Polski konsul z Winnicy na Ukrainie uczestniczył w wypadku drogowym, w którym zginęło 6 osób – dowiedziały się Kresy24.pl.
Do wypadku doszło w nocy na 187 km drogi Kijów-Czop. Kierowana przez polskiego konsula Toyota Land Cruiser zderzyła się z osobowyn WAZ-em, kierowanym przez 18-latka, który gwałtownie wyjechał na szosę z podporządkowanej drogi, mając wyłączone światła.
Śmierć poniosło 6-ciu pasażerów WAZ-a – potwierdza kierownictwo ukraińskiej milicji drogowej. Ofiary to młodzi ludzie w wieku 15-20 lat – okoliczni mieszkańcy.
Z kolei małżonka konsula, która jechała razem z nim, została ranna i trafiła do szpitala rejonowego w Czerwonoarmijsku. Ma rany średniego stopnia ciężkości, m.in. złamane dwa żebra – poinformowali tamtejsi lekarze.
Sam konsul nie odniósł prawdopodobnie żadnych obrażeń. Był cały czas obecny na miejscu wypadku. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Trwa śledztwo w sprawie okoliczności wypadku.
Kresy24.pl
9 komentarzy
mister
11 października 2015 o 18:28Z 18-letnim gowniarzem,kierowca,nigdy bym nie wsiad do auta.
A to bylo 6 -osobowe auto? 🙂
he he
11 października 2015 o 21:20Czy Pan konsul mógłby częściej używać pojazdu na Ukrainie?
SyøTroll
11 października 2015 o 23:30Chyba pan konsul powinien raczej zacząć jeździć czołgiem … oczywiście w trosce o własne bezpieczeństwo.
jak tam banderowcy
11 października 2015 o 21:16(usun- red.)
iks
11 października 2015 o 21:39Jeżeli faktycznie z podporządkowanej i bezpośrednio przed, to konsul winowaty nie jest. Brawura młodzieży tu by wyszła. Szkoda dzieciaków.
he he
11 października 2015 o 22:50Bez urazy ale czy wy jesteście normalni? Jeden z waszych lansuje tezę na Interii że to cyt: „kacapski zamach samobójczy na konsula”
maciek
12 października 2015 o 18:47Szkoda ich. Głupota do grobu wprowadziła. Pan konsul pewnie też nie jest bez winy, patrząc na te auta wnioskuje, że sporo miał na liczniku. Pech wyjątkowy, co zrobić.
XXX
13 października 2015 o 16:09NIE miał wypadek, tylko zabił 6 osób! tak trudno prawdę napisać?
Kaziuk
12 lipca 2016 o 10:45XXX, źle formułujesz swoje myśli; co do oceny wypadku. Jak we wszystkim granice rozsądku są potrzebne.