Rosyjskie służby specjalne rozpoczęły na Białorusi poważne procesy dezintegracyjne, w dużym stopniu skierowane przeciwko samemu Łukaszence – twierdzi były ambasador Ukrainy w Mińsku Roman Bezsmiertnyj .
Ukraiński dyplomata uważa, że zarówno los Białorusi, jak i los samego Aleksandra Łukaszenki leży w rękach Kremla. – Oczywiste jest to, że nastąpił ten moment, kiedy zostanie ona wykorzystana do gry, żeby torpedować kraje Bałtyckie – powiedział na antenie „5 kanału” Bezsmiertnyj.
Z taką tezą nie zgadza się pierwszy przywódca niepodległej Białorusi – Stanisław Szuszkiewicz. Według niego, reżim w Moskwie nie musi wysilać się na żadne gierki przeciwko Łukaszence, ponieważ i tak jest on najbardziej sprzedajnym stronnikiem Rosji na Białorusi.
„On bezwarunkowo spełnia wszystkie życzenia Putina. Tak, trochę skacze, sprawia wrażenie, że jest niezależny. Ale nie sądzę, że mogą się tu wydarzyć jakieś sprawy, żeby Rosja musiała dążyć do wymiany Łukaszenki, lub kiedy Rosja, na przykład, wesprze uczciwe wybory na Białorusi. Moskwa zawsze wspiera manipulacje służb specjalnych przy wyborze Łukaszenki” – powiedział Stanisław Szuszkiewicz.
Warto zauważyć, że jakiś czas temu na rosyjskich nacjonalistycznych stronach internetowych rozpoczęła się burzliwa dyskusja na temat przekazania w latach ’20, białoruskiej SRR terytoriów rosyjskich.
W marcu ubiegłego roku, Rosja dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego, który w 1954 roku został przekazany uUkraińskiej SRR. Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał otwarcie, że operacji „przyłłączenia” Krymu dokonał przy pomocy swoich – rosyjskich wojsk.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!