Relacje transatlantyckie, przyszłość Unii Europejskiej oraz konflikt na Ukrainie były głównymi tematami dzisiejszej rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel – poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
Szczerski podkreślił, że prezydent Duda i kanclerz Niemiec rozmawiali o tym, jak zachować trwałość więzi transatlantyckich. Rozmowa dotyczyła też przyszłości Unii Europejskiej oraz reform, które są potrzebne, aby Europa odzyskała zaufanie obywateli i zdolność do efektywnego funkcjonowania. oraz konfliktu na wschodzie Ukrainy.
W ukraińskich media wizyta, choć dotyczy również żywotnych interesów Ukrainy (sankcje, konflikt w Donbasie, Nord Stream 2), jest relacjonowana bardzo skąpo lub wcale.
Przypomnijmy: wizyta kanclerz Angeli Merkel w Warszawie rozpoczęła się od spotkania z premier polskiego rządu Beatą Szydło. „Podczas rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel podkreśliłam, że realizacja inwestycji Nord Stream 2 jest dla Polski nie do zaakceptowania – oświadczyła premier Beata Szydło po spotkaniu. „Podkreśliłam, że Polska jest otwarta na to, żeby rozmawiać o ambitnej europejskiej polityce klimatycznej, ale z uwzględnieniem tego miksu energetycznego, który dla każdego kraju jest jak najbardziej odpowiadający” – powiedziała premier Szydło.
„Nasza kooperacja opiera się na trzech filarach: kooperacja polityczna, ścisła kooperacja gospodarcza, oraz współpraca na szczeblu społeczeństw obywatelskich”- powiedziała kanclerz Merkel. Podziękowała szefowej polskiego rządu za przyjazne przyjęcie, zaproszenie do Warszawy oraz chęć kontynuacji współpracy dwustronnej.
Padły ważne słowa na temat sankcji nałożonych na Rosję. – Porozumienia z Mińska nie zostały zrealizowane, a więc sankcje UE wobec Rosji obecnie nie mogą być zniesione – powiedziała Angela Merkel. Premier Beata Szydło zaznaczyła, że dopóki Rosja nie wycofa się ze swych działań na Ukrainie, Unia Europejska powinna utrzymać sankcje.
Około 18.30 rozpoczęło się w Hotelu Bristol spotkanie szefowej niemieckiego rządu z prezesem rządzącej partii Prawi i Sprawiedliwość Jarosławem Kaczyńskim. Wcześniej, w rezydencji ambasadora Niemiec w Warszawie Angela Merkel spotkała się z przedstawicielami parlametarnej opozycji: Grzegorzem Schetyną (PO) i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (PSL). Wizytę w Polsce zwieńczy kolacja wydawana przez premier Szydło w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich o godz. 19.20.
Kresy24.pl/Prezydent.pl, PAP, wPolityce.pl, niezależna.pl
11 komentarzy
Led
7 lutego 2017 o 19:24Polska i Niemcy będą i powinny bronić Ukrainy,do ostatniego Ukraińca,a potem zobaczymy.
black flag
7 lutego 2017 o 19:45,,,,Polska ma dobrych i bogatych partnerow US i Berlin ,, tak trzymac ,,,
Victor
7 lutego 2017 o 19:59Byłoby zdecydowanie łatwiej rozmawiać gdyby Polska miała po swojej stronie tzw. sojuszników z Międzymorza albo chociaż z V4. Niestety kilka dni temu serdeczny przyjaciel Polski Orban goszcząc Putina po raz kolejny poprał NS2 oraz Turecki Potok. Wypowiedział się też zdecydowanie przeciwko sankcjom. Jak w takim razie twardo negocjować? czechy również są zadowolone z dostaw gazu poprzez NS i dalej gazociągiem Opal. Słowacja również gości na Kremlu i zawiera kolejne kontrakty na zakup gazu z Rosji. Żaden z tych krajów nie ma zamiaru uczestniczyć w polskich projektach LNG lub budowy połączenia gazowego z Norwegią.Paradoksalnie w wielu kwestiach (sankcje dla Rosji) łatwiej dogadywać się z kanclerz Merkel niż np. bratankami z Węgier.Śmiesznie brzmią teraz niedawne hasła BUDAPESZT W WARSZAWIE.
Ula
7 lutego 2017 o 20:11A mozeby tak rzad Polski zastanowil sie, czy czasami partnerzy z V4 nie maja racji?
Adr
7 lutego 2017 o 21:04Śmieszny i naiwny to ty jesteś
Państwa prowadzą politykę zagranicznina tak jak koncerny
koncern A współpracuje z koncernem B na jednym rynku
a jednoicześnie rywalizuje na innym czy w walce o inne kontrakty
Węgry i szerzej V4 są partnerami na ,,froncie zachodnim” w UE czy w kwestii imigrantów
jednocześnie na ,,froncie wschodnim” mamy inne spojrzenie
Właśnie walka z Rosją do ostaniego Ukraińca jest
realizacja Budapesztu w Warszawie
niechodzi tu o kopiuj w klej
ale o pwoeilanie zasad jakimi kieruje sie Orban.
Bo Poska nie jest Wegrami ma inne położenie i inne doświadczenie historyczne wynikające przede wszytkim z położenie pod drugiej storni Łuku Karpat(Rosjanie na Wegrzech to głownie okres 1945-1990 anomalia w ich ponad tysiącletniej historii
dla nas obecność Rosjan to właściwie constans od wojny północnej)
Pafnucy
8 lutego 2017 o 14:50W V4 wszyscy myślą realnie tylko Polska marzy. Polska powinna w tych kwestiach brać przykład ze Słowacji, Czech i Węgier. Polski podatnik płaci za jakąś „u krainę”, która ma Polskę w nosie (pokazuje to na każdym kroku). Tę samą „u krainę” która oddała Krym bez wystrzału i której prezydent nie uznaje sankcji i handluje z Rosją. Wymiana handlowa „u krainy” z Rosją za zeszły rok na poziomi 10 %. To Polsce ma zależeć? Sankcję na Rosję już dawno powinny być zniesione i przywrócone normalne relacje gospodarcze.
Mysz
7 lutego 2017 o 20:28każde państwo ma swój interes narodowy,trudno to zrozumieć,w interesie wegier jest co innego w polskim co innego,a takie pierdy jak piszesz,to szok,może jeszcze zaraz napiszesz że w ramach solidarnosci z ukrainą powinnismy wysłac wojsko do donbasu.a znając życie sankcje zniesie usa a europa zostanie w czarnej
SyøTroll
8 lutego 2017 o 07:28Jak na razie nasz polski udział w „rozwiązywaniu” konfliktu na wschodzie sprowadza się do wspierania konfliktu gospodarczego z Rosją oraz ronieniem krokodylich łez nad losem mieszkańców wschodniej Ukrainy i przedłużaniem konfliktu. Trzeba wreszcie wywrzeć nacisk na „bratnią” Ukrainę by zachęcić ją do przestrzegania umów które podpisała.
ron
8 lutego 2017 o 08:48” Trzeba wreszcie wywrzeć nacisk na „bratnią” Ukrainę by zachęcić ją do przestrzegania umów które podpisała.”
My mamy wywierać nacisk?
Co najwyżej w sprawie delegalizacji banderyzmu.
A w sprawie Donbasu – po co?
Kto nam za to podziękuje?
no i dobra
8 lutego 2017 o 10:11jak ktoś sie zemną nie zgadza prosze ripostować .
Ja poprostu mysle ze pan Orban jest człowiekiem który myśli logicznie i taki układ z rosja jest geniaqlny w swojej prostocie.Plan jest taki zeby wziąć kase od rusków na budowe elektrowni kilkanaście miliardów $ prawdopodobnie po układzie politycznym na mały procent i ze spłatą za 10-20 lat. A fakty przemawiają za tym ze za 10 lat po rosji nie bedzie juz sladów a jezeli jakims cudem jeszcze bedzie isniec napewno nie beda mieli jak tej kasy odzyskac. Fakty przemawiają za tym ze popyt na ropę bedzie rosnąć do 2022r potem bedzie spadał wraz z elektryzacją pojazdów na świecie a poza Chiny są tak zadłuzone ze na 100% pójdą na syberie bo nie bedą miały wyboru USA tak pięknie nimi grają jak Japonią 1941. I szczeze muwiąc wcale mnie to nie martwi . Gratulacje panie Viktorze.
observer48
12 lutego 2017 o 10:06W anglojęzycznej banderowskiej prasie nie ma nawet pojedynczej wzmianki o wizycie kanclerz Merkel w Polsce.