Niedawna wizyta Aleksandra Łukaszenki w Pakistanie może być związana z dążeniem do pozyskania dla Białorusi nowych technologii rakietowych – uważa białoruski ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa Andriej Parotnikow.
Twórca Belarus Security Blog Andriej Parotnikow przemawiając na „VI Kongresie badaczy Białorusi” w Kownie (7-9 października) zauważył, że we wszystkich spotkaniach Łukaszenki i pakistańskiego przywódcy Nawaza Sharifa uczestniczył pakistański minister przemysłu obronnego.
Obroty handlowe między Białorusią i Pakistanem można określić mianem mizernych i tak naprawdę trudno przewidzieć, dzięki czemu mogłyby one wzrosnąć. Tymczasem Pakistan dysponuje dość zaawansowanymi technologiami rakietowymi, które rozwijał równolegle ze zwiększaniem potencjału nuklearnego. Ten kraj jest w stałym konflikcie z Indiami. Należy zauważyć, że w przekazach medialnych w Pakistanie – odnoszących się do wizyty Łukaszenki, stacje skoncentrowały uwagę na tym, że strona białoruska wsparła stanowisko Islamabadu w kwestii Kaszmiru – spornego terytorium leżącego u podnóża Himalajów.
Białoruski przemysł zbrojeniowy, który do niedawna uznawany był za część rosyjskiej zbrojeniówki, ponad 10 lat temu rozpoczął działania zmierzające do rozwoju technologii rakietowych. Według Parotnikowa, Białoruś aktywnie dąży do maksymalnej niepodległości militarnej od Rosji, zachowując przy tym wszystkie przywileje najbliższego sojusznika. Ten zamiar powstał na długo przed rozpętaniem ukraińskiego kryzysu.
Jak podkreśla Parotnikow, Pakistan posiada technologie, których białoruskie firmy nie mają i długo jeszcze musiałyby pracować nad ich opanowaniem. Pakistan z kolei, może być zainteresowany tymi technologiami, które udało się posiąść Białorusi.
Co ciekawe, Pakistan stworzył własne skrzydlate rakiety (cruise), zakupując silniki do nich na Ukrainie. Inne systemy tych rakiet pakistańscy inżynierowie skopiowali z „Tomahawków” przechwyconych w Pakistanie podczas ataków amerykańskiej armii w Afganistanie. Jeśli chodzi o silniki, to produkuje je ukraińska spółka „Motor Sich”, będąca min. współwłaścicielem zakładu naprawy samolotów w Orszy na Białorusi.
W jakich obszarach i kierunkach rozwija się białoruski program rakietowy? Według Parotnikowa, w cztererch;
Pierwszym z nich jest stworzenie ciężkich systemów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Rozwój tego obszaru zaowocował produkcją „Poloneza” – we współpracy z Chinami. Po drugie, stworzenie pocisków przeciwlotniczych – we współpracy z Ukrainą. Po trzecie, stworzenie skrzydlatych rakiet. I po czwarte – produkcja pocisków przeciwpancernych.
Produkcję własnych silników rakietowych Białoruś rozpocznie w 2020 r.
Ekspert wojskowy Aleksander Alesin z kolei wskazuje, że w niektórych technologiach Białorusini są najlepsi na świecie.
– To, na przykład ciągniki kołowe oraz podwozia specjalne, automatyczne systemy sterowania, radioelektroniczne systemy bojowe, systemy optycznego sondowania ziemi, a także technologie optoelektronicznego naprowadzania. Precyzja naprowadzania w wyrzutni „Polonez”, jest najlepsza na świecie w swojej klasie, powiedział Alesin.
Według eksperta, pierwszym nabywcą „Poloneza” może zostać Azerbejdżan.
Impulsem do rozwoju „Poloneza” była niechęć Rosji do sprzedania Białorusi „Iskanderów”. W ogóle, – podkreśla Alesin, w interesie Moskwy jest utrata przez Białoruś potencjału obronnego, na skutek czego oficjalny Mińsk chętniej zgodzi się na dyslokację na swoim terytorium wojsk rosyjskich. Tymczasem Białoruś realizuje długoterminowy program przezbrojenia swojej armii:
„To nie jest ochrona przeciwko rosyjskiej armii, ale daje argument, aby nie pozwolić na dyslokację baz rosyjskich na Białorusi” – mówi Alesin.
Jeśli chodzi o rakiety przeciwlotnicze, to według Parotnikowa, nie może chodzić o stworzenie kompleksu klasy S-300, ale raczej o analog „Buka-3”. Według eksperta, ze względów ekonomicznych Białoruś nie jest w stanie opracować bardziej skomplikowanego modelu.
„Kapitalizm dyktuje własne warunki – mówi Parotnikow. – Armia białoruska nie ma środków na zakup drogiego sprzętu, a rynki zagraniczne posiadające podobną produkcję są konkurencyjne i konserwatywne”.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!