„Zaniepokojeni możliwością zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce” litewscy socjaldemokraci, liberałowie i konserwatyści (sic!) wystosowali list do marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego. Są zmartwieni tym, że w Polsce toczy się na ten temat debata.
„Dyskusja w Polsce na temat całkowitego zakazu aborcji jest niepokojąca, a propozycja okrutna wobec kobiet” – mówi cytowana przez PAP litewska posłanka Marija Povilionienė. Povilionienė obawia się, że podobna dyskusja może przenieść się na Litwę.
A dyskutować byłoby o czym. Według szacunkowych danych od zniesienia przez sowietów zakazu usuwania ciąży w 1955 roku do 2010 roku dokonano na Litwie ponad 2 miliony aborcji! Tymczasem według danych z 2013 roku Litwa liczy 2,956 miliona obywateli…
Przypomnijmy: w 2005 roku Akcja Wyborcza Polaków na Litwie zgłosiła projekt ustawy o ochronie życia poczętego. Projekt zakłada, że ciąża mogłaby być przerywana do 12. tygodnia, ale tylko wtedy, kiedy kobieta padła ofiarą gwałtu. Obecnie na Litwie aborcji dokonuje 10 tys. kobiet rocznie. Aborcja jest możliwa bez żadnych ograniczeń do 12 tygodnia życia dziecka w łonie matki.
Kresy24.pl/zw.lt
5 komentarzy
World
15 kwietnia 2016 o 21:59A może swoje sumienie skierują na dyskryminację mniejszości na Litwie w ty Polaków, gdzie zabrania się nauki w j. polskim.
jubus
16 kwietnia 2016 o 21:24Ciekawe, Litwa, po dekadach obecności w Sowietach, ma raczej niski poziom konseratyzmu obyczajowego. Kościół odgrywa tam małą rolę (co mi się akurat podoba).
ernisty
19 kwietnia 2016 o 17:17Czyli to tylko PiS i „panstwo islamskie” mają monopol na konserwatyzm?
olimpia
20 kwietnia 2016 o 16:59Pewnie Niemcy im zapłacili. Spadać na drzewo i wara od Polski. Kundelek
urwał się z łańcucha i szczeka.
gegroza
30 kwietnia 2016 o 20:33los kobiet ich obchodzi a dzieci już nie. Aborcja to dopiero okrucieństwo