Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ocenił, że nowelizowana właśnie przez polski parlament ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej, która m.in. penalizuje zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów podczas II wojny światowej, nie odpowiada zasadom partnerstwa strategicznego między naszymi krajami i dodał: „Nawołuję Polskę do obiektywizmu i dialogu. Tylko razem zwyciężymy”.
„Prawda historyczna wymaga otwartej rozmowy i dialogu, a nie zakazów. Oceny zawarte w tej decyzji są absolutnie nieobiektywne i kategorycznie nie do przyjęcia. My (Polacy i Ukraińcy) pamiętamy w pierwszej kolejności o naszych wspólnych zwycięstwach i walce przeciwko totalitaryzmom. Żadna decyzja polityczna nie może zmienić prawdy historycznej” – pisał między innymi prezydent Ukrainy w specjalnym komunikacie.
11 komentarzy
Jarema
1 lutego 2018 o 15:25Przypomnijmy i porównajmy, jak zachował się przyjaciel Polski – Węgry nie tak dawno i porównajmy to (pomijając już kwestię treści) z wypowiedzią naszego wschodniego partnera, który w szczycie konfliktowej sytuacji bardzo trudnej dla Polski występuje z takim oświadczeniem.
Co więcej jest to, nawiązując do treści wypowiedzi, w której uzależnia (szantażuje?) partnerstwo z 3 razy bogatszą Polską od uczynienia otwartym temat odpowiedzialności nacjonalistów ukraińskich za zbrodnie na Polakach.
Nie chodzi o to, że współpraca z Ukrainą przeciwko imperialistycznej Rasii jest potrzebna, ale to pokazuje, jak trudne są to relacje i czy ceną ma być amnezja o ukraińskich zbrodniach, nazizmie ukraińskim i zrównanie AK z UPA.
Sądzę mimo to, że jesteśmy w stanie ustalić lepsze, a nie takie warunki współpracy.
Mike
1 lutego 2018 o 17:07Szkoda że Poroch nie protestował kiedy podpisywano ustawę o gloryfikacji banderyzmu na Ukrainie. Różnica polega na tym, że my zakazujemy faszyzmu a oni go gloryfikują.
Olo
1 lutego 2018 o 17:15Za pozno
tagore
1 lutego 2018 o 17:40Polska ustawa jest konsekwencją ,decyzji Juszczenki i
samego Poroszenki.
Stanisław
1 lutego 2018 o 17:419 kwietnia 2015 roku w parlamencie Ukrainy prezydent Komorowski powiedział:”.. Polska podaje rękę Ukrainie. Polska robi i zrobi wszystko, by rękę Ukrainie podały inne państwa i narody…”
Zaraz potem parlament przyjął ustawę „Prawnym statusie i uszanowaniu pamięci walczących za niezależność Ukrainy w XXst.
Art.1 Status prawny walczących o niezaleźność Ukrainy w XX st, otrzymują.
pkt 10 – OUN
pkt 12 – UPA
Art. 7 Odpowiedzialność za naruszenie ustawy o statusie walczących za niezależność Ukrainy w XX stuleciu
ust.2 Publiczne podważenie prawnej legitymizacji walki o niepodległość Ukrainy w XX wieku uznaje się za znieważenie pamięci bojowników o niepodległość Ukrainy w XX wieku, poniżenie godności narodu ukraińskiego i jest niezgodne z prawem.
————–
Polska wielokrotnie naciskała na zmianę tych przepisów. Szczególnie na usunięcie penalizacji krytyki dokonań UPA. Poroszenko osobiście obiecał zmianę tych przepisów. Pierwszą obietnicę złożył jeszcze w 2015roku. Ostatnia nowela ustawy o IPN jest konsekwencją i odpowiedzią na ustawę ukraińską.
Basia
1 lutego 2018 o 17:55Jak się wszyscy najemy cukierków Roshen to na pewno nic nas nie powstrzyma.
polak a nie riusski troll
1 lutego 2018 o 19:38Panie Prezydencie Poroszenko …niech Pan to powie dla Szeremety i Wiatrowycza ….to po pierwsze a po drugie niech prusacy wyślą siły pokojowe do donbasu i obserwatorów na Krym, zaraz po tym jak zatrzymają w ramach strategicznego partnerstwa rurociągi ns1 i ns2….zły moment wybraliście….
dlaczego postsowiecka oligarchia dobrała sobie banderowców z 3% poparciem społecznym…??
były inne spoiwa społeczne ale…
to proste banderowcy to zakładnicy polityki Kijowa, celniej kaprysów i finansowania skorumpowanych oligarchów…. bez kontaktów i wpływów na Zachodzie i Polsce….więc nie mogą się zbuntować….
observer48
1 lutego 2018 o 21:32LOL! Poroszenko, z ośmioprocentowym poparciem społeczeństwa Ukrainy przejdzie w przyszłym roku do historii jako kolejny, okradający naród ukraiński oligarcha działający wbrew strategicznym interesom swojej ojczyzny. Całkowicie zignorować i przeczekać! Rządzona przez spółdzielnię oligarchów-kleptokratów Ukraina, z PKB o ponad 80% niższym of PKB polskiego, powinna się skoncentrować na walce z korupcją i kacapską agernturą, a nie stawianiu Polsce jakichkolwiek warunków.
Jan
2 lutego 2018 o 02:23Otwarty dialog i obiektywizm?A ukraińska ustawa penalizująca znieważanie ich „bohaterów”? Co za hipokryzja! Swoją drogą ciekawe, że jakoś Żydzi się nie oburzyli na tę ustawę. Upowcy przecież”oczyszczali” Ukrainę nie tylko z Polaków. Poza tym wiele obozów koncentracyjnych miało ukraińskich strażników. Teraz wspólnie z Izraelem chcą walczyć przeciwko nam o „prawdę” historyczną. Zaprawdę egzotyczny sojusz!
ktos
2 lutego 2018 o 07:54Ukraincy czesto podnosza akcje Wisla jako analogie do walki o przestrzen na Wolyniu. Roznica jest taka ze Polacy robiac „miejsce” wywiezli Ukraincow za granice. A Ukraincy robiac „miejsce” po prostu wszystkich niewygodnych wymordowali. Ot roznica w podejsciu do tematu. Mamy teraz z usmiechem pokiwac glowami i wrecz pochwalic Ukraincow czy co? Taka maja historie… im szybciej sie z tym pogadza tym dla nich lepiej.
Ouki
4 lutego 2018 o 13:00I kto to mówi.cap poroshenko sam podpisał kiedys swoja bandycką ustawe