Dlaczego nowego prezydenta USA poparły największe korporacje zbrojeniowe?
Jakie zmiany mogą nastąpić w światowej polityce w nadchodzących miesiącach, po objęciu przez Donalda Trumpa prezydentury? Portal Charter97.org rozmawiał o tym z ukraińskim analitykiem wojskowym, pułkownikiem rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy Petro Czernikiem:
„To wydarzenie jest ważne, a tutaj są dwa kluczowe punkty. Po pierwsze, Trump nie jest kandydatem systemu. Jest jedynym prezydentem USA, który nie wywodzi się ze środowiska politycznego, co czyni go wyjątkowo nieprzewidywalnym. Warto to podkreślić. Do objęcia urzędu (a stanie się to 20 stycznia) zostało jeszcze sporo czasu. Na scenie politycznej wszystko może się zdarzyć.
Podam jasny przykład. Operacji kurskiej nie spodziewał się nikt, nawet ja, analityk wojskowy, nie mogłem przewidzieć, że tak się stanie. Ale to się stało. W ciągu tych dwóch miesięcy przed objęciem urzędu przez Trumpa może wydarzyć się tyle rzeczy, że nawet nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić. Jakie decyzje podejmie? Co więcej, pierwsza prezydentura Trumpa udowodniła, że często decyzje podejmuje nie w oparciu o racjonalną kalkulację interesów narodowych, ale pod wpływem emocji. To po pierwsze.
Drugi ważny moment: retoryka wyborcza i realna polityka to zupełnie różne rzeczy, co potwierdziły tysiące cykli wyborczych.
Donalda Trumpa wspierały trzy główne korporacje obronne: Lockheed Martin, Northrop Grumman i Raytheon. Zwłaszcza Raytheon, producent systemów obrony powietrznej Patriot. Jedna wyrzutnia kosztuje 200 milionów dolarów, jeden pocisk kosztuje 4 miliony. Czy ludzie, którzy zasmakowali pieniędzy, są gotowi oddać wszystko Putinowi na jego warunkach?
Ale dla Putina nic się nie zmieniło. Chce zdobyć Kijów i zlikwidować ukraińską państwowość. Jeśli nie osiągnie tego celu, wojna będzie kontynuowana. Ci ludzie, lobby wojskowe, wiedzą, jak znaleźć klucze do dowolnego sektora, są najbogatszymi ludźmi na świecie, bogatszymi niż handlarze ropą i złotem. Dlatego na ten moment globalny wniosek jest taki, że Trump wydaje się nam teraz bardziej niebezpieczny, ale jego nieprzewidywalność też może nieść szansę.
Swoją drogą konkretny przykład z wczoraj – polecam przeczytać stronę Telegramu Skabiejewej (rosyjska propagandystka-red.) (…) Co napisała? Podam dosłowny kontekst jej wpisu: „No tak, dobrze, że Trump wygrał. Zaproponuje nam formułę pokojową, następnie ją odrzuci, a następnie wszystko złamie, a nawet da Ukrainie Tomahawki”.
To trudna myśl, ale nie bez powodu tak po prostu piszą. Zwycięstwo Trumpa skomplikuje ten proces, ale z pewnością nie doprowadzi do katastrofy.
Komunikujemy się od dawna i wiecie, że nie lubię wróżyć i opowiadać bzdur. Moje osobiste stanowisko jako analityka i obywatela Ukrainy jest takie, że musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż obejmie urząd. Ale w ciągu tych dwóch miesięcy sytuacja może się zmienić nie tylko tutaj, ale także w Iranie.
Iran deklaruje, że w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się okres względnej anarchii: stary prezydent nie chce podejmować trudnych decyzji, a nowy nie ma jeszcze uprawnień do podejmowania poważnych decyzji. Wyobraźcie sobie, że Iran rozpoczyna operację lądową przeciwko Izraelowi. I wszystko jest ze sobą powiązane. Operacja naziemna Iranu przeciwko Izraelowi doprowadzi do znacznego ograniczenia dostaw szahedów i amunicji do Rosji.
Poprawi to nasze warunki, nawet w lokalnych operacjach. W tej chwili jest zbyt wiele pytań bez odpowiedzi. To jest moja szczera ocena; nie będę zajmować się fikcją polityczną.
Ukraiński ekspert zapytany, czy Europa – zwłaszcza Polska, kraje bałtyckie, Skandynawia – jest gotowa na poważniejszą rolę w świecie, jeśli Stany Zjednoczone popadną w izolacjonizm, odpowiada, że nie stawiałbym pytania w ten sposób.
— Czy rozpoczęła się większa militaryzacja Europy? Rozpoczęło się na 100%! Duże stare korporacje, takie jak Rheinmetall, największa niemiecka firma, która służyła Niemcom podczas pierwszej wojny światowej. Jest to prawdopodobnie najstarsza korporacja obronna na świecie. Istnieją systemy brytyjskie, szwedzkie, francuskie.
Swoją drogą, pod koniec 2023 roku, po raz pierwszy od lat 50. ubiegłego wieku, czyli od czasów sowieckich, Rosja utraciła pierwszą pozycję eksportera broni na świecie i przesunęła się na trzecie miejsce. Kto ich pokonał? Francuzi. Każdy poczuł smak pieniędzy. Jeszcze raz podkreślam: produkcja broni to najbardziej dochodowy biznes, jaki istnieje w przyrodzie. Po co więc go zatrzymywać? Oczywiście nie rozwinie się on tak szybko, jak byśmy tego chcieli, ale to koło zamachowe już nabiera tempa.
Kolejny bardzo ważny szczegół. Większość krajów europejskich (ostatnim z nich jest Serbia, co prawda nie jest naszym sojusznikiem, ale jednak) przywróciło pobór do wojska. Litwa przywróciła pobór do wojska, Finlandia. Niemcy, Austriacy, a nawet Szwajcarzy nigdy go nie porzucili. Polacy są o pół kroku od jego przywrócenia. Dlaczego? Wszyscy zdają sobie sprawę, że militaryzacja planety będzie tylko wzrastać. Wszyscy rozumieją, że dopóki ten potwór istnieje w postaci Federacji Rosyjskiej, nie będzie inaczej.
(…) Zdecydowanie nastawiamy się na poważną konfrontację z Federacją Rosyjską. Nawet jeśli utrzyma się najgorszy scenariusz i Trump wycofa Stany Zjednoczone z G7 (ale tak się nie stanie), G7 zadeklarowało już dla nas co najmniej 50 miliardów pomocy na przyszły rok, zarówno finansową, jak i wojskową. Zatem na pewno dożyjemy do 2025 roku.
Dlaczego? Bo są jeszcze pozostałości po dużym pakiecie pomocowym, który Stany Zjednoczone przyznały nam wiosną. Jest jeszcze 6 miliardów dolarów. Nie ma wątpliwości, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy przyjdą duże pakiety pomocowe ze Stanów Zjednoczonych – 400, 500, 600, 700 milionów dolarów.
Oczywiście, z Donaldem będzie bardzo trudno, ale może nadejść punkt zwrotny, gdy pewnego ranka wstanie i powie: „No co, Putin, zgodził się na naszą formułę? NIE? No cóż, w takim razie proszę o 500 rakiet Tomahawk dla Ukrainy, porozmawiamy dalej”. Jest zdolny do takich rzeczy.
Na tym polega fenomen tej osobowości, to jest szansa, aby spróbować zrozumieć, w którą stronę skieruje wielki wóz geopolityczny, który nazywa się Stanami Zjednoczonymi Ameryki.
ba za charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!