„Z pełnym przekonaniem mogę zapewnić wszystkich, że dla anarchii, bezprawia i przemocy nigdy na Białorusi miejsca nie będzie – pod żadnymi hasłami, w tym demokracji. Jesteśmy dostatecznie silni i pewni siebie, aby nie dopuścić do przeniknięcia ich z zewnątrz” – powiedział Aleksander Łukaszenka przemawiając po raz kolejny na forum ONZ.
Aleksander Łukaszenko późno w nocy czasu białoruskiego wystąpił podczas dyskusji na 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Pełny tekst przemówienia opublikowanego Belta. Oto najważniejsze fragmenty.
„Dzisiaj mamy do czynienia z zupełnie nowymi realiami geopolitycznymi i konfliktami zbrojnymi, – zauważył Łukaszenka. – Zostało to już powiedziane przez wielu mówców. Obserwujemy bezprecedensowe napięcie w stosunkach międzynarodowych. Coraz wyraźniej pojawia się zagrożenie, na które na razie nie ma odpowiedzi”.
„Koncentrując się na sporach dotyczących drugorzędnych problemów, społeczność międzynarodowa przeoczyła powstania agresywnych globalnych grup terrorystycznych” – powiedział szef państwa.
Według niego, cały system bezpieczeństwa międzynarodowego przeżywa poważny kryzys.
„W wyniku interwencji zewnętrznej, eksportu „kolorowych rewolucji” i sztucznej zmiany reżimów, głównie stabilne kraje pogrążyły się w chaosie i anarchii. To wszystko pod przykrywką demokracji” – powiedział.
„W ostatnich latach, na głośne wezwania do maksymalnej wolności, w wielu krajach poddaje się próbie sił podstawowe fundamenty ludzkości: rodzinę, etykę, moralność” – stwierdził Łukaszenka.
„Nieodpowiedzialne idee społeczne mogą doprowadzić do nowego rozłamu między różnymi kulturami, wywołać ostry sprzeciw wobec religii i konflikty etniczne. Czy myślą o konsekwencji swoich słów i czynów „społeczni nowatorzy?”, – pytał.
„Gdy zastanawiamy się nad takimi problemami, wniosek nasuwa się sam. A może źródło tych głębokich kryzysów i zagrożeń jest jedno: kult indywidualnych praw i wolności na szkodę interesu publicznego. Chowając się za hasłami praw człowieka, uzasadnia się obalania rządów, niszczenie państw i wojen o zasoby naturalne. Wszczepia się metody chaosu i anarchii. Kultywuje się drapieżny stosunek do natury i dążenie do zysku.
Gdy czyjeś perwersyjne kaprysy zaczynają stawać się normą, prowadzi to do degradacji umysłów ludzkich. Takie podejście daje zielone światło dla rozkładu społeczeństwa, zniszczenia zasad i wartości moralnych ludzkości. Zanikają granice między dobrem i złem”.
„Paradoksalnie, ludzkość weszła w XXI wiek z większością słabych i nieefektywnych państw. Co to jest słabe państwo? To brak rządów prawa, brak stabilności, rażące nierówności i skrajne ubóstwo, brak motywacji i zdrowej moralności młodych ludzi”- stwierdził dyktator.
„My na Białorusi doskonale to rozumiemy. W ciągu ostatnich dwóch dekad, celowo budowaliśmy suwerenne państw z gospodarką zorientowaną społecznie. Ze szczególną troską pochylamy się nad wzmocnieniem rodziny i samorealizacji młodych ludzi”.
„Z pełnym przekonaniem mogę zapewnić wszystkich, że dla anarchii, bezprawia i przemocy nigdy na Białorusi miejsca nie będzie – pod żadnymi hasłami, w tym pod hasłami demokracji. Jesteśmy dostatecznie silni i pewni siebie, aby nie dopuścić do przeniknięcia tego z zewnątrz” – zapowiedział prezydent Białorusi.
Kresy24.pl/belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!