Niech ta procesja będzie kolejnym publicznym wyznaniem naszej wiary, bez której nie ma zbawienia – powiedział Metropolita Mińsko – Mohylewski Abp Tadeusz Kondrusiewicz, który w niedzielę 28 maja przewodniczył procesji Bożego Ciała. Uroczystości w Mińsku odbywały się pod kontrolą funkcjonariuszy jednostki sił specjalnych (OMON), którzy przez ponad pięć godzin towarzyszyli wiernym na ulicach białoruskiej stolicy.
Procesję Eucharystyczną poprzedziła msza św. odprawiona w kościele pw. św. Trójcy. (św. Rocha) na Złotej Górce. Trasa wiodła prospektem Niepodległości przez Plac Zwycięstwa, Październikowy, Niezależności i Wolności. Procesja, w której wzięli udział wszyscy biskupi archidiecezji, zgromadziła wielotysięczne rzesze katolików, wśród których były dzieci, które w tym roku po raz pierwszy przystąpiły do Komunii św.
W kazaniu do wiernych Abp Tadeusz Kondrusiewicz mówiąc o wolności religii na Białorusi przypomniał, że jeszcze nie tak dawno temu, w stolicy Białorusi nie było ani jednej świątyni, i ani jednego księdza, teraz msze święte odprawia się w niemal 50 miejscach.
„Jest to dar, ale również wypływające z naszej chrześcijańskiej tożsamości zadanie, żeby należycie wykorzystać możliwość i w każdą niedzielę brać udział we mszy świętej” – mówił arcybiskup.
Kresy24.pl
1 komentarz
profesor
31 maja 2017 o 01:06Abp Tadeusz Kondrusiewicz, to już przeszłość.