Warszawski ratusz domaga się od Federacji Rosyjskiej kompensacji za bezprawne użytkowanie budynków przy ulicy Bobrowickiej i Kieleckiej, z których korzysta rosyjska placówka dyplomatyczna.
10 października Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył proces do stycznia 2017 roku, – informuje fosrsal.pl.
Sprawa dotyczy dwóch stołecznych nieruchomości, przy ulicy Bobrowieckiej 2b, użytkowanej bez umowy w latach 2009-2015 oraz przy ulicy Kieleckiej 45 – w latach 2012-2015.
Rosja użytkuje w Polsce kilkanaście nieruchomości. Część z nich jest własnością Federacji Rosyjskiej, z części Rosja korzysta na podstawie ważnych umów, ale jak się okazuje, niektóre obiekty Rosjanie użytkują samowolnie. Wiele z nich nie są obiektami dyplomatycznymi. Tak jest np. w przypadku nieruchomości przy Kieleckiej 45. Jest tam liceum w którym uczą się dzieci rosyjskich dyplomatów.
Kwestia własności i opłat za placówki dyplomatyczne od długiego czasu jest kwestą sporną pomiędzy Polską a Rosją. Przed sądem w Warszawie toczy się proces w sprawie wydania stronie polskiej budynku przy Sobieskiego 100, oraz o kompensację w wysokości kilku milionów zł za bezumowne jego użytkowanie przez Rosjan. Jeszcze w latach ’70 budynek służył, jako luksusowa rezydencja dla rosyjskich dyplomatów.
W 2015 roku decyzją Sądu Arbitrażowego w Petersburgu, polski konsulat w tym mieście otrzymał nakaz opuszczenia zajmowanej nieruchomości, oraz uregulowania zadłużenie w wysokości 74,3 mln rubli. Rosjanie zapewniali, że decyzja sądu nie ma kontekstu politycznego.
Polska nie uznaje wyroku sądu arbitrażowego w Petersburgu ani kolejnych decyzji wydanych przez sąd i traktuje je jako decyzje niezgodne z prawem międzynarodowym.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl za forsal.pl
2 komentarzy
Luk
12 października 2016 o 11:17Wywalic ich z budynków za które nie płacą… Już widze nagłówki w bolsźewickiej prasie:)
j-23
14 października 2016 o 04:13a kto ich tam ulokowal
igla w stogu siana , nikto niczego …