Unia Europejska wezwała Białoruś do wprowadzenia moratorium na wykonywanie kary śmierci. To reakcja na informację o egzekucji 39- letniego mieszkańca Mozyrza Kiryła Kazaczka, skazanego za zabójstwo dwójki własnych dzieci.
„UE ponownie potwierdza swój zdecydowany sprzeciw wobec wykonywania kary śmierci niezależnie od okoliczności. Kara śmierci narusza niezbywalne prawo do życia zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i jest ostatecznym, okrutnym, nieludzkim i poniżającym środkiem” – oświadczyła w komunikacie rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogerini.
-UE oczekuje, że Białoruś jako jedyny kraj w Europie wciąż wykonujący karę śmierci, wprowadzi bezzwłocznie moratorium na jej wykonywanie, jako pierwszy krok do jej zniesienia”.
Wyrok w sprawie 39-letniego Kazaczka został ogłoszony przez Sąd Okręgowy w Homlu w grudniu 2016 roku, podczas sesji wyjazdowej do Mozyrza. Mężczyzna został skazany za morderstwo swojej 9-letniej córki i 17-letniego syna. Dzieciobójca sam poinformował milicję o przestępstwie, po czym wyskoczył z balkonu swojego mieszkania znajdującego się na piątym piętrze, ale przeżył. W toku śledztwa mężczyzna przyznał, że zabił dzieci, by zemścić się na żonie, która zamierzała się z nim rozwieść.
Od wydania wyroku do egzekucji minął rok. Kirił Kazaczek oczekiwał na śmierć w areszcie №1 w Mińsku.
Jak podaje Centrum Praw Człowieka „Viasna”, obecnie w celach śmierci na Białorusi oczekuje na wyrok śmierci pięć osób w wieku od 24 do 44 lat.
Egzekucje na Białorusi odbywają się przez strzał w potylicę. Data śmierci oraz miejsce pochówku rozstrzelanego utrzymywane są w tajemnicy. Rodziny informowane są o egzekucjach kilka miesięcy po fakcie.
Kresy24.pl/ab
1 komentarz
apud
9 marca 2018 o 10:42Dlaczego UE nie wzywa do niczego USA, tylko probuje szantazowac Bialorus ?