Oczywiście nie tych z Polski, bo Ci, jak mówił w styczniu prezydent Białorusi – czasem zajmują się nie tym, czym powinni. Co usłyszał od Aleksandra Łukaszenki watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin, który od czwartkowego wieczoru przebywa z oficjalną wizytą w Mińsku?
Łukaszenka zwrócił uwagę dostojnego gości na fakt, że na Białorusi udaje się zachować równowagę między konfesjami;
– Udaremniamy wszelkie próby stworzenia przewagi tego czy innego wyznania kosztem innego i zdestabilizowania w ten sposób międzywyznaniowej sytuacji na Białorusi – podkreślił.
– Każdy człowiek ma prawo poszukiwania drogi do Pana Boga, do takiej świątyni, do której chce przychodzić. To jego święte prawo, nikt nie ma prawa mu w tym przeszkodzić.
Łukaszenka podkreśli również, że chciałby, aby na Białorusi było więcej księży katolickich – miejscowych.
– Zdajemy sobie sprawę, że aby mieć katolickich duchownych pochodzenia białoruskiego, trzeba ich po prostu kształcić na Białorusi – powiedział Łukaszenka.cią
Jak donosi agencja Belta, Łukaszenka na spotkaniu z kardynałem Pietro Parolinem przekazał dar dla papieża Franciszka, obraz „Niepokalane Serce Maryi”. – Wartość tego obrazu polega na tym, że wykonany został przez zwykłych ludzi, powiedział Aleksander Łukaszenko.
Według szacunków abp. Tadeusza Kondrusiewicza, w 9,5 milionowej Białorusi, katolicy stanowią około 15 procent mieszkańców.
Kresy24.pl/euroradio.fm
2 komentarzy
Lukasz
13 marca 2015 o 18:07Powinni mu odpowiedzieć, że nie ma sprawy, przeniosą misjonarzy z Afryki i Azji na Białoruś. Przykładowi kandydaci do przeniesienia: Kowalski, Nowak:) Ale z Polski oczywiście nie będą:)
jerkras
16 marca 2015 o 10:37Łukaszeko, zrozum ,że w Europie pozostali już tylko polscy księża. Teraz Tylko Polska.