Dwaj grodzieńscy dziennikarze – Aleś Kirkiewicz i Aleś Denisow muszą zapłacić po 240 dolarów grzywny. To kara za reportaż wyemitowany w niezależnej telewizji Biełsat o otwarciu wystawy pasów słuckich w Białoruskim Muzeum Historii Religii.
Dziennikarze zostali oskarżeni z artykuł 22.9 cz.2 Kodeksu Administracyjnego „niezgodne przygotowanie i rozpowszechnianie produkcji medialnej”.
„Z jednej strony istnieją pewne pozytywy, bo nieoczekiwanie dostaliśmy minimalną karę z tego artykułu -3,5 mln. rubli. Z drugiej – normalizacji sytuacji będzie można mówić tylko po tym, jak „Biełsat” otrzyma akredytację i będzie możliwa praca na warunkach równych, na jakich pracują inne zagraniczne stacje telewizyjne – NTW, RTR i innymi mediami. Zamierzamy zaskarzyć decyzję śedzi Eleny Pietrowej” – powiedział Aleś Kirkiewicz.
Materiał o wystawie pasów słuckich został wyemitowany przez telewizję „Biełsat” 4 marca i jak podkreśla portal belsat.eu, nie były w nim poruszane żadne wątki polityczne lub poważne problemy społeczne.
Wyrok jest kontynuacją prześladowań wymierzonych w niezależnych dziennikarzy. W 2014 roku, na podstawie tego samego artykułu 22.9 władza skazała dziesięciu niezależnych dziennikarzy. Łączna kwota grzywien, którą musieli zapłacić wyniosła 100 mln. rubli białoruskich, czyli równowartość około 7 tys. dolarów USD. W ciągu kilku pierwszych miesięcy 2015 roku wydano dziewięć wyroków, na łączną sumę około 3 200 dolarów.
Aleś Denisow, to również lider grupy rockowej Dzieciuki, w ubiegłym roku ukarany był grzywną za współpracę z zagranicznymi mediami na kwotę równą 350 USD.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!