We wtorek Ministerstwo Obrony Litwy podpisze z Bundeswehrą kontrakt na zakup niemieckich ciężkich haubic samobieżnych „Panzerhaubitze 2000” – podaje Beltnews.lt.
Według litewskiego ministra obrony Juozasa Olekasa, niemiecka PzH 2000 jest jedną z najlepszych w tej klasie uzbrojenia. „Niemcy zrozumieli naszą troskę o bezpieczeństwo kraju i są wiernymi sojusznikami Litwy” – podkreślił litewski minister.
Według litewskiej agencji, Litwa kupi z Niemiec 21 takich haubic, z czego 16 bojowych, 3 – na części zamienne do nich, jedną – do ćwiczeń artyleryjskich i jedną dla szkolenia mechaników.
Sumy kontraktu nie ujawniono, wiadomo jednak, że na modernizację swojej artylerii Litwa zamierza wydać do 2019 r. 58,3 mln euro, z czego 16,2 mln euro na zakup 53 różnego rodzaju jednostek uzbrojenia z Niemiec.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Karol
28 września 2015 o 18:29…tymczasem w Polsce PIS zablokuje zakup Caracali z Francji – zamiast tego kupimy plastikowe AW lub BlackHawki, z których wycofują się Amerykanie.
…kremlowska 5ta kolumna wśród związków zawodowych Bumaru (Solidarność zniszczona przez PIS?) przez 15 lat nie potrafiła zespawać podwozia dla KRABów 155mm.
Gdybyśmy w 1920 roku nie mieli czołgów z Francji to byśmy polegli.
Jan
2 października 2015 o 16:14Anonimowa ankieta w srod wojskowych wykazala celowość zakupu Black Hawkow.W dalszym ciągu trwa ich produkcja i modernizacja.
Koszt Caracali to 13,5mld.zl.w tym 40% to serwis przez 30 lat(francuski)szkolenia itp.Troche drogo.
A miało być 70 helikopterow w cenie 12mld.zl.
Miejmy nadzieje ze to Niemcy przyjdą litvusom z pomocą a nie Polacy w razie inwazji zielonych ludzikow.
Ożeu
8 października 2015 o 11:43Nie bądź śmieszny i nie rozpowszechniaj tego czego nie możesz zweryfikować, wojsko chciało większe helikoptery a te przedstawione blackhawki i Agusty były za małe. Karakal najlepiej się wpisywał w to co chcieli.