Białoruski politolog Piotr Rudkouski uważa, że na tle militarnych porażek Kremla w wojnie z Ukrainą, Moskwa może zastosować dość radykalny scenariusz wobec niesubordynowanego dyktatora Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Zdaniem Rudkouskiego, jako „alternatywne zwycięstwo” Kremla może się pojawić kwestia aneksji Białorusi do Rosji.
Dyrektor naukowy Białoruskiego Instytutu Studiów Strategicznych, politolog Piotr Rudkouski komentując w rozmowie z Radiem Svaboda doniesienia medialne o przygotowaniach czynionych jakoby przez Moskwę ws. „wyeliminowania Łukaszenki” mówi, że Kreml ma wiele powodów do niezadowolenia z białoruskiego sojusznika, który wciąż próbuje manewrować i unika aktywniejszego angażowania się w wojnę z Ukrainą. Rudkouski stawia tezę, że w obliczu militarnych porażek Kremla w wojnie z Ukrainą, Putin chcąc udowodnić swoim poddanym swoją skuteczność, może sięgnąć po Białoruś jako „alternatywne zwycięstwo”.
25 listopada, amerykański portal politologiczny Robert Lansing Institute, powołujac się na źródła w rosyjskim dowództwie wojskowym napisał, że Kreml podjął decyzję o radykalnym „rozwiązaniu” kwestii wciągnięcia Białorusi do zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę.
Według informacji portalu, na polecenie prezydenta Rosji Władimira Putina po jego powrocie z ostatniego szczytu Organizacji Układu o Bezpieczeństwoe Zbiorowym(OUBZ) rosyjski wywiad wojskowy może w najbliższych dniach podjąć próbę realizacji scenariusza zamachu na Aleksandra Łukaszenkę, w celu ostatecznego zastraszania go i skłonienia do bezpośredniego zaangażowania się w wojnę na Ukrainie, obok wojsk rosyjskich.
Rosyjskie dowództwo GRU rozważa scenariusz, w którym Łukaszenka zostanie zabity podczas operacji, w wyniku czego jego obowiązki zostaną powierzone pełniącemu obowiązki sekretarza generalnego OUBZ Sanisławowi Zasiowi, w pełni lojalnemu wobec Rosji i znajdującemu się pod kontrolą GRU.
Scenariusz zakłada, że Zaś wkrótce ogłosi przystąpienie Białorusi do Rosji jako autonomicznego podmiotu, rzekomo w celu zapobieżenia militarnemu zagrożeniu Białorusi ze strony Ukrainy i Polski. Mają być przedstawione sfabrykowane „dowody” na „zaangażowanie Ukrainy i Polski pod kierownictwem wywiadu NATO”, co stanowić będzie formalny pretekst do dalszego udziału białoruskich żołnierzy w operacjach bojowych na ziemi ukraińskiej.
ba za lansinginstitute.org/Svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!