Mówiąc o polsko-ukraińskich relacjach w mijającym roku ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca powiedział, że sukcesem jest bardzo intensywny dialog partnerski na wszystkich szczeblach, a także, w szczególności, uruchomienie polsko-ukraińsko-litewskiej brygady.
To w dużej mierze zasługa ministra obrony Antoniego Macierewicza, który na to naciskał. Warto wspomnieć tu także podpisanie umowy o współpracy w dziedzinie obronności podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce. Dowództwo brygady polsko-ukraińsko-litewskiej już działa. Żołnierze muszą przejść jeszcze odpowiednie szkolenia — zaznaczył Deszczyca.
Podkreślił również liczne spotkania na szczeblu państwowym – prezydenckie, rządowe i na szczeblu ministerialnym. Jak mówił, takich oficjalnych spotkań było ponad dwadzieścia.
W mijającym roku bardzo dobrze układa się współpraca między ministerstwami obrony, spraw zagranicznych i energetyki. Warto wspomnieć o trzech projektach energetycznych, które mogą być realizowane w najbliższym czasie. Pierwszy, to budowa polsko-ukraińskiego interkonektora, który umożliwiłby Ukrainie sprowadzanie gazu z Polski, m.in. z terminala LNG w Świnoujściu. Drugi, to projekt budowy połączenia Odessa-Brody-Płock-Gdańsk. Trzeba wybudować około 100 km rurociągu, otwarta pozostaje jeszcze kwestia źródeł dostaw ropy. Trzeci projekt, to budowa mostu elektroenergetycznego Ukraina-Unia Europejska – połączenia Rzeszów-Chmielnicki i podłączenia go do elektrowni jądrowej — powiedział ambasador. Dodał, że te elementy będą sprzyjały integracji Ukrainy z przestrzenią europejską.
Deszczyca podkreślił, że w ciągu 10 miesięcy 2016 roku polsko-ukraińska wymiana handlowa wzrosła o 10 proc., osiągając wartość prawie 4 mld dolarów. Zaznaczył, że Polska jest czwartym partnerem handlowym Ukrainy na świecie.
Powiedział też, że niedawno został przyjęty przez ukraiński parlament budżet, co może przyspieszyć implementację umowy kredytowej na 100 mln euro. Chodzi o zawartą we wrześniu 2015 roku umowę między rządem Polski a rządem Ukrainy o udzielenie kredytu na warunkach pomocy wiązanej, w ramach którego Polska udzieli Ukrainie do 100 mln euro kredytu na modernizację infrastruktury granicznej. Warunki tego kredytu przewidują 60 proc. udział polskich firm w realizacji projektów.
Ukraińcy, którzy przyjeżdżają do Polski, są traktowani dobrze i są doceniani — mówił ambasador. Deszczyca spotkał się w Warszawie z dziennikarzami, by porozmawiać o polsko-ukraińskich stosunkach w mijającym roku. Jak zauważył, problemem we wzajemnych relacjach jest ciągle niewielka liczba przejść granicznych.
Na granicach są duże kolejki, często na przejście czeka się godzinami. Odbieramy też sygnały o złym traktowaniu przez polską Straż Graniczną. Sam niestety osobiście tego doświadczyłem. To jest rzecz, którą należy poprawić. W tym roku liczba osób przekraczających polsko-ukraińską granicę wzrosła o 30 proc. Liczba autobusów przekraczających granicę zwiększyła się o 40 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Mamy tylko osiem przejść granicznych, powinno powstać ich więcej, ponieważ liczba osób na granicach może zwiększyć się po zniesieniu wiz. Jednocześnie – zaznaczył ambasador – traktowanie pracowników ukraińskich w Polsce jest bardzo dobre.
Szacujemy, że w Polsce przebywa ok 1 mln Ukraińców, którzy tutaj pracują i studiują. W tym roku konsulat we Lwowie wydał 500 tys. wiz. Powstaje też coraz więcej firm ukraińskich w Polsce. Ukraińcy w Polsce czują się bardzo dobrze — zaznaczył.
Do tych kwestii odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wydział prasowy resortu poinformował PAP, że obecnie do ważnych inwestycji na granicy polsko ukraińskiej należą budowa nowego drogowego przejścia granicznego Malhowice-Niżankowice oraz rozdzielenie ruchu osobowego od towarowego w drogowym przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec.
Rząd RP udzielił Ukrainie kredytu w wysokości 100 mln EUR na rozbudowę infrastruktury przejść granicznych oraz modernizację dróg dojazdowych do przejść granicznych. Po zakończeniu aktualnie prowadzonych inwestycji i optymalnym wykorzystaniu istniejącej infrastruktury przejść granicznych przeprowadzona zostanie analiza potrzeb i możliwości ewentualnej budowy nowych przejść granicznych. Przypominamy, że Polska zajmuje pierwsze miejsce w Unii Europejskiej pod względem liczby obywateli Ukrainy, którzy otrzymali zezwolenia pobytowe (430 tys. obywateli Ukrainy, na łączną liczbę prawie 500 tys. w całej UE) — podał resort.
Rzeczniczka Komendanta Głównego Straży Granicznej ppor. SG Agnieszka Golias poinformowała z kolei, że Straż Graniczna kładzie szczególny nacisk, by jej funkcjonariusze wykazywali właściwą postawę w stosunku do osób, wobec których prowadzą działania służbowe.
Nie jest to jedynie kwestia obowiązku służbowego (art. 9 ust. 5 Ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej: „Funkcjonariusze w toku wykonywania czynności służbowych mają obowiązek respektowania godności oraz przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela”), ale również Zasad Etyki Funkcjonariuszy SG, do których przestrzegania funkcjonariusze są zobowiązani. Nie ma w naszej formacji zgody na to, by zachowanie funkcjonariusza odbiegało od przyjętych norm i standardów w kwestii poszanowania praw innych osób. Każdy, kto uzna zachowanie funkcjonariusza za niewłaściwe, ma prawo do złożenia skargi. Informacja o takiej możliwości znajduje się w każdej placówce Straży Granicznej i na każdym przejściu granicznym
— napisała w komentarzu przesłanym PAP.
Kresy24.pl/PAP
18 komentarzy
Wołyń1943
27 grudnia 2016 o 16:04„budowa polsko-ukraińskiego interkonektora, budowa połączenia Odessa-Brody-Płock-Gdańsk. Trzeba wybudować około 100 km rurociągu, budowa mostu elektroenergetycznego Ukraina-Unia Europejska – połączenia Rzeszów-Chmielnicki i podłączenia go do elektrowni jądrowej — te elementy będą sprzyjały integracji Ukrainy z przestrzenią europejską.” Ha, apetyty Ukraińcom dopisują. Pan Ambasador dyskretnie milczy na temat ukraińskiego rewanżu. Jak dotąd widzimy tylko wyciągnięte ręce z Kijowa z hasłem: dać! dać! dać! Mimo usilnego wytężania wzroku, nie widzę czym Ukraina nam się odwzajemnia? To mają być kolejne nasze darowizny? W jakim stopniu Ukraina będzie partycypowała w kosztach tych przedsięwzięć? Jakoś o tym cicho u Pana Ambasadora…
wulgarny
28 grudnia 2016 o 09:58Współpraca Polska – Ukraina: 03.061944 r.
we wsi Rumno pow. Rudki Ukraińcy z OUN-UPA z sąsiednich wsi obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz za pomocą siekier, noży i bagnetów zamordowali 27 Polaków i 1 Żyda; Drapała Zofia, lat 25, torturowana, obcięto jej język i piersi; tak samo Wandycz Anna, lat 23; Wandycz Zofia, lat 25 miała zmasakrowane piersi; Maria Wandycz, lat 9, wycięli serce i położyli obok ciała; Pater Józefa, 21 lat, postrzelona, oblana benzyną i żywcem spalona; Puńczyszyn Maria, 6 lat, rozpruto brzuszek nożem, skonała w męczarniach; Kasprzyczak Katarzyna, 30 lat, zarąbana siekierą; Kasprzyczak Antoni, 2 lata, syn Katarzyny, obuchem siekiery roztrzaskano mu głowę; Dżugaj Maria, 57 lat, ogłuszona obuchem siekiery i wrzucona do ognia spłonęła żywcem (Sz. Siekierka…, s. 831, 844; lwowskie)
Sławek
28 grudnia 2016 o 23:45A czytał Pan książke Rumno. Pomnik Pamięci? Ja tą książkę dostałem od Babci, która pochodziła z Malinowa blisko Rumna. Autor to znajomy Babci . Zresztą cały pociąg przyjechał Polaków z tych ziem w ramach repatriacji. Gdy Babcia dawała mi tą książkę w me ręce powiedziała: „Sławku jak będziesz ją czytał to wiec że to wszystko to była prawda, wszelkie opisy zarówno wstęp o zwyczajach,obyczajach jak i o wydarzeniach z nocy 2-3 czerwca 1944 roku to wszystko prawda. Zachowaj to dla pamięci i jeśli będziesz chciał wiedzieć więcej przyjdź do mnie a ja Ci opowiem” I powiem szczerze przeczytałem i płakałem, każda strona po stronie. Może człowiek się gotować w środku to w głębi serca czuje że powinien umieć przebaczyć. Autor książki będący naocznym świadkiem tych wydarzeń po stracie swej rodziny potrafił sam przebaczyć. Sam w duchu choć krew się burzyła w sercu przebaczyłem i się za te wszystkie dusze pomodliłem. I wewnątrz jakieś głosy racjonalne do mnie dochodzą, że musiały działać jakieś zewnętrzne siły by tak nasze narody ze sobą poróżnić by nigdy do siebie się nie zbliżyły. Komu na poróżnieniu Ukraińców,Litwinów,Białorusinów,Polaków zależało i zależy najbardziej…? Pamiętajmy że wszyscy mamy wspólne dziedzictwo Rzeczpopspolitej kraju wielo narodowościowego,wielo wyznaniowego,wielo kulturowego. Wspólna historia. Wierzę że na wydarzeniach XXw. da się zbudować i odbudować więzi nas wszystkich łączące, a jednym ze sposobów jest Prawda i tylko Prawda choćby najboleśniejsza. Pochylmy się i wspólnie zapłaczmy i pamiętajmy by nigdy to do nas nie wróciło. Wszelkie nacjonalizmy narodowe, zarówno w Polsce ,Litwie czy Ukrainie budowane są po to by budować mury, byśmy o historii i wspólnym dorobku zapomnieli. Nie dajmy się. Przebaczajmy i wyciągajmy do siebie ręce. Każdy ma prawo do prawdy i wolności.
ciągną z naszej kieszeni ile się da
27 grudnia 2016 o 16:50Panie Deszczyca, a jak zachowują się ukraińskie służby graniczne w stosunku do Polaków ? Zabrakło tego w wystąpieniu. Pamiętam o wydarzeniu po zawieszeniu przez Polskę MRG z Ukrainą. Polacy na granicy byli bici przez Ukraińców, ich samochody niszczone a ukraińska milicja przyglądała się zajściom i nie interweniowała. Media o tym informowały. Zostały wyciągnięte jakieś konsekwencje, winni ukarani ?
Mysz
27 grudnia 2016 o 17:01tak jak rumuny na dworcu-daj,daj,daj,ukraina to taka gorsza rumunia,haha
miki
27 grudnia 2016 o 17:15„…..Dodał, że te elementy będą sprzyjały integracji Ukrainy z przestrzenią europejską……….” heh to co Pan Ambasador nazywa przestrzenią europejską sypie się właśnie na naszych oczach, sypie się tak że niebawem będziemy musieli przywrócić naszą granicę na Zachodzie. Ukraina chciałaby do Europy ale spóźniła się na pociąg o jakieś przynajmniej kilkanaście lat. Myśmy pojechali przedostatnim i niebawem będziemy musieli z niego wyskoczyć aby nie dojechać do przysłowiowego Calais….
kresowiak
27 grudnia 2016 o 18:06ten były oborowy zachowuje się w polsce jak namiestnik
Stefan
27 grudnia 2016 o 18:20Po pierwsze obecna Upaina gloryfikuje bandytów z UPA przez co większość Polaków nie będzie traktować tego kraju przyjaźnie. Rząd RP nawet z poleceniem USA też tej żaby nie przełknie. Po drugie ok. 50% upaińców ocenia Rosję jako bratni naród. Po trzecie upaińcy, którzy przyjechali do Polski w większości zasilają szarą strefę. Czy wam się to podoba, czy nie ogłaszam, że to się nie uda. Jak Polacy zobaczą, że jest to przyjaźń jednostronna, a upaińcy nic w zamian nie dają to szybko ten dil się skończy. A te 4 mld zł pożyczki i 68 mln na drogi są już stracone. Czekam na rozpad upainy! Z utęsknieniem 😉
Jan
27 grudnia 2016 o 21:33Tylko Panie Ambasadorze, kiedy przestaniecie gloryfikować Banderę i spółkę. Przecież dla Rosjan to jest fantastyczny sposób, żeby Wam odebrać teraz np. Charków, tworząc tam nowa „ludową republikę”. Już to przerabialiście w przypadku Ługańska i Doniecka. Wówczas oni twierdzili, ze Was ratują przed banderowskimi faszystami. Teraz to się może powtórzyć.
Jan
27 grudnia 2016 o 21:46I jeszcze powiem panie Ambasadorze: Wam zabierają Ukrainę po kawałku. Rosja zabrała Krym. Trudno mi rozmawiać na ten temat. Sprawa jest złożona. Krym dał wam Chruszczow. Ale co z Ługańskiem i Donieckiem ? Tak się zastanawiam, jakby jakiś hipotetyczny sąsiad zabrał Polsce jakieś przygraniczne nasze tereny. Jakby się Polski ambasador zachowywał. A Pan nic ? Chociaż z drugiej strony, co może ambasador ? To jest, chyba tak trzeba powiedzieć, gra mocarstw. Mówią, ze będzie jeszcze gorzej jak Trump obejmie władzę.
SyøTroll
28 grudnia 2016 o 07:45Oj tam, gdyby np. Białystok chciał się przyłączyć do Białorusi, wysłalibyśmy Wojsko Polskie zburzyli połowę Białegostoku, wypędzili Białorusinów i oskarżyli Białoruś o agresję i zniszczenia w infrastrukturze. Sojusze zobowiązują.
wnuk rezuna
27 grudnia 2016 o 23:16Nareszcie Ukrainiec Deszczyca zaczyna zachowywać się rozsądnie ….
Trzeba sobie zdać sprawę , ze w obecnej sytuacji na Ukrainie , jakiekolwiek ukraińskie pretensje do Polski , mogą budzić lekkie podkur….nie .
Nawet jeśli będą jakieś incydenty z przemyskie czy inne z flagami , trzeba mieć świadomość ze to…niane problemy …i lepiej to ignorować czy zwalić na Putina niż tworzyć aferę z niczego , kiedy rzeczywista sytuacja jest taka jak ambasador raczył …wyartykułować…
Przecież Polacy też pracują w Anglii i nie ma miesiąca żeby któregoś Angole nie zadżgali , ale to są normalne koszty ..integracji , a eskalowanie problemu co najwyżej może sprawić , że zadżganych będzie dwa razy więcej …
Dlatego Pane Ambasadore …proszę się trzymać blisko wyrazów ubolewania , nie konsultować wszystkiego od razu z Tymą i jego postbanderowcami i nie powinno być żle …..
Jeśli chce Pan żeby było doskonale , trzeba się wpychać z kwiatami i wieńcami przed kamery, wszędzie tam gdzie Polacy je składają , a szczególnie na grobach ofiar banderyzmu w Polsce …a od Tymy z kumplami trzymać się jak najdalej …, podobnie od KOD-u ii Platformy !!!
Wtedy będzie Panu naprawdę ..komfortowo
Peter
28 grudnia 2016 o 02:41Temat bardzo niebezpieczny wspolpraca Polska/Ukraina:))))))))))))))
Putler
28 grudnia 2016 o 09:48Wszystko idzie z Polski na Ukrainę. Pytanie co Polska ma w zamian ? Banderowców ? Związek Upaińców w Polsce ? Co więcej ? Będzie więcej mafii ukraińskiej ? Więcej problemów z przemytem i nielegalnym przerzutem osób i mienia ? Musimy przeanalizować wszystkie za i przeciw. Pytanie podstawowe: CO MY JAKO POLACY BĘDZIEMY Z TEGO MIELI ? Bo na wdzięczność Ukraińców nie ma co liczyć. Powinno wszystko być konkretnie skalkulowane i odpowiednie umowy podpisane z konkretnymi karami za brak realizacji. Tylko w ten sposób można liczyć na dobrą współpracę.
Japa
28 grudnia 2016 o 10:18Panie (usun.-red.) Polacy mają do Ukraińców dobry stosunek, a do UPAińców na odwrót. Tyle, że po kiego tu się pchacie? Skoro tam jest raj ????? Polska wymiana handlowa z Ukrainą…ha,ha,ha…!!! Polska jest co najwyżej największym odbiorcą ukraińskiej kontrabandy. Pytam , czy Polak na UPAinie może czuć się bezpieczny? Czy granica to nie strefa poniżenia dla przekraczających ją Polaków? Czy neobanderowcy nie wrzeszczą śmierć Lachom? Tfu na waszą UPAinę.
Pafnucy
28 grudnia 2016 o 12:58Na granicy polsko – banderowskiej powinien stanąć mur a nie nowe przejścia graniczne. Może niech media zainteresowane losem upaińców w Polsce zajmą się losem swoich rodaków w banderystanie i traktowaniem Polaków przez banderowską SG. Traktowanie Polaków na granicy to skandal, chamstwo, dzicz, bydło, prostactwo i korupcja. Samochody z polskimi tablicami rysowane, opony przebijane, szyby wybijane. To jest obraz „przyjaźni i braterstwa” polsko – banderowskiego. Rezun ma tupet. Niech mnie nie rozśmiesza z wymianą handlową na poziomie 4 mld. Polsko -rosyjska wymiana przed banderowską rewolucją w Kijowie 35 mld dolarów. Między innymi tyle Polska dopłaca do banderowskiego trupa, który zatruwa ją jeszcze banderowskim trupim jadem.
Matrix
1 stycznia 2017 o 17:33Polacy nienawidzą Ukraińców, którzy mordowali polskich patriotów po wojnie w Bieszczadach, a czasie wojny, na Wołyniu dopuścili się ludobójstwa na narodzie polskim. Zamiast walczyć z agresorem niemieckim wbijali nóż w plecy polskiemu państwu, polskiemu narodowi, podobnie, jak w wypadku wtargnięcia wojsk sowieckich w 1939 roku.
sekator
1 czerwca 2017 o 14:18Zupełnie nie wiem, czemu my Polacy, mamy dawać Ukraińcom poczucie bezpieczeństwa i „odlotowe” na ich warunki zarobki?. W zamian za co?. Za pohukiwania o „polaczkach”?. Za apetyt na Przemyśl?. Za bezinteresowną „miłość”, okazaną nam na Kresach, w latach 1939-1947?….