Pamiątki po gen. Józefie Kustroniu zostały przekazane do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Wśród eksponatów są trzy ordery Virtuti Militari, w tym zakrwawiony, odpięty z munduru po śmierci generała.
Pamiątki przekazała wnuczka generała Ewa Kustroń de Ramos, mieszkająca na stałe w Wenezueli. „Te rzeczy należą do Polski, nigdy nie chciałam ich wywozić, ale zostawić tu w jak najlepszym miejscu. Muzeum Wojska Polskiego jest godnym miejscem dla tych pamiątek, żeby cała Polska poznała mojego dziadka” – powiedziała PAP Ewa Kustroń de Ramos.
Wśród eksponatów są trzy Krzyże Virtuti Militari, pomniejsze odznaczenia, dokumenty, zdjęcia, listy i kartki okolicznościowe pisane przez generała do rodziny.
Sądecki antykwariusz i miłośnik historii Adam Orzechowski ocenił, że historycznie najcenniejszy jest Srebrny Krzyż przyznany wojskowemu za zasługi bojowe w wojnie z bolszewikami. Generał Kustroń nosił order na mundurze, gdy poniósł śmierć w bitwie pod Oleszycami k. Lubaczowa 16 września 1939 r. Zakrwawione odznaczenie za pośrednictwem PCK trafiło do żony. Do dziś na baretce zachowały się brązowe plamy krwi.
Pozostałe dwa ordery przyznano generałowi pośmiertnie: Złoty Krzyż nadany przez gen. Władysława Sikorskiego oraz Krzyż Komandorski nadany przez władze PRL.
Jak poinformował PAP Roman Matuszewski, Główny Inwentaryzator Muzeum Wojska Polskiego, zgodnie z życzeniem ofiarodawczyni wyznaczeni pracownicy placówki odebrali od niej pamiątki. Po przewiezieniu z Nowego Sącza do stolicy zostaną przyjęte do zbiorów placówki i tam eksponowane. „Rangę tego zespołu pamiątek podnosi przede wszystkim główny przedmiot, czyli order Virtuti Militari, w którym generał Kustroń zginął w 1939 r.” – ocenił.
Poza tym wśród darów są odznaczenia mniejszej rangi i dokumenty. „O darze będziemy mogli coś więcej powiedzieć, po jego obejrzeniu na miejscu w muzeum” – zapowiedział przedstawiciel placówki.
Józef Rudolf Kustroń urodził się 16 października 1892 r. w Stryju. Niedługo potem wraz z rodzicami przeniósł się do Nowego Sącza. Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów Polskich, gdzie został dowódcą plutonu piechoty. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, był dowódcą piechoty dywizyjnej 16. Pomorskiej Dywizji Piechoty w Grudziądzu, po czym w 1935 r. objął dowództwo 21. Dywizji Piechoty Górskiej. Został wtedy służbowo przeniesiony do Bielska.
W marcu 1939 r. Józef Kustroń został awansowany do stopnia generała brygady. Podczas kampanii wrześniowej dowodził 21. DPG, wchodzącą w skład Grupy Operacyjnej „Bielsko” oraz Armii „Kraków”. Zginął 16 września w trakcie walk pod Oleszycami. Pochowano go na polu bitwy, ale w 1953 r. szczątki generała przewieziono do Nowego Sącza. Jego grób znajduje się na tamtejszym cmentarzu komunalnym.
J. Kustroń odznaczony był trzykrotnie krzyżem Virtuti Militari V, IV i II klasy, trzykrotnie Krzyżem Walecznych, dwukrotnie złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Niepodległości i Orderem Odrodzenia Polski IV klasy.
Kresy24.pl/dzieje.pl (PAP)
4 komentarzy
historia doceni
15 stycznia 2016 o 22:35Pytam Polaków: dlaczego w Wenezueli? Nie mogę tego pojąć. A My, Polacy zawsze i wszędzie są obecni u siebie w domu – na Kresach< grodzieńszczyźnie.
historia doceni
15 stycznia 2016 o 22:39A co z tymi Bohaterami Polski co nie mieli tych 3-ch blaszek??
Adinoćka
16 lutego 2016 o 01:34Ten Virtuti Militari to nie blaszka tylko relikwia narodowa. Jeden z najpiękniejszych eksponatów Muzeum WP,obok ckm browning odkopanego w latach 90-tych razem ze szczątkami obsługi-obrońcami stolicy w 39 czy zbroją Krzysztofa Radziwiłła „Pioruna”.
Mój dziad był podoficerem 4 pułku strzelców podhalańskich, podkomendnym gen. Kustronia. Wspominał płacz twardych górali, którzy widzieli zwłoki generała transportowane przez Niemców.
Cod do pytania odpowiedź brzmi: tylko Bóg widzi wszystkich i wie wszystko. Oni ich nie pominie.
Zulu gula
18 stycznia 2016 o 13:18Chwała Bohaterom! Cześć ich Pamięci!