Ilość przeprowadzonych na Białorusi aborcji powoli spada. Jak wynika z danych Narodowego Komitetu Statystycznego, w 2013 roku na 100 żywych urodzeń przypadało 26,6 aborcji, czyli co piąte poczęte dziecko jest zabijane. W zeszłym roku dokonano 25,3 aborcji. Tradycyjnie, dla Białorusi wskaźnik ten znacznie różni się w zależności od regionu.
W obwodach mińskim i brzeskim dokonuje się najmniej zabiegów przerywania ciąży (15-16 aborcji na 100 żywych urodzeń), na Grodzieńszczyźnie -21,8 aborcji.
Mohylew i Mińsk są mniej więcej na tym samym poziomie (26-27 aborcji). Najgorzej jest na wschodzie kraju, w obwodach witebskim i homelskim – około 36 aborcji.
Autorzy nie wyjaśniają, czy zachodzi tu korelacja z poziomem życia i religijnością. W ubiegłym roku Białoruś wprowadziła poprawki do ustawy zdrowotnej, w myśl której lekarz, któremu sumienie nie pozwala na zabijanie dzieci nienarodzonych, będzie miał prawo do odmówienia przeprowadzenia aborcji. Zmiany dotyczą sytuacji, gdy ciąża nie zagraża życiu lub zdrowiu kobiety.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, każdego roku około 92% aborcji wykonuje się do 12 tygodnia ciąży. W 2013 roku na Białorusi wykonano 31 206 aborcji, w 2012 – 28 628, gdy jeszcze w roku 2000 – prawie 122 tysiące.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!