Utworzenie placówki w Lublinie jest przesądzone, o czym świadczą deklaracje Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – informuje „Nasz Dziennik”.
Jak podkreśla gazeta, rząd może być pewien poparcia dla tej idei ze strony parlamentarnej większości – projekt popiera Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, pozytywnie oceniają go również niektórzy politycy opozycji.
Ministerstwo Kultury informuje, że działania już podjęto – podał „Nasz Dziennik”. Resort prowadzi korespondencję z samorządem na temat zasad powołania muzeum i utworzenia jego siedziby. Gazeta podkreśla, że nie jest to łatwa kwestia, choć wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński optuje za utworzeniem nowej centralnej placówki muzealnej i deklaruje przeznaczenie na ten cel sporych środków.
„Nasz Dziennik” cytuje wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który miał zapewnić, że będzie rozmawiał z ministrami o zabezpieczeniu funduszy na utworzenie muzeum i jego filii.
Czytaj również:
Kresy24.pl/Nasz Dziennik, TVP INFO (HHG)
21 komentarzy
Wołyń1943
8 sierpnia 2017 o 11:51To dopiero spotka się z protestami Litwy i Ukrainy!
Skoro placówka ma mieć charakter centralny (i słusznie!), to powinna być zlokalizowana w Warszawie. Czyżby umieszczenie jej na peryferiach miało zneutralizować ewentualne protesty „zaprzyjaźnionych” krajów? Całkiem jak składanie kwiatów przed pomnikiem ofiar ludobójstwa ukraińskiego przez prezydenta (w tajemnicy, po cichu, bez rozgłosu), bo przecież lepiej nie drażnić…
glossa
8 sierpnia 2017 o 13:05Tak, to jest oczywisty warunek należytego utrwalenia pamięci historycznej o Rzeczypospolitej lat 1918 -1939.
Muzeum Drugiej Rzeczpospolitej – a tym samym i Kresów Wschodnich – nie może być założone tam, gdzie są i raczej będą żywe antagonizmy nacjonalistyczne, a także religijne i kulturowe.
Niekoniecznie Warszawa – a może Kielce …
...
8 sierpnia 2017 o 15:18Warszawa to najlepsze miejsce dla MUZEUM KRESOW.
mysz
8 sierpnia 2017 o 20:28ja stawiał bym na Przebraże.
amtrak1971
8 sierpnia 2017 o 21:12,,, to co Polacy nie wracaja na Kresy ? .to po co ta armia ?
Japa
8 sierpnia 2017 o 21:26Czy to „odwet” za muzeum Babiego Jaru, którym dowodzi na Ukrainie ten komuszek, który kpił z Papieża J.P II-go? Ten Siwek, czy inny tego typu Siwiec?
Następny parobeczek banderowski.
prawy
9 sierpnia 2017 o 09:03Zapewne i to muzeum będzie realizowane w/g tego kursu „słuszną linię ma nasza partia” co i pisMEN, oraz będzie ignorowało te pytania co w artykule.
http://kresy.pl/wydarzenia/polityka/winnicki-pyta-men-o-program-nauczania-ws-ludobojstwa-upa-kresach-litewskiego-nacjonalizmu/
Tomek
9 sierpnia 2017 o 07:06Tytuł sugeruje, że jesteśmy już na innym etapie…
Że w ramach Konfederacji Narodów Dawnej Rzeczypospolitej (czy dajmy na to np. Stanów Zjednoczonych Międzymorza) akurat ugadaliśmy się, że Ukraina bierze na siebie stworzenie placówki muzealnej dotyczącej wschodniej części niegdysiejszego mocarstwa…
Wolno pomarzyć?
prawy
10 sierpnia 2017 o 09:07Tego typu marzenia do Genocidum Atrox doprowadziły i do amputacji pamięci narodowej.
Generał
9 sierpnia 2017 o 13:35A ja popieram Lublin bo to miasto styku kultur. U nas w Polsce to wszystko w Warszawie…. W tym lemingradzie dopiero dziadostwo by było.
Lublin jest przesycony patriotyzmem i jest idealnym miejscem dla tego typu inicjatywy.
Przypominam że Lublin jest największym miastem po prawej stronie Wisły, z liczbą studentów dochodzącą w roku akademickim do 100 tys. To nie jakaś dziura.
...
9 sierpnia 2017 o 17:17Lublin jest WSPANIALY. Nie mniej jednak dla dobra Muzeum Kresow, powinno ono powstac w Stolicy. Powodow jest mnostwo.
Generał
10 sierpnia 2017 o 08:37Powiedz jakie, żeby mnie przekonać 🙂
lolek
9 sierpnia 2017 o 20:03moim zdaniem nalezy dokonywac juz spisu ludnosci ukrainskiej,i ludzi im sprzyjającym-w wiadomym celu w czasie wojny.
prawy
10 sierpnia 2017 o 08:41Działania podjęte?
http://prawy.pl/55569-kresowianie-domagaja-sie-od-zbigniewa-ziobro-interwencji-w-sprawie-nielegalnych-banderowskich-pomnikow/
z liścia
10 sierpnia 2017 o 10:01Ja tez oddaje głos na Lublin. Warszawa pomijając usytuowanie władz państwowych to miasto postkomunistycznych urzędników i ich rodzin, ściąganych w drodze tzw. „awansu społecznego” do Warszawy przez ostatnie kilkadziesiąt lat. A Lublin miasto leżące blisko granicy naszych Kresów będzie mocniej promieniowało mając taki obiekt. W Warszawie zniknąłby on w obrębie jednej dzielnicy przykryty innymi centralnymi instytucjami.
Generał
10 sierpnia 2017 o 10:27Popieram
prawy
10 sierpnia 2017 o 19:25A treści tego muzeum bedzie ustalał ukronazista- konsul generalny w Lublinie.
Placówka ich aktywna tam jest pod przykryciem konsulatu i mnóstwo studentów z UA, wykształconych na gloryfikacji i kulcie Bandery, włądze miejskie „patriotyczne” wielce i KUL co Juszczenkę, wielbi.
Co więc Generał i z liścia na to powie?
Generał
11 sierpnia 2017 o 08:15To co napisałeś jest prawdą. W każdym większym mieście póki co rządzi stara klika. Co zatem proponujesz?
A liścia się zapytaj oddzielnie bo to nie ja.
dajmy sobie spokój
11 sierpnia 2017 o 17:04Odpowiem to, że bez aktywności Polaków w kwestii obrony polskiej racji stanu nic nie zrobimy. Tam pod tą placówka ukraińską powinny co raz stać pikiety i odbywać się demonstracje, połączone z wystawą ukraińskiego ludobójstwa pod budynkiem konsulatu, rozkładana przy każdej pikiecie. Ale jak mieszkańcy wolą oglądać „Ojca Mateusza” a nie bronić Polskim to nic nie zrobimy. Na portalach zaś pełno narodowców.
Japa
11 sierpnia 2017 o 08:54..a Przemyśl? Co obleciał was strach. Tam się już toczy wojna, a jedynie tchórz PiS [USUN.-RED.KRESY24] chowa się pod kiecką , czy naciąga kołdrę na głowę. Tam trwa walka o Polskość. To jest miejsce gdzie trzeba „uderzyć”. Lublin, to jedynie północna flanka tego frontu.
No dopuszczam taką (typowo nowopolską formułę). Muzeum…. w Lublinie z siedzibą w Przemyślu. To by rozszerzyło front i zdecentralizowało kontrataki przeciwników. Polityka i dyplomacja, to delikatna materia i niemniej skuteczna niż frontalny atak czołgów.
Generał
11 sierpnia 2017 o 11:30Może być i Przemyśl, albo Sanok.