Najtrudniejsze pytania, jakie usłyszał prezydent

W czwartek, 29 stycznia odbędzie się doroczna konferencja prasowa Aleksandra Łukaszenki, w  której udział zapowiedziało około 260 dziennikarzy, reprezentujących media oficjalne i niezależne, albo jak nazywa je Łukaszenka – opozycyjne.

Portal svaboda org. przypomina najbardziej kłopotliwe pytania, jakie zadali białoruskiemu przywódcy dziennikarze, rzecz jasna nie Ci, z mediów reżimowych.

Korespondentka „Białoruskiej Diełowoj Gaziety” Irina Chalip zapytała prezydenta o jego zdrowie psychiczne:

Chalip: „Aleksander Grigoriewicz, ostatnio w kraju, jak i za granicą, krążą pogłoski o pańskiej chorobie psychicznej.Wiele pana zachowań to potwierdza – na przykład,  narciarstwo biegowe na asfalcie w środku lata. Dlaczego nie chces pan poddać się niezależnym badaniom psychiatrycznym, przecież w każdym wypadku, jego rezultaty będą dla pana korzystne. Albo przytrze pan nosa  swoim świetnym stanem zdrowia, albo będzie pan żył dalej spokojnie, wiedząc, że nie odpowiada za żadne swoje decyzje, nawet te dotyczące przestępstw kryminalnych, ponieważ w chwili ich popełnienia nie był pan przy zdrowych zmysłach”.

Łukaszenka: No dziękuję za bardzo szczere pytaniena Irina. W jednym stwierdzeniu, jeszcze nikt inny mnie tak nie przezywał – przestępcą, chorym psychicznie, itd. Ale dziękuje za szczerość. Powiedziałaś o jakiejś niezależnej komisji lekarskiej, a kto stanie na jej czele – Ty? Może mam do Stanów Zjednoczonych polecieć, i tam stanąć przed komisją? Ja rozumiem, że mnie po prostu szantażujesz.”

Irina Chalip, 9 lat później, 19 grudnia 2010 roku, w dzień wyborów prezydenckich, już jako żona kandydata na prezydenta Andrieja Sannikowa, została zatrzymana w drodze na Plac Niepodległości, i osadzona w więzieniu KGB. Została oskarżona o organizację masowych zamieszek. Podczas pobytu Iriny w więzieniu władza próbowała zabrać z domu jej trzyletniego syna Danika . 29 stycznia 2011r. została wypuszczona z więzienia i objęta aresztem domowym. W lutym 2011 r. została ponownie aresztowana.

4 kwietnia 2011 r. zmieniono oskarżenie na podstawie art. 342 Kodeksu Karnego (organizacja lub udział w działalności naruszających porządek publiczny), a w maju 2011 skazana została na 2 lata więzienia w zawieszeniu. 19 lipca 2013 roku oskarżenie wobec Chalip zostało wycofane.

W 2002 roku, dziennikarz Walentin Żdanko zapytał prezydenta, czy zamierza zminić konstytucję pod siebie, żeby kandydadować na trzecią kadencję? Łukaszenka odpowiedział, że pytanie uważa za kontrowerysjne, i że mógłby potraktować je jako żart, w końcu odparł:”A kto ci powiedział, że ja czegoś nie mogę”. Konstytucję zmienił….

W 2011 roku, dziennikarka „Narodnej Woli” Maryna Koktysz zapytała prezydenta, czy jest w stanie postąpić jak prawdziwy mężczyzna – uwolnić więźniów politycznych:

Koktysz: „Będzie panu łatwiej zasypiać jeśli napiszą prośby o ułaskawienie?”

Łukaszenka: „Żeby wiedzieć jak sypiam, trzeba ze mną sypiać”. Koktysz: „Dziękuje , nie skorzystam”.

Podczas spotkania z dzienikarzami 15 stycznia 2014 roku,Aleksander Łukaszenka odpowiadał na pytanie zadane przez korespondenta radia Svaboda Alesia Daszczynskiego o prezydenckim Majbachu, złotym Roleksie, drogich zasłonach w samolocie i dziesięciu rezydencjacj rezydenta.

Łukaszenka: „Może nigdy więcej się nie spotkamy…”.

Kresy24.pl/svaboda.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: