NS2, zanim tym razem amerykańska suka Julka Księżna Gazowa wygra przyszłoroczne wybory prezydenckie i przywróci Saakaszwilemu ukraińskie obywatelstwo, a ten natychmiast „wytnie” całą prokacapską i proszkopską oligarchię Porocha zastępując ją proamerykańskimi sukami i sukinsynami. Szkopy i kacapy walczą z USA o kontrolę nad Europą i nie wydaje mi się, aby Amerykanie pozwolili się wykiwać.
tagore
11 kwietnia 2018 o 08:27Kanclerz lubi odprężonych rozmówców,kubeł zimnej wody dopiero po wyjeździe z Berlina.
W końcu Niemcy to strategiczny sojusznik Kijowa ,a przynajmniej tak sądzą nad Dnieprem.Pomoże budować tak jak w Brześciu „wielką Ukrainę”. Tylko finał był wtedy niezbyt ciekawy.
Jeśli dojdzie do starcia na bliskim wschodzie pomiędzy Moskwą ,a Waszyngtonem NS2 będzie nieistotnym drobiazgiem dla Ukrainy.
observer48
11 kwietnia 2018 o 08:45Jeśli dojdzie do ataku US Navy na bazy wojsk Asada w Syrii, a chyba jednak to wkrótce nastąpi, bo prezydent Trump szuka do takiej akcji pretekstu, Amerykanie pójdą za ciosem i nałożą kolejne sankcje na Nord Stream 2. Chodzi o dostęp amerykańskiego LNG do rynków europejskich, które dysponują w swoich gazoportach niewykorzystanymi mocami regazyfikacji LNG na poziomie blisko 200 mld m3 rocznie, a to jest o jakieś 10% więcej, niż cały eksport kacapskiego gazu do Europy (około 165-180 mld m3 rocznie). Amerykanie będą w stanie eksportować jako LNG ponad 220 mld m3 gazu ziemnego rocznie już w roku 2021, czyli około trzykrotnie więcej, niż na dzień dzisiejszy.
tagore
11 kwietnia 2018 o 09:59@observer48 Gdy dojdzie do konfrontacji w Syrii,mogą zadziałać naczynia połączone.Ukraina straci tereny za Dnieprem, Chiny wyruszą na Taiwan,a Turcja może zgodnie z obietnicą z przed 4 lat powrócić na Bałkany i do Mosulu.I wszystko może się stać z powodu wykorzystania jako pretekstu prowokacji syryjskiej wersji Al Kaidy.Każdy wybiera boisko na którym dobrze się czuje. USA gospodarkę ,duet Moskwa Pekin armię.
To czarny scenariusz ,ale możliwy niestety.
observer48
11 kwietnia 2018 o 20:50@tagore
Nic nie zadziała. Kacapia, jak zwykle, ograniczy się do oszczekania silniejszego przeciwnika, a Chinom uzbrojony po zęby i strzeżony przez US Navy Tajwan nie jest do niczego potrzebny. USA już trzy razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wybiły w południowo-wschodniej Syrii setki kacapskich „ichtamnietów” i co? I NIC!!!
Prezydent Trump każe odpalić Tomahawki z rozmieszczonych około 100 km od wybrzeży Syrii okrętów USS Ramage, USS Mahan, USS Gravely i USS Barry uzbrojonych w rakiety balistyczne i setki pocisków manewrujących Tomahawk.
Tym razem kacapii zostanie jednoznacznie pokazane miejsce w szeregu. Trump chce pomóc amerykańskim firmom pompującym ropę i gaz na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej w budowie rurociągów do Europy, a to nie będzie możliwe bez kontroli północnej Syrii i libańskiej Doliny Bekaa.
olek
12 kwietnia 2018 o 09:24a kogo w Polsce na ten gaz będzie stać ?Natomiast nakładanie sankcji przypomina mi nakładanie sankcji na sankcje i kolejne sankcje .
observer48
12 kwietnia 2018 o 10:58@olek
Amerykański i katarski LNG jest dużo tańszy od gazu kupowanego od Gazpromu w ramach kontraktów „wynegocjowanych” przez duet Pawlak-T(f)usk i będzie jeszcze tańszy, bo tak ceny surowego gazu, jak koszty jego oczyszczania, skraplania i transportu w USA gwałtownie maleją.
Przesyłanie rurociągami kwaśnego (zasiarczonego) i wilgotnego kacapskiego gazu do Europy, nawet rurociągiem Nord Stream, nie jest darmowe. Analizy branżowe wskazują na to, że po roku 2022 na placu boju rynków gazowych zostaną tylko RoSSja i USA jako dostawcy tego surowca potrafiący sprzedać go z zyskiem poniżej $130 za 1000 m3 w punkcie odbioru.
Kacapia się cofa technologicznie na skutek głównie amerykańskich sankcji, a USA wali do przodu milowymi krokami. Tak się składa, że od niemal 30 lat mieszkam w zachodniej Kanadzie i jako absolwent krakowskiej AGH znam bardzo dobrze tak amerykański, jak kanadyjski przemysł naftowo-gazowy.
Niedługo w Kolumbii Brytyjskiej zostanie zbudowana skraplarnia gazu zdolna skroplić blisko 20 mld m3 gazu rocznie, a gaz kanadyjski jest tańszy od amerykańskiego. Na wschodnim wybrzeżu Kanady niedługo będzie się skraplać ponad 40 mld m3 gazu rocznie, a Europa będzie nań naturalnym rynkiem zbytu.
peter
15 kwietnia 2018 o 02:21Tagore Jak narazie to Observer48 mial racje Po ataku Kreml tylko szczeka wraz ze swoimi trolami
2kbb
11 kwietnia 2018 o 10:41Rosja upadnie i to już niedługo ….
observer48
11 kwietnia 2018 o 21:08@2kbb
Chyba tak, ale tym razem ten proces będzie przebiegał stopniowo i z niewielkimi wstrząsami, aby uniknąć bałaganu towarzyszącego upadkowi i częściowej dekompozycji sowieckiej kacapii. USA będą po cichu finansować stopniowe odrywanie się od FR byłych republik azjatyckich. Może to potrwać do końca przyszłej dekady, ale jest moim zdaniem nieuchronne.
kresowiak
14 kwietnia 2018 o 09:24TW Stasi, ksywa „Erika”,zos tala dobrze wyszkolona w bylym (na szczescie) nRD-owku -z awsze- gdy nie ma juz na podoredziu odpowiednio wiarygodnego lgarstwa, dla pozoru zgadza sie z argumentami interlokutora, a nastepnie w najlepsze robi nadal swoja krecia robote
peter
15 kwietnia 2018 o 02:24Kresowiak Sam Putin ci powiedzial ze Merkel to /Erika/?
observer48
15 kwietnia 2018 o 09:19@kresowiak,
Oczywiście, że Makrela trzyma się pod stołem za ręce z Putlerem, ale administracja Trumpa to widzi. Po przedwczorajszym upokorzeniu i klęsce propagandowo-wizerunkowej kacapii w Syrii (jak się okazało, żaden z ponad stu, a niektórzy twierdzą dwustu wystrzelonych na Syrię pocisków USA i ich aliantów nie został zestrzelony). Trump najprawdopodobniej pójdzie za ciosem i rąbnie w kacapię następną rundą sankcji ekonomiczno-technologicznych prowadzących do upadku projektu Nord Stream 2. Trump wyraźnie daje do zrozumienia, że nie zna się na kacapskich żartach.