Każdy kto ośmieli się zakwestionować zgodność z prawem rosyjskiej aneksji Krymu zostanie uznany za ekstremistę i osadzony w więzieniu – zapowiedział szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej gen. Aleksandr Bastrykin. Swoją obszerną publikację zamieścił w gazecie „Kommiersant-Włast”.
Jego zdaniem, należy karać więzieniem osoby, które wyrażając odmienne od obowiązujących poglądy dopuszczają się w ten sposób „fałszowania danych o historycznych faktach” oraz „wypaczają właściwą interpretację współczesnych wydarzeń” oraz „system hierarchii wartości światopoglądowych rosyjskiego państwa i społeczeństwa”.
Zdaniem Bastrykina, wsadzanie do więzienia za kwestionowanie wyników referendum na Krymie jest usprawiedliwione, gdyż… w Izraelu również wprowadzono odpowiedzialność karną za negowanie Holokaustu, a we Francji – za zaprzeczanie ludobójstwu na Ormianach.
Dlaczego akurat kwestionowanie krymskiego referendum ma być porównywalne do Holokaustu – Bastrykin nie wyjaśnia. Zapowiada jednak, że ustawa „O przeciwdziałaniu działalności ekstremistycznej” zostanie uzupełniona o paragraf mówiący o karach za „negowanie wyników ogólnonarodowego referendum”.
Ponadto rosyjski Kodeks Karny zostanie uzupełniony paragrafem, który przewiduje wyroki za fałszowanie informacji o faktach historycznych – zapowiada Bastrykin. Proponuje także cenzurowanie internetu przy wykorzystaniu doświadczeń Chin.
„Doświadczenie innych państw przeciwstawiających się USA i ich sojusznikom jest interesujące. W związku z wywieraniem bezprecedensowej presji informacyjnej postanowiły one ograniczyć działania mediów zagranicznych w celu ochrony narodowej przestrzeni informacyjnej”.
Rosyjska publicystka Karina Orłowa zastanawia się w związku z tym w „Echu Moskwy” jak to się dzieje, że rządzone przez „słabeusza” Obamę Stany Zjednoczone jakoś nie czują się zagrożone przez nadającą na ich terytorium rosyjską telewizję Russia Today i nawet jej nie zauważają, zaś taki „silny i potężny Kreml” aż się trzęsie na samą wzmiankę o zachodnim finansowaniu mediów?
„Nie wiadomo też na jakie „doświadczenie państw przeciwstawiających się USA” powołuje się generał Bastrykin. Czy chce, żebyśmy szli drogą Korei Północnej, gdzie ludzie z głodu jedzą mech, czy Zimbabwe, gdzie jedzą się nawzajem, czy Państwa Islamskiego, gdzie odcinają głowy i prowadzą dżihad? Bo akurat Chiny z USA współpracują” – zauważa rosyjska publicystka.
Kresy24.pl
6 komentarzy
web-kommisarJunta&Co
20 kwietnia 2016 o 21:43Bastrykin to czubek 🙂
Swojego czasu chciał założyć sprawę na Jaceniuka którego oskarżał o to że jako ochotnik brał udział w pierwszej wojnie czeczeńskiej i walczył przeciwko rosyjskim formacjom karnym 🙂
Należy nadmienić że Jaceniuk miał wtedy jakieś 18 lat i był studentem prawa hehe
klima
20 kwietnia 2016 o 22:00To jest morda wszawego wściekłego kacapa. A Krym bezprawnie okupowany przez rosję należy wyzwolić spod władzy
putina.
observer48
20 kwietnia 2016 o 23:16Oto kacapia i jej Fuhrer Putler w całej krasie: https://www.facebook.com/IamEasternEuropean/videos/1011712665531060/
SyøTroll
21 kwietnia 2016 o 07:41Może uznali że „negowanie wyników referendum i samego referendum” było podstawą dla ukraińskich władz do wszczęcia wojny domowej we Wschodniej Ukrainie. Cholera wie, dlaczego takie a nie inne sformułowanie zawiera ten paragraf.
Szachrajew
21 kwietnia 2016 o 10:20Szto?! hahahaha!
pol
22 kwietnia 2016 o 11:20Bastrykin i jego szalony kolega putler- samozwaniec przekraczaja wszelkie normy absurdalnych wypowiedzi , rozumiem ton nerwowych wypowiedzi w końcu i tak czeka ich więzienna cela w Hadze .