Rosja wprowadzi ustawowy sojusz kremlowskiego tronu i cerkwi? Chce konstytucyjnych zapisów o zjednoczeniu cerkwi z państwem i specjalnej roli prawosławia. Komuniści też są „za”. Apelują, żeby przyznać cerkwi ustawowe prawo oceniania „moralnego aspektu władzy”. Wreszcie wyrzucą Lenina z mauzoleum?
Propozycje zjednoczenie cerkwi z państwem padały podczas bożonarodzeniowych spotkań parlamentarnych w rosyjskiej Dumie Państwowej ze wszystkich stron politycznej sceny.
Dyskusję o stosunkach cerkwi i państwa wywołało pierwsze w historii wystąpienie patriarchy Moskwy i Całej Rusi w Dumie. „W konstytucji nic się nie mówi o narodzie rosyjskim i prawosławiu, o ich specjalnej roli” – ubolewał szef charytatywnej fundacji Świętego Wasyla Wielkiego – Konstatntin Małofiejew.
„Pojawienie się takiego zapisu miałoby wpływ na ducha całego rosyjskiego prawa. Nie kruszylibyśmy wówczas kopii o aborcję, homoseksualizm czy zastępcze macierzyństwo. Nie wiesz jak się do tego odnieść – poszukaj w ewangelii. To nie jest żadna egzotyka. Takie normy istnieją w prawodawstwie Norwegii, Danii. Dla krajów islamskich szczególna rola religii jest rzeczą poza wszelką dyskusją” – stwierdził Malofiejew.
Jego myśl rozwinął doradca Władimira Putina Siergiej Głaziew: „Nasze przepisy nie uwzględniają odpowiedzialności państwa za moralny poziom jego decyzji, za poziom życia ludności. Państwo z początku oddzieliło się od kościoła a następnie od ludzi. Teraz należałoby wrócić do instytucji, która miałaby oficjalne prawo oceniania moralnego aspektu władzy. Taką instytucją może być tylko cerkiew i takie prawo należy jej przyznać ustawowo” – oznajmił Głaziew.
Lider komunistów Giennadij Ziuganow przypomniał, że Rosja znajduje się w niebezpieczeństwie: „Przeciwko nam toczy się zmasowana wojna: sankcje, izolacja, ataki. Musimy się zjednoczyć, żeby przetrwać i odeprzeć inwazję. W takich momentach jest bardzo istotne znalezienie ludzi, których słuchałoby całe społeczeństwo. Czymś takim są słowa jego Świątobliwości. Nas nie zwyciężą, jeżeli nie zabiją naszej wiary. Musimy tej wiary strzec i odrodzić naszą duchowość” – oznajmił lider rosyjskich komunistów.
Co na to „wiecznie żywy Lenin”? I co z nim zrobią, kiedy wreszcie patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl (Gundiajew) osądzi „moralny poziom jego decyzji”?
Kresy24.pl/Moskowskij Komsomolec
3 komentarzy
MiraS
26 stycznia 2015 o 14:11Konformizm w wydaniu moskiewskim. Coś co było nie do przyjęcia 30 lat temu dzisiaj obowiązuje jako norma. Żadnych zasad, moralności, przewidywalności. Granda,kłamstwo,chaos,zbrodnia to typowe dla rosjan oraz ich pobratymców z Ukrainy. RUŚ -patologiczna rodzina gdzie napierdziela się dwóch bratców. Gdy przyjdzie zaraza i głód zaczną wspólnie naparzać bogatszych sąsiadów.
Roz
26 stycznia 2015 o 14:29Fiutin i cyryl to dwa palanty !!!
Aisha
26 stycznia 2015 o 17:45Przede wszystkim to koledzy z KGB.