Samolot, który eksplodował w Egipcie ewidentnie przed czasem, wyposażony był w nadajnik, mający się zaktywizować dopiero po dwóch kolejnych godzinach lotu. To jest nad terytorium Ukrainy!
Szokującą wypowiedź byłego prezydenta Litwy Vytautasa Landsbergisa, opartą o ustalenia amerykańskiego wywiadu, podaną w poniedziałek przez tygodnik i radioi „Lietuvos Žinios”, przywołuje we wczorajszej publikacji na portalu wPolityce.pl Henryk Skwarczyński. CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ
Kresy24.pl/wPolityce.pl
9 komentarzy
pyra
24 listopada 2015 o 17:41Tylko że akurat rosjanie nie latają nad ukrainą – do sprawdzenia www.flightradar24.com – omijają od wschodu. Gada litwin co mu się wydaje.
ST45
25 listopada 2015 o 01:55Dokładnie to załgany pies .Nie raz słyszałem co wygadywał i robił o Polakom a potem rżnął głupa.
pyra
25 listopada 2015 o 09:36no dobra – wczoraj sprawdzałem i Ural-line leciał nad Ukrainą do Moskwy. Większość leciała naokoło, ten jeden leciał na wprost. Co do zasady mam rację ale jak widać są wyjątki.
max
24 listopada 2015 o 18:01W ogóle mnie to nie zdziwi – jak okaże się prawdą , putler nieraz mordował swoich obywateli pod przykrywką wyimaginowanych terrorystów.
ktośtam
24 listopada 2015 o 19:40A właściwie niby jak były prezydent Litwy ma mieć dostęp do danych amerykańskiego wywiadu?
Piotr Dąbrowski
24 listopada 2015 o 23:17Moze jednak Antoni ma racje co do kwestii kwietniowej, hmm…
Ziemia Lubliniecka
26 listopada 2015 o 22:22(usunięte – wezwanie do zabójstwa)
Roman
27 listopada 2015 o 19:14Nie mógł się rozbić nad ukrainą bo nie mogą tam latać.
cherrish
28 listopada 2015 o 22:20Ukraińskie chłoptasie łykną każdą bzdurę, przecież to oczywiste, wywiad amerykański zdobył informację i od razu poinformował Landsbergisa, informacja godna Łysenki, czy jak on tam się nazywa. Jeszcze pewnie SBU w tym wszystkim odgrywała pierwszoplanową rolę?