„Będziemy żyć w absolutnie demokratycznym państwie prawa, tak samo jak żyliśmy do tej pory, jakkolwiekby nas krytykowali. Wprawdzie krytycy, którzy nas w tej kwestii atakowali, dzisiaj zamilkli…”
– powiedział białoruski dyktator, który przybył wraz z młodszym synem Mikołajem na uroczystą mszę celebrowaną przez Metropolitę Pawła z okazji prawosławnego Bożego Narodzenia – informuje agencja Belta.
„Dlatego będziemy tak jak dotąd żyć w otwartym społeczeństwie, w którym człowiek ma prawo do wyrażania swoich myśli. Ale jeśli większość, albo według prawa podjęta została decyzja, to przepraszam, trzeba przestrzegać to prawo. Jeśli nie, to jesteśmy o krok od wojny” – tłumaczył wiernym Aleksander Łukaszenka jak rozumie demokrację.
Dyktator przekazał na ręce metropolity obraz „Gwiazda Betlejemska” i wraz z synem Mikołajem zapalił świeczki.
Kresy24.pl
2 komentarzy
put in ass
8 stycznia 2016 o 09:43hehehehe dobre baćka dobre 🙂 russkij mir 🙂
SyøTroll
8 stycznia 2016 o 12:58No tak, ty zapewne jesteś przeciwnikiem ruskiego miru, ale to ich mir.