Czy słynnych lotników Dariusa i Girenasa łączyło coś więcej niż tylko męska przyjaźń? Takie pytanie zadane przez litewskich gejów rozjuszyło nacjonalistów.
Związek Narodowców Litwy nie zamierza godzić się „ze zbezczeszczeniem przez miejscowych gejów symboli historycznych Państwa Litewskiego” oraz wzywa, by „nie poddawać się prowokacjom ze strony środowisk LGTB, szkodzącym narodowi i państwu”.
Owe zbrukane przez gejów symbole to dwaj amerykańscy lotnicy litewskiego pochodzenia – Steponas Darius i Stasys Girenas, którzy w 1933 roku podjęli próbę przelotu bez lądowania z Nowego Jorku do Kowna. Zabrakło im do celu zaledwie 775 km, ich samolot „Lituanica” rozbił się w Niemczech.
Obaj są na Litwie bohaterami narodowymi. W 1993 roku ustanowiono medal ich imienia, uwieczniono ich także na banknocie 10-litowym.
I właśnie wokół frywolnej interpretacji rysunku na tym banknocie rozpętał się skandal. Władimir Simonko, lider środowisk gejowskich na Litwie powiązał umieszczony tam wizerunek bohaterów z parą o nietradycyjnej orientacji seksualnej.
W odpowiedzi środowiska narodowe wezwały media i instytucje państwowe, aby „odcięły się od działalności LGTB i nie przyrównywały prawa obywatela do życia osobistego do działań tej organizacji, która demonstruje brak szacunku wobec Litwy”.
Kresy24.pl/vesti.lv
5 komentarzy
józef III
29 stycznia 2015 o 17:44ok.
Po prostu
29 stycznia 2015 o 20:53Jeden z pilotów trzymał nie ten drążek co trzeba i stąd katastrofa.
Łzy Matki
29 stycznia 2015 o 23:51To Litwini mieli samoloty? Żart – a może nie.
– orientacja osobista sprawa.
Barr
30 stycznia 2015 o 17:45Samolot litwinów rozbił się w miejscowości Pszczelnik
k.Mysliborza /blisko trasy Dębno Lubuskie -Myślibórz/ województwo zachodniopomorskie.To gwoli [przypomnienia dla redakcji.Czy w zwiazku z tym ze urodziłem sie w Świebodzinie /po niemiecku Schwiebus/ województwo Lubuskie mam twierdzić ze urodziłem się w Niemczech.
obserwator
9 lutego 2015 o 00:10Coś późno ta litewska „afera”. Myślmy przerabiali to samo z Zośką i Rudym z „Kamieni na Szaniec” już dwa lata temu. Też epitety latały (i ze środowisk naukowych i politycznych „prawicowych”) i boskie oburzenie na targanie świętości powstańców, którzy na 100% byli polskimi katolikami i hetero, bo innej konfiguracji polski heroizm nie przewiduje.
Czy aby na pewno Litwa nie ma obecnie poważniejszych problemów niż obrona domniemanej seksualności postaci historycznych? Myśmy to chociaż wałkowali przed agresją Rosji na Ukrainę.