Rosyjski namiestnik Czeczenii Ramzan Kadyrow odchodzi? „Czy chcę rządzić dalej? Nie chcę. Są bardziej profesjonalni ode mnie” – oświadczył.
Kadencja Kadyrowa na stanowisku prezydenta Czeczenii kończy się na wiosnę tego roku. Satrapa zapewnia, że nawet nie myślał, aby ponownie kandydować.
„Teraz są już inne czasy z punktu widzenia gospodarki i społeczeństwa. W naszej drużynie są bardziej profesjonalni ludzie. A swój obowiązek wypełniłem. Ci ludzie, którzy nas prowadzą i kontrolują wiedzą lepiej, co jest konieczne dla dalszego rozwoju. Jest przecież prezydent Rosji” – mówi Kadyrow.
Za chwilę jednak Kadyrow wykonuje klasyczny manewr polityków w stylu „nie chcem, ale muszem”. „Wszystko w ręku Allaha. Jestem żołnierzem piechoty. Jeśli każą służyć dalej – będę służyć. Jeśli powiedzą do widzenia – pożegnam się” – zapowiada szef czeczeńskich władz.
Najwyraźniej Kadyrow oczekuje, że teraz zarówno Putin jak i „cały naród czeczeński” zaczną go błagać, aby nie odchodził i wtedy on po raz kolejny „poświęci się” dla tego narodu i zgodzi się nadal być prezydentem.
Zdaniem obserwatorów, trudno bowiem uwierzyć, że cierpiący na totalną megalomanię satrapa, który lubuje się w gromadzeniu bogactw, spędzaniu setek tysięcy ludzi na wiece poparcia dla swojej polityki i który zbudował prywatną uzbrojoną po zęby armię, nagle tak po prostu ustąpi.
Rosyjski opozycjonista Ilja Jaszyn ostrzega wręcz, że Kadyrow stworzył własny „czeczeński kalifat”, który w przypadku politycznej destabilizacji Rosji ogłosi o swoim wystąpieniu z Federacji Rosyjskiej, co może doprowadzić do kolejnej wojny czeczeńskiej.
Już obecnie Kreml praktycznie nie jest w stanie kontrolować ani działań Kadyrowa, ani podległego mu wojska i policji. Jego armia liczy obecnie 30 tys. żołnierzy – wyłącznie Czeczenów, a większość jej dowódców ma za sobą doświadczenie walki przeciwko Rosji w poprzednich wojnach. Kadyrow amnestionował ich i zapewnił dostatnie życie w zamian za całkowitą lojalność.
Czeczeński Specnaz uchodzi za najlepiej wyszkolony w całej Rosji i jest zahartowany w bojach w Donbasie. Równolegle działają liczne paramilitarne obozy treningowe dla młodzieży, najczęściej z rodzin marginesu społecznego, w których indoktrynowani i szkoleni są wierni Kadyrowi młodzi bojówkarze.
„Reżim Kadyrowa zgromadził wystarczające środki, aby w razie politycznej niestabilności wyjść z Rosji i przy okazji przechwycić sąsiednie regiony” – ostrzega Ilja Jaszyn.
W wyniku polityki Putina mamy więc na Północnym Kaukazie państwo coraz bardziej przypominające ISIS, którego lojalność wobec Rosji zależy wyłącznie od zaspokajania przez Moskwę finansowych apetytów Kadyrowa – podsumowuje rosyjski opozycjonista.
Kresy24.pl
10 komentarzy
prawda
23 lutego 2016 o 14:25w czym to niby przypomina ISIS? w niczym… równie dobrze może wam ISIS przypominać uzbekistan…
kurak
24 lutego 2016 o 16:15Całe szczęście Ramzan Kadyrow nie popiera ISIS, wręcz przeciwnie on ich potępia. Więc jakby ogłosił niepodległość Czeczenii nie wspierał by terroryzmu i fanatyzmu religijnego.
SyøTroll
23 lutego 2016 o 14:35Dlatego trzeba się ze wszystkich sił starać osłabić Rosję, a najlepiej doprowadzić do nowej rewolucji na jej terenie, by zaistniała Wolna Czeczenia, którą będzie można straszyć Europejczyków. Co innego gdyby Kadyrow był antyrosyjski i proamerykański, wtedy wszyscy by go uznali za demokratycznego przywódcę wolnego narodu czeczeńskiego. Co nie droga redakcjo „kresów24.pl” ?
Kadyrow jest dla waszej redakcji zły jedynie z tego powodu; nieprawdaż ? Przerażają was kadyrowcy po stronie „Republik Ludowych”, a nie przerażają analogiczni „dudajewowcy” po stronie władz kijowskich. Zabawne.
MAB - Kresy24
23 lutego 2016 o 14:55W ogóle nas Kadyrow nie przeraża i jest nam głęboko obojętny. Zajmujemy się informacją, a nie „przerażaniem się”. Kadyrow coś mówi – podajemy, Jaszyn komentuje – podajemy. Kadyrow ma wojsko – podajemy. A czy te fakty się Czytelnikowi podobają czy nie – pozostawiamy prywatnej ocenie.
Mikołaj
23 lutego 2016 o 15:53Szanowna redakcjo Kresy24.
Osobnik posługujący się nickiem „SyøTroll” jest pluskwą niegodna tak wyważonej i uprzejmej odpowiedzi z Waszej strony. Rozumiem że to przez kulturę osobistą oraz szacunek do czytelników Kresy24, natomiast „SyøTroll” jest znanym na tym forum prowokatorem i trollem kremlowskim. Rozumiem także, iż jako media demokratycznego kraju dokładacie starań by ludzie o różnych poglądach mogli nieskrępowanie wyrażać tu swoje opinie. Niestety „SyøTroll” wykorzystuje forum do propagandy i dezinformacji.
olo1
23 lutego 2016 o 18:42Po prostu , nie czytać tego Iwana i tyle.
Prawo do wypowiedzi jest fundamentalnym dobrem demokracji , niestety nie w moskowii . Więc takie trole sobie ujadają tutaj.
ernisty
24 lutego 2016 o 13:41Zostawcie SyoTrolla. PRzecież to najlepsza wykładnia kremlowskiej propagandy i to w kilku zdaniach, więc nie trzeba tracić czasu na oryginały.
wolodia
23 lutego 2016 o 20:14ale armia ,30 tysiecy zagrozeniem sa dla moskali
pat
24 lutego 2016 o 12:22To mały kraj ale podczas wojen czeczeńskich przez kilka lat Rosjanie nie byli w stanie opanować sytuacji mimo, że wtedy nawet czegoś takiego jak armia czeczeńska nie istniało. Zrobił to dopiero przy ich wsparciu Kadyrow. Swoją drogą ten bufon w jakimś sensie ocalił swój naród przed jeszcze większym wyniszczeniem. Choć na pewno to bezwzględny i okrutny dyktator.
ernisty
24 lutego 2016 o 13:44W dwóch wojnach czeczeńskich mieli mniej. Poza tym jest olbrzymia diaspora z Kaukazu i Azji Środkowej. Znajoma Rosjanka opowiadała, jak to Moskwa staje się dla niej coraz bardziej obca, bo coraz więcej ludzi nie mówi po rosyjsku albo mówi bardzo źle.