U Hitlera sprawa była prosta: „ein Volk, ein Reich, ein Führer”, „jasnowłosa bestia”, Wagner i te rzeczy. ZSRS ustanowił wspólnotę ludzi sowieckich – naród radziecki. Teraz ma powstać putinowska „rosyjska nacja”.
Co ją wyróżnia? Rozstaw oczu? Kolor włosów? Kształt ucha albo czaszki? Na to pytanie próbował uzyskać odpowiedź w ulicznej sondzie popularny rosyjski komentator polityczny Sasza Sotnik. O tym, czym jest według nich „rosyjska nacja” mówili moskwiczanie w związku z popartą przez Władimira Putina ideą przyjęcia ustawy w tej sprawie. Już pracuje nad nią Duma Państwowa.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
10 komentarzy
Jan, P-ń
3 listopada 2016 o 19:00Ze też oni się nie boją, dostać kopa z tyłu. Tu maniowry gonią maniowry. Rakiety w Kalininskoj obłasti, zabrać połowę Ukrainy … a tam Kitajce wyskakują i po rusku.
PolakNieTroll
3 listopada 2016 o 21:01I oby tak się stało dla dobra wielu narodów świata.
mich
3 listopada 2016 o 19:02odlot biedoty
1andrzej
3 listopada 2016 o 19:42Co ją wyróżnia? Zawartość alkoholu we krwi powyżej 2 promile. To jest prawdziwa „rosyjska nacja”.
PolakNieTroll
3 listopada 2016 o 21:04… oraz syf, kiła i mogiła.
Tam ,gdzie oni, tam nic dobrego.
Niosą ze sobą to, co może nieść tylko Mordor.
Zniszczenie i śmierć.
Nasze społeczeństwo, po „przyjaźni” z nimi jeszcze długo będzie się powtórnie cywilizować.
Nigdy więcej kacapstwa w Polsce !
Na pohybel putlerowcom !
peter
3 listopada 2016 o 21:59Czy Sasza Sotnik opuscil Rosje?
HHG
3 listopada 2016 o 22:23Tak, czasowo musiał Rosję opuścić. Materiały kręci w Rosji jego ekipa. On je opatruje komentarzem z Gruzji, gdzie obecnie przebywa, ale do Rosji zamierza weócić. HHG/Kresy24
u2
3 listopada 2016 o 23:55Nie ma czegoś takiego, jak „rosyjska nacja”. Jest za to zbieranina różnych odłamów Azjatów połączonych religią (prawosławną sektą) i mową ( zniekształconym jezykiem rusińskim, gwarą z naleciałościami.
Szachrajew
4 listopada 2016 o 11:39Najpierw posąg Księcia Rusi Kijowskiej Włodzimierza Wielkiego w Moskwie (?), teraz ustawa o „rosyjskiej nacji”.
Putin tak żałośnie stara się „zjednoczyć” wszystkich „Rusów” (Ukraińców, Białorusinów i Rosjan) że aż odniesie odwrotny skutek od zamierzonego.
józef
4 listopada 2016 o 10:51Kolego Redaktorze, tak dla informacji: „Moskwiczanie” mieszkają w Moskwiczu, w Moskwie mieszkają „Moskwianie”. „Moskwiczanin” to oczywisty rusycyzm…