Dowództwo ukraińskie wyrzuciło z wojska czołgistów, których oskarżyło o tchórzostwo w czasie lutowych walk pod Debalcewem. Rozkaz o ich zwolnieniu podpisał szef Sztabu Generalnego Wiktor Mużenko. Wraz z czołgistami wyrzucono także „tchórzliwych żołnierzy wojsk chemicznych”.
Doradca szefa sztabu Tatiana Ryczkowa ujawniła „Ukraińskiej Prawdzie”, że czołgiści mieli osłaniać wycofywanie się żołnierzy ukraińskich z okrążenia pod Debalcewem. Jednak zamiast skierowanych tam 11-tu czołgów na miejsce walk przyjechał tylko jeden. Okazało się, że czołgiści „przestraszyli się”. W wyniku tego wycofujący się ponieśli duże straty, a 100 z nich trafiło do niewoli separatystów.
Przedstawicielka Sztabu Generalnego przyznaje, że takie same problemy były w czasie przegranej przez armię ukraińską bitwy o lotnisko w Doniecku: „Dwa czołgi nawet nie dojechały na pozycje bojowe, a załoga trzeciego wystrzelała całą amunicję w krzaki, a potem oświadczyła, że zacięła im się czołgowa wieża i odjechała”.
Ryczkowa przyznaje też, że dowództwo ukraińskie nie jest sobie w stanie poradzić z pijaństwem wśród żołnierzy. „Jest taki problem – żołnierze piją. Nie wszyscy, oczywiście, ale problem jest. Już nie chodzi nawet o alkoholików, choć i tych nie brakuje, ale i zwykli żołnierze nie wytrzymują nerwowo, a psychologów nie ma” – ujawnia przedstawicielka ukraińskiego dowództwa.
O pladze pijaństwa w ukraińskiej armii stało się głośno po tym jak nietrzeźwa załoga ukraińskiego transportera śmiertelnie potrąciła dziecko w Konstantinowce i spowodowała ciężkie obrażenia jego matki. W czasie protestów mieszkańców żądających wycofania żołnierzy z miasta, doszło tam nawet do rozruchów ulicznych, spalono transporter, milicyjne samochody i podpalono koszary.
Ryczkowa przyznaje, że procedura karania żołnierzy za picie w czasie służby ciągnie się zwykle ponad pół roku i praktycznie nie funkcjonuje. Dlatego – jej zdaniem – trzeba jak najszybciej powołać żandarmerię polową i doraźne sądy wojskowe.
Na razie jednak ukraińskie władze ograniczyły się tylko do wydania zakazu sprzedaży alkoholu żołnierzom w Donbasie. Wątpliwe jednak, aby w ten sposób udało się zapobiec pladze pijaństwa na froncie.
Kresy24.pl / Podorbnosti
7 komentarzy
Pesymista
7 kwietnia 2015 o 14:12Hehehe czyli co odmawiam wykonania rozkazu bo się boje a ci mnie wypuszczają z armii i jadę do domu? To ukraińcy już przegrali i mogą zacząć wieszać w domach portrety Władimira. Za chwile wszyscy się będą bali i nikt z szeregowych nie będzie chciał walczyć. Boisz się – nie wykonujesz rozkazu. Kompania karna i z bagnetem w zębach rozpoznanie bojem pól minowych i gniazd karabinów maszynowych przeciwnika. Jak się cofasz kula od żandarmów. Tak się chyba rozwiązywało w dawnych wojnach kwestie żołnierzy co się bali. Czołgiści i tak mają chyba ciut lepiej od zwykłej piechoty siedzą pod pancerzem.
NATO
9 kwietnia 2015 o 07:35Siedziałeś kiedyś pod takim doskonałym pancerzem ??
Łzy Matki
7 kwietnia 2015 o 22:18Uciekli – jak zwykle – zwiali jak spod Zbaraża mając 10 krotną przewagę. Ale dobrze radzą sobie bezbronnymi dziećmi i kobietami – to chyba najczęstsze zwycięstwa upów.
Zygmunt III
8 kwietnia 2015 o 21:57Tak ,tak ,trollu. Napisz też jak mordują niewinnych i bezbronnych Ruscy, jak gwałcą wszystko, co się rusza, rabują. Napisz o 1,5 milionach wymordowanych w bestialski sposób Polakach i wtedy będzie OK.
NATO
9 kwietnia 2015 o 08:37Z tą przewagą to przesadzasz ruski trollu , twoje wpisy są przesiąknięte ruskim kałem , was powinno się tropić i odsyłać do Rosji , pamiętaj że w sieci nie jesteśmy bezkarni .
Zygmunt III
8 kwietnia 2015 o 21:59Nie rozumiem. 🙁
Jakie wyrzucenie z wojska ???
Za tchórzostwo, ucieczkę z pola walki powinna być tylko jedna kara – KULA W ŁEB !
NATO
9 kwietnia 2015 o 08:19To nie wina szeregowych czy czołgistów tylko seria błędów i złego dowodzenia , odpowiedzmy sobie na pytanie dlaczego szeregowy traci chęci do walki ? w samym dowództwie operacyjnym są osoby co współpracują z rosyjską hołotą i sprzedają pozycje ukraińskie i plany a takie niusy rozchodzą się szybko w śród ludzi , oni cały czas się bronią niema żadnych kontrataków / czy sukcesów i morale słabnie , powiedzmy sobie jasno że Rosja tam wpompowała tyle sprzętu i ludzi że przewaga rosyjskiej hołoty jest ogromna , tam zwykły szeregowy jest bombardowany oprócz gradów rosyjską propagandą .Putin nie ruszy na Kijów on będzie przedłużał ten konflikt aż Ukraińcy sami się zmęczą i zrobią Majdan ale prorosyjski . Ukraina buduje demokratyczne struktury w czasie wojny , musi się bronic przed Rosyjską agresją i budować państwo to się jeszcze nikomu nie udało ,wyobraźmy sobie Polskie w latach 85 czy 90 i mamy stawić czoła dzisiejszej Rosji , wracając do dzisiejszych czasów Zachód nie robi nic żeby pomóc Ukrainie pozostawili naród z marzeniami .