Ukraina powinna zjednoczyć swój system energetyczny z Europą – wezwał ambasador RP w Kijowie Henryk Litwin cytowany przez portal Podrobnosti.
„Ukraina ma problem ze zmianą kierunku swojej współpracy energetycznej. Trzeba przeorientować tę współpracę na Zachód i zjednoczyć się z europejskim systemem energetycznym we wszystkich dziedzinach energetyki – ropa, gaz, energia elektryczna” – apeluje polski ambasador.
Jego zdaniem, ważnymi partnerami energetycznymi Ukrainy powinny być – obok Polski – Słowacja i Węgry. Polski kapitał jest zainteresowany energetyką Ukrainy – zapewnił Henryk Litwin.
Przypomnijmy, że od połowy marca Ukraina zwiększyła import gazu przez Węgry 10-krotnie do 7,2 mln m3 na dobę. Wcześniej Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria uzgodniły memorandum dotyczące budowy gazociągu Eastring, który pozwoli im całkowicie uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu.
Zamiast gazu z Rosji nową magistralą popłynie gaz z Azerbejdżanu, Iraku, Iranu i Cypru, a w razie potrzeby – także z Europy Zachodniej. Oczywiście rosyjski gaz również będzie można przesyłać, tyle że i bez niego projekt doskonale na siebie zarobi.
Nowy europejski gazociąg ma stanowić alternatywę dla porzuconego przez Rosję z przyczyn politycznych projektu South Stream oraz rosyjskich planów budowy gazociągu przez Morze Czarne do Turcji. Eastring ma połączyć system energetyczny Europy Zachodniej, Wschodniej i Bałkanów poprzez węzły na granicy słowacko-ukraińskiej i bułgarsko-tureckiej. Przepustowość gazociągu ma wynieść do 40 mld m3 gazu rocznie.
Czytaj także: Gazociąg do Turcji – polityczne samobójstwo Putina?
Kresy24.pl / Podrobnosti
14 komentarzy
Jan53
7 kwietnia 2015 o 14:43Polska niech zajmie się swymi problemami energetycznymi a nie „uzdrawia” innym.Nasze sieci przesyłowe ledwo zipia a 70% elektrowni wymaga modernizacji.Niech rząd zajmie się rządzeniem w kraju dla dobra Polakow i ich miejscami pracy,bo do tego został powolany.Zas ci co tak chcą wspierać banderolandie niech do niej wy……..i tam dokonują „gospodarczych cudow”.
macko
7 kwietnia 2015 o 15:51To była wypowiedź naszego ambasadora, a nie rządu. Poza tym nie ma takiego państwa jak „banderolandia” proponuję wziąć atlas do ręki i trochę pouczyć się geografii.
Jan53
7 kwietnia 2015 o 16:32Nie wiedziałem ze ambasadora mianuje dziekan akademii sztuk pięknych lub szewczyk dratewka.
Szanowny Panie: Ambasador jest prawomocnym przedstawicielem kraju i rządu który reprezentuje,wiec za jego wypowiedzi odpowiada rząd który reprezentuje.
Po drugie: Atlas do reki niech biora ci co historia Polski jest im obca.To ze Pan nie zna banderolandi to nie znaczy ze rodziny pomordowanych na Wolyniu i Kresowiacy nie znaja takiego zlepka bandytyzmu jak banderolandia.
Panu zas dla przypomnienia choć watpie aby Panu to pasowalo „Wedrowki po Wolyniu” prof.Orlowskiego.Stare wydanie bo z 1929r.Jest tam historia Polski i ziem w granicach II RP.
macko
7 kwietnia 2015 o 18:25Wypij melisse, potem pisz. Czy tak samo nazywasz rosję stalinlandią, amerykę busholandią, niemcy nazilandią itd.? Jestem pewny, że nie. Skończ więc waść pieprzyć za przeproszeniem.
macko
7 kwietnia 2015 o 18:35Poza tym pamiętam o Wołyniu bardzo dobrze, ale w przeciwieństwie do ciebie zachowuje trzeźwość umysłu i nie daje się podpuszczać propagandzie. Może cie to zdziwić, ale te mordy nie były jedynymi na narodzie Polskim w tamtym okresie.
miki
7 kwietnia 2015 o 17:01Hahahhhaaaaaaaaa.Jakiż to miód na moje serce jak słyszę ruskie oburzenie na rozpychanie się Polski na wschodzie.Widać że Polska to taki kamyk w ruskim bucie,strasznie uwiera ,w dodatku buta nie można zdjąć bo nie uda się go nałożyć z powrotem i będzie trzeba zasuwać boso hahahhhaaaaaaaaaa…..Coś mi się zdaje że właśnie moment zasuwania ruskich na bosaka jest już blisko, w dodatku kierunek marszu to będzie nie zachód a wschód ,na dodatek tam na mecie ogromna…chińska ściana:)
kicia
7 kwietnia 2015 o 17:03Janie , zgadzam się z Tobą we wszystkim! a banderolandia niestety istnieje i co gorsze ma się dobrze – gorzej z ludźmi którzy tam mieszkają.
Jan53
7 kwietnia 2015 o 18:14@kicia:Niestety zlo wygrywa a te resztki dobra na Ukrainie zostały spacyfikowane.Jezeli hydrze-banderyzmowi nie utnie się lba teraz i da do zrozumienia ze nacjonalizm w ich wydaniu jest nie do przyjęcia to będziemy mieli duzy kłopot.Jedyne wyjście to zrobić to co Wegry – zacząć dbac o nasza mniejszość tam mieszkajaca az do zerwania kontaktow „wszelkiej masci”.Lepiej dobic bankruta niż przejąć jego problemy i zobowiązania.Nad nami Ukraincy nigdy się nie litowali.
Jan53
7 kwietnia 2015 o 19:48@macko:Po pierwsze:Uzywam wobec swego adwersaza słowa Pan i to z dużej litery,bo tak mnie wychowano.Nie przypominam sobie „abyśmy nogi moczyli w jednej misce” i pisanie wyrazu 'ciebie”wobec mojej osoby z malej litery jest okazaniem braku szacunku wobec drugiego dyskutanta.To tak na marginesie dobrego wychowania – co nie znaczy ze musi Pan to zrozumieć.
Po drugie:Zarowno Rosja jak i Niemcy przeprosily nas za zbrodnie popełnione:Katyn,Auschwitz itd.
Żaden z w/w państw nie neguje obecnych granic i jak na razie nie dazy do ich „weryfikacji”.Gro politykow Prawego Sektora zasiadających w Ukrainskim Parlamencie i armii twierdzi zas ze Podkarpackie i Zamojszczyzna to „rdzenne ziemie” ukraińskie.Zas tozsamosc narodowa opierają na rzezi wolynskiej i mordowaniu Polakow.Prosze obejrzeć mapy ziem „ukraińskich” w ich lub Waszym(?) MSZ oraz w ambasadzie Ukrainy w USA.
Ukraina nigdy nie miała własnej panstwowosci i te 25 lecie samoistnego bytu przes…….Co to za państwo której armia przechodzila tysiącami na strone wroga.Co to za marynarka wojenna co oddala swe okrety bez wystrzalu.Co to za rząd i państwo które w trakcie konfliktu dozbraja przeciwnika sprzedając mu podzespoly do rakiet,czolgow i gotowe czołgi.Co to za państwo w którym korupcja jest jedna z najwyższych na swiecie.Panstwo zlepek terytoriów skradzionym innym oraz w części darowanych ziem przez Stalina i Chruszczowa.Panstwo które swa 25 letnia historie chce zbudować na wymordowaniu ok.150/200tys.Polakow.
Byli już tacy co na zbrodniach chcieli zbudować swe imperia i co?
Banderolandia to taka banka mydlana – nadeta do oporu,ale jak Pan wie zywot baniek mydlanych nie jest dlugi.
Mer
8 kwietnia 2015 o 05:48Hrabia janek53,,,,,,hahaha kolejny trolik
Jan53
8 kwietnia 2015 o 18:55Coz?Taki wpis jaki intelekt.
observer48
8 kwietnia 2015 o 06:00Bardzo dobry pomysł. 40 mld metrów sześc. rocznie to ponad 25% całego importu unijnego z kacapii. Nord Stream pracuje średnio na 40-45% swojej przepustowości, a USA będą miały w roku 2016. nadwyżkę 100 mld metrów sześc. gazu rocznie w postaci LNG i poniżej $280 za 1000 m sześc.
Polskie firmy powinny na grandę budować interkonektory gazowe, bo w tymże roku 2016 wchodzi do eksploatacji kilkanaście megatankowców do transportu skroplonego gazu ziemnego (LNG) z urządzeniami regazyfikacyjnymi na pokładzie, więc rozbudowa Świnoujskiego gazoportu nie będzie konieczna za wyjątkiem podwojenia lub nawet potrojenia objętości zbiorników na wpompowany gaz. Stamtąd będzie go można odsprzedawać z zyskiem po znacznie niższych cenach, niż te pobierane przez Gazprom.
Ziemia Lubliniecka
9 kwietnia 2015 o 21:19Ten artykul nie jest na miejscu,po prostu katastrofa.
tagore
31 lipca 2015 o 15:30Jan Kulczyk zainwestował w Ukraińską energetykę i jakoś szczęścia mu to nie przyniosło.