Mińsk, Brześć Grodno i Homel. W tych miastach od 1 marca będą przyjmowane wnioski na polskie wizy. Kolejne cztery centra wizowe wkrótce zostaną otwarte w Pińsku, Lidzie Mohylewie i Baranowiczach. Polscy dyplomaci podkreślają, że centra pomogą zaspokoić ogromne zapotrzebowanie Białorusinów na wizy.
Dlaczego się tak spieszyliśmy? Przed nami w tym roku poważne wyzwanie: Polska jest organizatorem Światowych Dni Młodzieży, na których będzie obecny papież. Oczekuje się, że nasz kraj odwiedzi około dwa i pół miliona ludzi, wśród których będzie kilka tysięcy Białorusinów, – wyjaśnia szef wydziału konsularnego Ambasady RP na Białorusi Marek Pędzich.
Według polskich dyplomatów, w ubiegłym roku za pośrednictwem polskich konsulatów na Białorusi, wizy krajowe i Schengen otrzymało 400 tysięcy osób.
W Mińsku, polskie centrum wizowe będzie działać pod tymczasowym adresem w centrum biznesowym SV Plaza. Za 2-3 tygodnie nastąpi przeprowadzka do siedziby docelowej w centrum handlowym Galileo.
Opłata wizowa będzie wynosiła równowartość 15 euro.
Jak już pisaliśmy, Fundacja Lex Nostra ujawniła szokujące fakty o procedurze przetargowej, w ramach której została wyłoniona firma VFS Global, mająca wkrótce zarządzać centrami wizowymi na Białorusi na zlecenie polskiego MSZ. VFS Global, która wygrała przetarg na punkty otwarcia przyjmowania wniosków wizowych na Białorusi, ma być powiązana z funkcjonariuszami radzieckiego KGB.
Kresy24.pl
1 komentarz
agent oo7
25 lutego 2016 o 15:05Mnie zawsze dziwil fakt braku reakcji na komputerowe wlamy do systemu przydzialu miejsc na skladanie wizy.miliony euro trafily do kgb.przy braku reakcji ze strony postprlowskich sluzb dyplomatycznych w minsku?