Struktura operacyjna wojsk Federacji Rosyjskiej w czasie okupacji Donbasu w pełni pokrywa się z dyslokacją wojsk rosyjskich podczas manewrów „Zapad 2013”, które odbyły się w 2013 roku na terytorium Białorusi.
Taka teza zawarta jest w raporcie wywiadu wojskowego Ukrainy pt: „Zbrojna agresja Rosji wobec Ukrainy”, – pisze „Gordon”.
Wywiad przypomina, że plan strategiczny rosyjsko-białoruskich manewrów „Zapad-2013” zakładał:
– Następuje wzmocnienie działań ruchu opozycyjnego w sąsiednim kraju;
– antyrządowe siły tworzą nielegalne grupy zbrojne w regionach gęsto zaludnionych przez mniejszości narodowe;
– rozpoczyna się zbrojna konfrontacja z siłami prorządowymi;
– pojawia się zagrożenie rozprzestrzeniania się aktów nieposłuszeństwa na całe terytorium FR;
Wreszcie Rosja przerzuca siły na terytorium sąsiedniego państwa i prowadzi operację w celu zneutralizowania nielegalnych grup zbrojnych.
Jednocześnie szyk uderzeniowy oddziałów, a także dyslokacja rezerw operacyjnych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej podczas ćwiczeń „Zapad 2013” i podczas walk w Donbasie pokrywają się w całej rozciągłości – stwierdza raport.
Podkreśla się w nim również, że aneksję Krymu i okupację Donbasu poprzedza „rozszerzenie sieci anty-ukraińskich partii politycznych, ruchów i organizacji” na Ukrainie, dozbrojenie i modernizacja wojsk rosyjskich na Krymie po podpisaniu „umów charkowskich”.
Podczas trwania konfliktu w Donbasie, który rozpczął się wiosną 2014 roku, Rosja kategorycznie nie przyznaje się do swojego zaangażowania wojskowego. Jednak strona ukraińska wielokrotnie informowała o zatrzymaniach i śmierci żołnierzy rosyjskich w trefie ATO.
Według szefa sztabu Generalnego Ukrainy Wiktora Mużenko, na terytorium czasowo okupowanego Donbasu znajduje się około 7 tys. kadrowych żołnierzy FR.
Kresy24.pl za gordonua.com
2 komentarzy
olo
23 lutego 2016 o 16:48a co teraz ćwiczyli ?
olo1
23 lutego 2016 o 18:37Odwrót…