Rosja rozmieści kompleksy rakietowe w kontrolowanej przez siebie części wysp Kurylskich. Według rosyjskich mediów, powodem takich działań jest „ponownie rozpalający się konflikt z Japonią o status Południowych Kuryli”.
„Agencja RIA Nowosti twierdzi, że choć działania podjęto „na wszelki wypadek”, to jednak Rosja całkiem poważnie przygotowuje się do wojny. Radio „Echo Moskwy” uważa, że zaostrzająca się pozycja rządu Japonii i wizyta rosyjskiego prezydenta na jednej z Wysp Kurylskich zaprowadziły oba kraje w ślepą uliczkę.
Według przedstawiciela Sztabu Generalnego rosyjskiej armii, system obrony wykorzystujący rakiety S-400 miałby zostać zbudowany na południowej części archipelagu Kuryli w celu ochrony tego terytorium przed potencjalnym atakiem. Rosyjski system rakietowy S-400 jest określany jako broń 4 generacji. Jedno mobilne stanowisko może jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na 6 celów znajdujących się w odległości nawet 400 km. Jest zdolny zwalczać samoloty, rakiety typu cruise oraz rakiety balistyczne poruszające się z prędkością do 4.8 kilometrów na sekundę. Co więcej, system ma być zdolny do zwalczania niewykrywalnych dla radarów samolotów typu Stealth.
W oficjalnym stanowisku szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył, że dalsze rozmowy na temat statusu Wysp Kurylskich nie mają sensu. Uregulowanie statusu Wysp Kurylskich Japonia stawia jako warunek podpisania traktatu pokojowego z Rosją. Cztery rzadko zaludnione wyspy: Iturup, Kunaszir, Szikotan i Habomai zostały zaanektowane przez Związek Radziecki pod koniec II wojny światowej. Japonia wciąż jednak rości sobie do nich prawo. Z powodu sporu o Kuryle Rosja i Japonia do tej pory nie podpisały oficjalnego traktatu pokojowego po II wojnie światowej.
Konflikt odżył w listopadzie ubiegłego roku, kiedy prezydent Dmitrij Miedwiediew jako pierwszy przywódca Rosji po II wojnie światowej złożył wizytę na wyspie Kunaszir, położonej na spornym terytorium. Ostro skrytykowały to władze Japonii. W ubiegłym tygodniu Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z rosyjskim ministrem obrony oświadczył, że należy zapewnić ochronę militarną dla południowych Kuryli.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!