16 kwietnia od stacji kolejowej w Ponarach wyruszył w południe Marsz Żywych. Przeszedł do Memoriału Ponarskiego – tą sąmą drogą, którą na śmierć prowadzeni byli skazańcy. Na Polskiej Kwaterze uczczono pamięć pomordowanych rodaków.
W czasie II wojny światowej, w latach 1941-1944 las w Ponarach był miejscem masowych mordów dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaboracyjnej policji litewskiej. Ofiary przywożono pociągami lub ciężarówkami, czasem transportami pieszymi, rozstrzeliwano i grzebano w olbrzymich dołach.
Niemcy, wspomagani przez ochotnicze litewskie oddziały Sonderkomando der Sicherheitsdienst und des SD, rekrutujące się głównie spośród szaulisów, wymordowały tu w latach 1941-1944 ok. 100 tys. osób. Wśród nich od 56 tys. do 70 tys. stanowili Żydzi. Wśród pozostałych ofiar znajdowało się od kilkunastu do 20 tysięcy Polaków: inteligencja wileńska i żołnierze Armii Krajowej. Świadkiem zbrodni był pisarz Józef Mackiewicz, który w 1945 opublikował tekst Ponary-Baza, a także dziennikarz Kazimierz Sakowicz, którego wieloletnie notatki z obserwowanych zbrodni w Ponarach wydano w 1998. Dziś na terenie lasu znajduje się pomnik. W Ponarach zginęli przedstawiciele inteligencji wileńskiej, m.in.: Mieczysław Engiel – adwokat, poseł na Sejm Wileński, działacz społeczny na Wileńszczyźnie (17 września 1943), Mieczysław Gutkowski – prawnik, profesor nauki skarbowości i prawa skarbowego na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie (17 września 1943), Kzimierz Pelczar – lekarz, naukowiec, pionier polskiej onkologii, profeso Uniwersytetu Stefana Batorego w w Wilnie (17 września 1943), Chaim Siemiatycki – poeat żydowski, rabin (rozstrzelany we wrześniu 1943), Stanisław Wąsowski – adwokat, kompozytor, pierwszy konspiracyjny prezydent miasta Wilna i prezes Polskiego Czerwonego Krzyża w Wilnie (2 grudnia 1942), Wanda Rowieńska – geograf, działaczka harcerska i niepodległościowa, żona instruktora harcerskiego Alojzego Pawełka (21 listopada 1942).
Kresy24.pl
1 komentarz
Jan53
19 kwietnia 2015 o 16:25Ponad 50% Zydow z Wilenszczyzny miała polskie obywatelstwo.Nie zapominajmy ze w 1941r. na przełomie lipca i sierpnia litvuski rząd Smetony kolejny raz podejmując się kolaboracji tym razem z III Rzesza wprowadza tzw.Ustawy Norymberskie z 1935r. które traktują Zydow jak bydlo.Na tej podstawie dochodzi do pogromu Zydow w Kownie w 1941r.Ginie ich ok.25.000.Czesc z nich to tez ob.polscy.Nie wolno zapomnieć tez o pacyfikacji polskich wsi przez litvuskich szaulisów.
Obecni litvusi to tzw.”Nowolitwini”ze Zmudzi którzy odcieli się od wspólnej historii z RP i traktując RP jako gorszego wroga niż Rosje.Niestety nasze slepe i pozbawione swiadomosci historycznej „elity” nie zdaly i nie zdaja egzaminu jako instytucje państwowe w swym zalozeniu majace zapis Bog.Honor.Ojczyzna.