W Roweńkach, w świąteczne dni prawosławnej Wielkanocy, Kozak Grigorij Pulkin pobił odprawiającego Mszę św. ojca Bazylego.
W Kościele Prawosławnym Komunia św. jest udzielana pod dwiema postaciami – chleba i wina. Do konfliktu doszło, bo Pulkin uznał, że wina dostał za mało. Za takie „wyznanie wiary” został publicznie wychłostany na oczach „towarzyszy broni” – relacjonuje informator.lg.ua.
Kresy24.pl
1 komentarz
PolakNieTroll
17 kwietnia 2015 o 17:28Dzicz.