Do dziś żywa jest pamięć tragicznych wydarzeń z 18 maja1944 roku. Tamtej strasznej nocy do domów tatarskich rodzin wtargnęło NKWD.
Siłą wyciągali na ulicę kobiety i dzieci – po załadowaniu do bydlęcych wagonów, wywozili do Azji Środkowej i do Rosji.
46,6 proc. wywiezionych z Krymu zmarło w miejscach zsyłki z głodu i chorób w przerażających warunkach. Tatarzy domagają się uznania sowieckiej zbrodni za ludobójstwo.
Krymskotatarska agencja „Krymskije Novosti” pokazała dokument w 72 rocznicę tragedii :
(czytaj również Deportacje Tatarów Krymskich – ludobójstwem)
Kresy24.pl
9 komentarzy
pol
12 maja 2016 o 15:45Tylko kacapy i faszyści są zdolni do takiej bezmyślnej zbrodni mordwania ludzi w imie chorej ideologii .
MarcoPolo
12 maja 2016 o 18:25Rezuny są w tym mistrzami.
Luk
12 maja 2016 o 16:00PRECZ Z BOLSZEWICKIMI KARALUCHAMI Z MOSKWY
tagore
12 maja 2016 o 22:20Spotkało ich dokładnie to samo co Polaków , choć trzeba przyznać że
nasi przodkowie wieść o takim wydarzeniu odebrali by jak przejaw sprawiedliwości.
Ula
13 maja 2016 o 08:30Niby to samo a jednak z roznicami. Polacy byli wywozeni tylko dlatego, ze byli Polakami, a Tatarzy w duzej czesci za kolaboracje z hitlerowcami.
JW
17 maja 2016 o 14:47Rosjanie też masowo współpracowali ale nikt ich nie wywoził-za narodowość.
Z Krymu deportowano także Bułgarów,Greków i Ormian.
Do Czeczeni i Inguszetii Niemcy nawet nie dotarli
ale Czeczeńców i Inguszów wysiedlono.
Tak samo Bałakrów, Gałguzów i Karczajów
Narody te tak samo aktywnie wspierały Niemców jak i służyły w RKKA.
Tak samo Tatarzy , tak samo Rosjanie.
W wysiedlonej z Tatarów miejscowości A łupka postawiono postawiono p[omnik Amet-chanowi Słutanowi jednemu z największych asów spośród ,,sokołów Stalina”
Był to doskonały pretekst do wysiedlenie narodów-zdrajców które zawsze aktywnie opierały się rosyjskiemu imperializmowi, a w okresie ZSRR wykazały się ,,ponadprzeciętnym” przywiązaniem do własności prywatnej i religii.
Gienek
13 maja 2016 o 04:25Tatarzy masowo współpracowali z Niemcami i duże ilości ochotników trafiło do niemieckiego wojska, jak na ich możliwości, więc sami sobie są winni. Oczywiście w interesie Polski jest wspieranie Tatarów, ale na odległość tylko, aby osłabić Rosję. Prawda, zaś jest taka, że jedni i drudzy są siebie warci, ponieważ Tatarzy i muzułmanie nigdy nie byli, nie są i nie będą naszymi przyjaciółmi.
Jarema
13 maja 2016 o 15:29Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka 🙂 Niegdyś porywacze ludzi i handlarze niewolników, sami stali się niewolnikami we własnym kraju. (usun. – przemoc)
Łzy Matki
16 maja 2016 o 23:22600 lat nas mordowali, kobiety gwałcili i Turkom sprzedawali a dzieci w jasyr dawali. Zal? Pewnie każdego człowieka żal, ale największy mi żal tych co tu ich stronę trzymają – to z pewnością – jedyni i prawdziwi polscy orędownicy humanitaryzmy.
To przysłowie ma 400 lat – i niech ukraińcy sobie przeczytają
„Trzyma Kozak Tatarzyna a Tatarzyn za łeb trzyma”
Zapomnieli?