Tak niewiele wystarczy, żeby stworzyć coś wielkiego. 16-letni Maksym Toropow z Ułn-Ude zrobił portret Władimira Putina z 14.8 tys. zapałek.
Zapałczane „dzieła sztuki” to jego pasja. Maksym tworzy je już kilka lat. Putin jest pierwszym portretem młodego Buriata – do tej pory budował z zapałek cerkwie i inne obiekty przestrzenne.
Do wykonania portretowej podobizny „bohatera naszych czasów”, jak nazywa swojego idola, rosyjski patriota z Buriacji zużył 370 pudełek zapałek (14.800 sztuk). 3800 z nich pomalował ręcznie na 6 kolorów. W portrecie o rozmiarach 33 x 25 cm, nad którym pracował rok, nie ma – jak podkreśla z dumą – nawet kropli kleju. Może być problem z trwałością?
Kresy24.pl
3 komentarzy
wow
1 marca 2016 o 12:22bez kontekstu politycznego TO JEST SZTUKA
Kocur
1 marca 2016 o 14:03Był już putin z (bodaj) łusek karabinowych, teraz z zapałek. Czekamy na kolejne dzieła wysokich lotów. Chodzi oczywiście o temat 😉
płoń!
2 marca 2016 o 22:38Może to prorocza sztuka. Wystarczy go już tylko spalić…