Zdumiewający protest wybuchł w Donbasie na terenach kontrolowanych przez separatystów – podaje portal Reporters.pl. Strajkujący kolejarze z parowozowni w Jasinowatej, bojąc się zażądać zaległych wypłat od władz DNR, domagają się ich od Ukrainy.
Do protestu w Jasinowatej dołączyli się kolejarze z innych stacji na terenie DNR – Iłowajska, Debalcewa, Nikitowki i innych. Są oburzeni faktem, że od stycznia nie dostali żadnych pieniędzy. Ich prośby do szefa DNR Aleksandra Zacharczenki pozostają bez odzewu.
Kolejarze ostrzegają, że nastąpi „wybuch społeczny” i grożą, że jeśli nie dostaną zaległych wynagrodzeń do 30 maja to odetną wszystkie połączenia kolejowe między Ukrainą i DNR.
Wypłat, z którymi zalegają im władze DNR, protestujący domagają się jednak teraz od ukraińskich linii kolejowych „Ukrzaliznica”, które ani nie kontrolują połączeń na terenie zajmowanym przez separatystów, ani nie są już pracodawcą tamtejszych kolejarzy.
Co ciekawe, niektórzy protestujący na wiecu trzymali transparenty „Chcemy żyć w DNR”. Trudno powiedzieć, na ile była to szczera deklaracja poglądów, a na ile asekuracja, żeby władze separatystów nie wysłały przeciwko protestującym uzbrojonych bojówek i nie oskarżyły kolejarzy o zdradę.
Wychodzi więc na to, że kolejarze z Jasinowatej chcą „żyć w DNR”, ale zarabiać na Ukrainie…
Kresy24.pl / Reporters.pl
13 komentarzy
observer48
28 maja 2016 o 20:57Sypie się kacapski nowotworek w Donbasie.
Tomcat6
29 maja 2016 o 00:59Hahaha i jeszcze zarabiac w € a co by nie..
Strach z jednej strony a z drugiej chęć przeżycia…
pyton
29 maja 2016 o 10:16No i się zesr….
grdrt
29 maja 2016 o 11:04Rozdwojenie jaźni ? – może dobry Psychiatra by cos na to poradził jakieś leki albo jakaś operacja ?
Szachrajew
29 maja 2016 o 13:34hahahahahaha! Ależ te Donbabwe i Ługanda są śmieszni hehe 🙂
pinokio
29 maja 2016 o 17:12nie wiadomo czy się śmiać czy płakać z tych pomysłów
SyøTroll
30 maja 2016 o 08:52Skoro „Republiki Ludowe” muszą być „w granicach Ukrainy” to niech Ukraina również ponosi koszty tegoż stanu.
Maniek z Baniek
30 maja 2016 o 12:37Jak wrócą do Ukrainy to Ukraina będzie ponosiła koszty. Kacapy jak zwykle narobili bajzu a teraz wrzeszczą, że jest syf. Kacpaska Rosja jak malowana.
SyøTroll
30 maja 2016 o 13:28Właśnie o to chodzi, że postmajdanowa „szcze ne umerła”, chce jedynie czerpać zyski, tak by koszty ponosił kto inny, np. Polska, Rosja albo UE. By Rosja płaciła za szkody wyrządzone na Ukrainie przez ukraińskie wojska rządowe.
Jest proste rozwiązanie, ale trzeba chcieć je dojrzeć, a nie jedynie wzywać do „bicia bolszewika” bo to troszkę trąci myszką. Ale rozumiem jak się chce za wszelką cenę bronić ukraińskich „anty”terrorystów, to trzeba poświęcić ukraińskich ruskich, bo lepiej poświęcić 3-miliony lokalnych patriotów niż 100 tysięcy idiotów. Taki „humanitaryzm”.
pol
30 maja 2016 o 17:32bla bla bla głupiego ruskiego trolla – rak bydła ruskiego ma przerzuty, zżera sam siebie …
adi
30 maja 2016 o 17:35jak dla mnie , to bydło ruskie może torami zapi… wężykiem – niech strajkują ! 🙂
pol
30 maja 2016 o 17:58A łysy- trol bredzi jak zwkle ! my o chlebie on o wodzie . Ale ma wizje prostego rozwiązania ! donbas i ługańsk dac rasyjji podobnie jak krym , a nam alaske i bedzie git i spoko .
el putlero
1 czerwca 2016 o 11:30Wot russkij mir 🙂 Chcą żyć w ruskim mirze ale wypłaty z Ukrainy. Tak zawsze postępowali mirotwórcy, dla nich były korzyści a resztą musieli się zająć podbite narody. Russkie nigdy nie zbudują konkurencyjnej gospodarki, niestety to lenie i pijacy. Gdyby nie ropa i gaz, byliby w epoce kamienia łupanego. Dobrze że Chiny nie chcą już teraz zająć Syberii bo byłoby po kacapach, ale spokojnie co się odwlecze to nie uciecze.