Wysiedlenia Ukraińców podczas akcji „Wisła” były ewidentnym zastosowaniem odpowiedzialności zbiorowej – mówi prof. Grzegorz Motyka, dyrektor ISP PAN. – W ramach akcji represyjnej PPR podjęła decyzję o wysiedleniu całej ludności ukraińskiej z południowo-wschodnich ziem polski.
28 kwietnia 1947 r. Grupa Operacyjna „Wisła” rozpoczęła wysiedlanie ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski. Operacją dowodził gen. Stefan Mossor. Działania prowadzone były w sposób brutalny i bezwzględny. W ciągu trzech miesięcy na Ziemie Zachodnie i Północne przymusowo przesiedlono ponad 140 tys. Ukraińców. Przygotowania do rozpoczętej 28 kwietnia 1947 r. Akcji „Wisła” trwały od jesieni 1946 roku. Pomysł operacji powstał w Sztabie Generalnym WP.
27 marca 1947 roku zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Stefan Mossor przedstawił Państwowej Komisji Bezpieczeństwa plan akcji. Został on zaakceptowany dwa dni później przez Biuro Polityczne PPR, które zadecydowało także o powołaniu Grupy Operacyjnej „Wisła” oraz o zasadach wysiedlenia i ewakuacji.
Zastrzelenie 28 marca 1947 r. wiceministra obrony narodowej gen. Karola Świerczewskiego w zasadzce zorganizowanej przez UPA dało doskonały pretekst dla uzasadnienia wysiedleń Ukraińców i zastosowania wobec nich zbiorowej odpowiedzialności.
Powołana GO „Wisła” miała „rozwiązać ostatecznie problem ukraiński w Polsce”. Powierzono jej zadanie całkowitej likwidacji oddziałów UPA, przeprowadzenie „ewakuacji z południowego i wschodniego pasa przygranicznego wszystkich osób narodowości ukraińskiej na ziemie północno-zachodnie, osiedlając je tam w możliwie najrzadszym rozproszeniu”. Ewakuacja miała dotyczyć „wszystkich odcieni narodowości ukraińskiej z Łemkami włącznie”, obejmować miała także mieszane rodziny polsko-ukraińskie.
Ryszard Torzecki w książce „Polacy i Ukraińcy”, zastanawiając się nad rolą strony sowieckiej w podejmowaniu decyzji o wysiedleniach Ukraińców, pisał, że „decyzję tak brzemienną w skutki polityczne mógł podjąć Stalin lub Beria”. Przypuszcza, że najważniejsze kwestie ustalano tak naprawdę w Moskwie, a następnie przekazywano je do Warszawy, m.in. poprzez ministra bezpieczeństwa publicznego Stanisława Radkiewicza.
Do akcji przesiedleń skierowano blisko 20 tys. żołnierzy Wojska Polskiego i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, których wspomagała Milicja Obywatelska, Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, oddziały Wojsk Ochrony Pogranicza i Służby Ochrony Kolei. Z siłami polskimi współpracowali żołnierze czechosłowaccy i sowieccy, blokujący granicę z Polską.
Kresy24.pl/MHP/dzieje.pl
27 komentarzy
Jarema
28 kwietnia 2017 o 10:09Pan prof. Motyka pomija, że „problem ukraiński” wynikał z wrogiego nastawienia tej ludności do Polski czy to w wyniku świadomych decyzji, czy przymusu z UPA. Celem Akcji Wisła było rozbicie UPA m.in. przez pozbawienie zaplecza w postaci poborowych i żywności i cel się powiódł. Rozbito 80% sił UPA. Byli upowcy jednoznacznie stwierdzają bez akcji Wisła nie udałoby się rozbić UPA, czyli dowodzą przeciwnej tezy niż prof. Motyki. Szkoda, że prof. nie wziął tych argumentów pod uwagę. Akcja Wisła była zasadna i należało ją przeprowadzić. A cierpieniom cywilnej ludności cywilnej, które były winne jest UPA i jej zbrodnicza działalność!
Victor
28 kwietnia 2017 o 13:40Profesor Motyka ma rację, to było zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Tylko było to jedyne wyjście, innym byłoby wejście w metody UPA na Wołyniu. Jak policja rozprasza tłum agresywnych chuliganów to też jest zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Po prostu tak niekiedy trzeba, to się nazywa „stan wyższej konieczności”. Wybrano skuteczne i najłagodniejsze dla ludności ukraińskiej wyjście, a że dla niektórych niewinnych rodzin niewspierających UPA było to życiową tragedią to można akurat po ludzku zrozumieć.
Jarema
28 kwietnia 2017 o 16:01Słuszna uwaga. Niekiedy odpowiedzialność zbiorowa jest zasadą, o czym zapominamy.
margreth
6 października 2023 o 22:20Byla to odpowiedz na mordowanie Polakow na Polskich ziemiach poludniowo wschodnich , ktore ukraincy uwazali za swoje.Dlatego chcieli stamtad Polakow wytepic metodami z piekla rodem – takimi samymi jak na Wolynia.
Wiec nie przesadzajmy i dla poprawnosci politycznej nie robmy z nich swiete krowy ktorymi nigdy nie byli.
margreth
6 października 2023 o 22:11Pelna Zgoda Amen.
Jarema
28 kwietnia 2017 o 10:11W kontekście zarzutów, że akcja Wisła była wymierzona w Ukraińców warto zwrócić uwagę, że o dziwo nikt takich i podobnych akcji nie podjął wobec Białorusinów, czy Słowaków! Upada zarzut, że akcja Wisła miała inne niż militarne cele!
Paweł Bohdanowicz
28 kwietnia 2017 o 11:20Nie było tak ostrego konfliktu polsko-białoruskiego. Nie jest jednak prawdą, że nie podjęto takich akcji. Wysiedlenia objęły również Podlasie, choć nie działała tam UPA, a prawosławni mieszkańcy uważają się za Białorusinów, nie Ukraińców. Skala była dużo mniejsza, ale jednak…
Jarema
28 kwietnia 2017 o 14:01Jeszcze słowo. Akcja Wisła była formą walki z UPA mającej oparcie w miejscowej ludności. Przykład Wietnamu, Afganistanu pokazują dobitnie, że nie można pokonać partyzantki mającej oparcie wśród cywilnej ludności także takie wymuszone terrorem. Ci którzy przeczą, że akcja Wisła była formą walki z partyzantką UPA nie mają wykształcenia militarnego i nie są specjalistami z wojskowości. Są za to specjalistami z propagandy. Związek Sowiecki pokonał UPA na Ukrainie Zachodniej wywożąc mniej więcej 500 tys. miejscowych osób do gułagów. Co na to ukraińscy historycy/propagandziści?
Paweł Bohdanowicz
28 kwietnia 2017 o 10:16Co nieraz pisałem, to i tutaj powtórzę:
Akcja „Wisła” (choć według dzisiejszych standardów zbrodnia) BYŁA NAJMNIEJ KRWAWYM AKTEM DRAMATU.
Zbrodnie, jakich dopuszczono się na ludności polskiej i ukraińskiej w latach 1942-1945 (szerzej 1939-1945/6), były dużo okrutniejsze od akcji „Wisła”.
—-
Najgorsza była spirala odwetu i odwetu za odwet.
W Lipnikach za torturowanie i wydanie Niemcom jednego schwytanego Ukraińca (Niemcy powiesili go), Ukraińcy wystrzelali i wyrżnęli 1/3 wsi.
Dobrym przykładem spirali odwetu jest Wiązownica.
1.
Ukraińcy zabili dwóch Polaków.
2.
Polacy zamordowali dziesięciu Ukraińców – w większości kobiet i dzieci.
3.
Ukraińcy zamordowali kilkudziesięciu Polaków.
SyøTroll
28 kwietnia 2017 o 11:50Ale musi pan jednak przyznać, że była to bardziej cywilizowana metoda „obrony integralności terytorialnej” niż to co UPA preferowała zaś „proeuropejskie” ATO obecnie preferuje.
Paweł Bohdanowicz
28 kwietnia 2017 o 13:56Niewątpliwie była to mniejsza zbrodnia od rzezi z lat wcześniejszych. Chodziło nie tyle o obronę integralności terytorialnej, bo UPA tej integralności już nie mogło zagrozić. Chodziło nawet nie tyle o likwidację samego UPA. Chodziło o uniknięcie narodowościowych kłopotów w przyszłości. Takie prawie bezkrwawe „ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej”.
Jak Pan wie, staram się unikać radykalnych potępień.
Enej ukraiński bandyta
28 kwietnia 2017 o 22:50wiesz ile zginęło Ukraińców w Akcji Wisła ?
Enej ukraiński bandyta
28 kwietnia 2017 o 22:5127 !!! Pawło
Margret
6 października 2023 o 22:26Pełna Zgoda ❣️ Mogę tylko dodać że kresy wschodnie.pl dla mnie od dzisiaj to takie same g@wno jak TVN i G@wno Wyborcze
arek
28 kwietnia 2017 o 10:23Oczywiście ,że to robota moskali- trzeba ich było wysiedlić za Bug , wtedy dzisiaj nie byłoby Tymy i innych banderowców Polsce. A tak śmieją się z nas, bo V kolumna Upowska działa dalej …..
SyøTroll
28 kwietnia 2017 o 10:28To było, z jednej strony, zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej, zaś z drugiej, ochrona ludności cywilnej przed współpracą z „ukraińskim podziemiem antykomunistycznym”.
W odróżnieniu od nich my nie strzelaliśmy do nieuzbrojonych ukraińskich cywili (ani z katiusz, ani z czołgów i artylerii, ani nawet ze zwykłej broni strzeleckiej), w ramach obrony integralności terytorialnej Polski. Jeśli ten Motyka nie widzi różnic, niech kupi se białą laskę i zapisze się do związku niewidomych, albo ukraińskich „anty”terrorystów w Donbasie, gdzie jego miejsce.
https://i0.wp.com/syotroll.files.wordpress.com/2016/01/cxotgrzw8aaxrw0.jpg?ssl=1&w=450
Japa
28 kwietnia 2017 o 10:37Akcja przeprowadzona została, bo wyjścia nie było. Przesiedlono ich z kurnych chat na żyzne ziemie , do murowanych domów. Po Niemcach pozostał sprzęt do uprawy ziemi. Dostawali konie z UNRy itd. Tylko mentalność pozostała. Budynki popadały w ruinę. Jest taka „pogoworka” na Ukrainie: spasiba tomu domu poidiom k drugomu. To idealnie obrazuje ich podejście do dóbr. Uprawiali tylko tyle zeby przeżyć. Nie przypadkiem powstały tam duże PGR-y. Ci ludzie nie potrafili sami zagospodarować dóbr, które dostali. Dziś to samo dzieje się na Ukrainie. Mają ziemi pod dostatkiem i co? Mieli przemysł i co? Oni są mentalnie ubezwłasnowolnieni. Im byt musi organizować państwo. Zaś „państwowcy” w rodzaju Beni Kołomojskiego, czy Porocha mają cel bogacenia się. Ukrainiec jak np. Czeczen czy inny taki Dagestańczyk będzie pracował jako taksówkarz, miał mały „kabak” (bar-knajpkę), postawi babę na bazarze, zajmie się kontrabandą, no ostatecznie uruchomi sklepik itp. Inna praca, bycie przedsiębiorcą itp. to domena nielicznych. O rolnictwie nawet nie wspominam, bo praca na ziemi na obszarze postsowieckim,to robota haniebna. Ukraina „stoi” na kobietach. Wychowują dzieci, imają się każdego zajęcia żeby utrzymać dzieci i byka leżącego „na diwanie” i żłopiącego „pywo”. Jeżdżą za granicę gdzie ich los nie jest godny pozazdroszczenia i tyrają, także na plecach, bo jakie mają wyjście?
Adr
28 kwietnia 2017 o 10:41Kto sieje wiatr ten zbiera burze.
Ukraińskie podziemie zbrojne składała się z dwóch części,
aktywnych bojowników-UPA
i cywilnego zaplecza.
To ostanie albo popierało abo było bierne.
Za pasywność się płaci.W tym wypadku cena nie była tak wielka jeśli spojrzymy szeroko wstecz.
miko
28 kwietnia 2017 o 10:41Nie da się zlikwidować partyzantki, która ma oparcie w ludności cywilnej. Dlatego są tylko 3 wyjścia – można wybić ludność cywilną, jak robili to Niemcy lub Ukraińcy, można toczyć bezowocną walkę przez dziesiątki lat jak Amerykanie w Wietnamie czy w Afganistanie, można wreszcie tę ludność przesiedlić, jak w przypadku akcji Wisła. Wojna z natury nie jest sprawiedliwa, a cierpienia ponoszą znacznie częściej niewinni. Akcja Wisła przerwała pasmo zbrodni i umożliwiła powrót do normalnego życia setkom tysięcy ludzi, dlatego próby jej dyskredytowania w czasach pokoju i komfortu są jakimś ponurym żartem.
SyøTroll
28 kwietnia 2017 o 14:26Warto także zaznaczyć że analogiczną co „ZŁA” bo „komunistyczna” Polska metodę zastosował „DOBRY” bo „proamerykański” czyli wspierany przez USA, Izrael. Wobec ciągłych po rozejmie z 1949-ego ataków fedainów w latach 1949-52, analogicznie „ewakuował” beduińską i arabską ludność cywilną z Negevu pod Karmel i Zachodnią Galileę, ograniczając czasowo jej możliwość poruszania. Dlaczego ? Ponieważ była to najłagodniejsza, najbardziej cywilizowana z dostępnych metoda. Nikt normalny nie chce dyskryminować swoich obywateli, ale czasem jest niezbędna reakcja na działalność antypaństwową.
Wołyń1943
28 kwietnia 2017 o 10:50Nikt nie kwestionuje tego, że wobec upowskiego zaplecza użyto odpowiedzialności zbiorowej. Wysiedlenie jest okrucieństwem i mogę zrozumieć Ukraińca, który przyjeżdża dziś w Bieszczady, siada na ruinach pozostałości gospodarstwa swego ojca i płacze. Te łzy są podobne do tych, które płyną z oczu wypędzonych z Wołynia, Małopolski Wschodniej i całych Kresów – Polaków. Ba, nawet łzy wypędzonych Niemców z Wrocławia można uznać za tożsame. Jednak na tym kończą się podobieństwa między losem wypędzonych Ukraińców i Polaków. Ukrainiec otrze łzy, zrobi zdjęcia na pamiątkę i wraca swego miejsca zamieszkania. Polak wracający na Wołyń, po otarciu łez bierze łopatę, grabie i idzie w bliżej nieokreślony las czy pole szukać kości swoich najbliższych. Robi to na ślepo, bo nawet dziś, po tylu latach, w ramach zacieśniania więzów przyjaźni, „bracia” Ukraińcy odmawiają podania miejsc pochówku uprowadzonych i bestialsko zamordowanych Polaków. Taka jest różnica między polskimi ofiarami ukraińskiego ludobójstwa, a ukraińskimi poszkodowanymi w ramach Akcji Wisła. Pytanie za 100 punktów: Czy można było postąpić z Ukraińcami w 1947 r. inaczej? Tylko taka radykalna i, przyznaję, okrutna decyzja o wysiedleniu, dawała gwarancję zakończenia terroru ukraińskiego. Ci, którzy tak ochoczo podkreślają, że to byli obywatele polscy, jakoś zapominają, że UPA i jej zaplecze nigdy z Polską się nie utożsamiało, co więcej – walczyło nie o Polskę, ale o Ukrainę na tym terenie. Co w swej bezczelności podkreślają nawet na tablicach nagrobnych i nielegalnych upamiętnieniach. Zatem, „bracia” Ukraińcy, nie chowajcie się teraz za polskim obywatelstwem, bo to zakrawa na szczyt obłudy i hipokryzji. Druga Rzeczpospolita 20 lat próbowała prowadzić dialog z Ukraińcami, patrząc przez palce na różne „wybryki” nieodpowiedzialnych jednostek nacjonalistycznych. Ta tolerancja skończyła się Rzezią Wołyńską. Czy można było powtórzyć błędy II RP? Akcja Wisła rozwiązała ten problem. Terror ukraiński ustał. Cena była wysoka, ale zwyciężył interes ogółu – na szczęście. Przy okazji, uratowano też wiele istnień ukraińskich, przecież za odmowę udziału w „antypolskiej akcji” groziła im ze strony dzielnych upowców śmierć, ale tego nasi oponenci nie chcą jakoś dostrzec. Cóż, nie pierwszy to przypadek, gdy pies kąsa rękę, która go karmi…
tagore
28 kwietnia 2017 o 17:13Przeczytanie wspomnień dowódców UPA wystarczy by zamknąć tą bezsensowną dyskusję. Alternatywa to jeszcze kilka lat akcji terroru i skrajnie utrwalona nienawiść do Ukraińców.Czy tego chcieli by Ukraińcy?
Bo reprezentujący ich politycy wyraźnie taki bieg wydarzeń deklaratywnie akceptują.Ciekawe dlaczego?
stary Buc
28 kwietnia 2017 o 23:14Do jasnej cholery!!!… Ile będę wtłaczał do tępych łbów, że Akcja Wisła była KONIECZNOŚCIĄ przerwania bandyckich mordów dokonywanych na Polakach a nie odwetem lub czymś innym!.
Gdyby była odwetem w.g. staro – biblijnej zasady; oko za oko, ząb za ząb to nie byłoby teraz w Polsce Tymów, Huków i innych potomków zwyrodniałych bandytów mataczących i zakłamujących historię . Wielkim błędem było ówczesnych PZPR-owców przesiedlenie ten zdegenerowany i bandycki ludzki motłoch na zachód w ramach powojennego ustalania granic!
Należało ich bezwzględnie wszystkich PRZESIEDLIĆ tam gdzie było ich właściwe MIEJSCE, czyli do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej tak jak Polaków bezwzględnie wysiedlono do tzw. PRL-u!!!!!
mapa
28 kwietnia 2017 o 23:20Generał Mossor powinien mieć w Przemyślu pomnik.
Niewierny
30 kwietnia 2017 o 03:08Gdyby władze ówczesne przesiedliły tych Ukraińców …na Syberię i 40% tego nie przeżyło to mogliby się Ukraińcy ciepać. Tymczasem przewiezienie pociągami w warunkach nie urągających człowieczeństwu na tereny z wolnymi domami i dużą ilością ziemi do zajęcia i zagospodarowani w warunkach klimatu innego niż na Kołymie czy w Kazachstanie – Dlaczego UKRY nam nie dziękują ?
Gdyby UPA dokonało takiego „bestialstwa” na Wołyniu ba, w całej Małopolsce wschodniej i zamiast bestialsko mordować Lachów przewieźli ich pociągami nad Morze Czarne lub na Krym to nie zginęłoby ponad 100ooo Polaków !
Nawet jak zginęło kilkudziesięciu Ukraińców wskutek przesiedleń to ta ilość mieści się w normalnych statystycznych zgonach ( stary, zawał, wypadł pijany z pociągu w szczecińskie itd ).
Dziś Ukraina ma tysiące swych rodaków nad Bałtykiem a Polska NIE MA WSRÓD ŻYWYCH ponad 100ooo Polaków nad Morzem Czarnym – „przesiedlonych bestialsko” przez UPA w 43′.
MARTWI a przesiedleni? – no bez dwu zdań, wolałbym być wśród żywych i przesiedlony niż zamęczony bestialsko być i martwym pozostać, gdzieś bezimiennie …w studni?
PS. Ilu sowieciarzy UPA zastrzeliło w zemście za 5-8mln ofiar Głodomora ?!
solozzo
1 maja 2017 o 13:11Wina była zbiorowa to i odpowiedzialność była zbiorowa. Zbrodnicza UPA nie byłaby w stanie popełnić bestialskiego ludobójstwa na Polakach gdyby nie poparcie ze strony ukraińskiej czerni, czyli sąsiadów uzbrojonych w narzędzia rolnicze poświęcone przez ukraińskich duszpasterzy. A wśród przesiedlonych w ramach Operacji Wisła nie było „niewinnych” o czym świadczy obecność po dziś dzień ukraińskiej V kolumny w Polsce, złożonej z jawnych i ukrytych Ukraińców.
wezuwiusz3
4 maja 2017 o 22:02Jakoś nijak sie to ma do akcji przeprowadzanych na Polakach przez Banderowców.
http://dziennik.artystyczny-margines.pl/zestawienie-362-metod-tortur-stosowanych-przez-upa-na-polakach/